Wprosili sie na Swieta.... A ja nie chce...

Powiedz, że pozmieniały wam się trochę plany. Rodzice zaprosili was na wigilię do siebie i zamierzacie skorzystać.A potem zawsze możesz powiedzieć, że dzieci złapały wirusa(biegunka, wymioty)i...tyle

ale masz problem. Powiedz rodzinie: "świetnie, więc wy przynosicie, karpia, uszka, pierogi (i co tam jeszcze wymyślisz) a my robimy barszcz, rybe po grecku ... "itd. rozumiesz?

Przeciez napisała wyraźnie, ze nie chce takiego rozwiązania, bo to brudasy i flejtuchy.

ludzie są okropni!! Też mam podobny problem z rodzinka która WPRASZA sie na kilka dni w wakacje. My mamy dom wiec mają wakacje za darmo . A najlepsze jest to ze w ciagu całego roku nie utrzymujemy ze soba kontaktów, ale dla nich to nie proeblem zadzwonić w czerwcu i nas poinformowac ze sie do nas wybieraja:-D Ja nie rozumiem jak mozna mieć taki tupet zeby sie wpraszać! Tym bardziej na święta i to na kilka dni:-( Powinnas powiedziec im ze macie inne plany i olac to czy sie obrażą czy nie. Jak tego nie zrobisz to bedziesz ich miec zawsze na głowie. Ja niesttey nie potrafie powiedziec i przyjmuje gosci co roku w wakacje ale mnie kurwica bierze. Przyjada i nic sobie nie kupią tylko żerują na nas.

"Moze jestm dziwna, ale uwazam, ze nie powinniscie w ogole swietowac Wigilii. Wiecie jaka jest geneza tych Swiat? Wiecie, ze jest tradycja pozostawiania pustego talerza przy stole? Odmowic wlasnej rodzinie to moim zdaniem totalne chamstwo, egoizm i sobkostwo" - jesteś dziwna i nie znasz życia najwyraźniej, skoro nie wiesz, że w rodzinach panują przeróżne układy i że niestety bardzo często z rodziną to się dobrze na zdjęciach wychodzi. Niestety, rodziny sobie nie wybieramy...

Ja nie mam takiego problemu bo urywam temat i bye. Rodzine najblizsza moge zaprosic. Nawet z checia bym to zrobila ale jak ktos mi nie pasuje-tak jak tobie oni-to szansy nie ma. Nie wejdzie i juz. A ten koles co tu pisze to wiadomo facet, ktory wszystko ma w d bo nie on sprzata, nie on gotuje a i najlepiej tez malo by placil na dom. Tacy nie maja pojecia o zyciu.

do Janusz2008 Ale czekaj cierpliwie.... W Wigilie o polnocy podobno nawet swinia moze przemowic ludzkim glosem, wiem w tym roku moze bedziesz mial swoje 5 minut Pisalam to do Ciebie:) Problemy z rozumieniem, czy jak?

Janusz pewnie jest takim chamem, który też chętnie się do kogoś wprosi, przyjdzie na gotowe i myśli, że jedzenie i dania przyniósł święty Mikołaj, kupił, przygotował i do lodówki wsadził:-O