powrót do bylego, wchodzic w to?

no wlasnie mnie juz nie ma! bo nie odpowiadalam na jego telefony na nic kompletnie wie ze sie skonczylo bo ja do niego nie dzwonie, nie pisze nic nie chce miec znim kontaktu ale on nie daje za wygrana i wlasnie dlatego zastanawiam sie czy isc na to spotkanie z nim

zrezygnowałaś z tej pracy w końcu w PL ?

tak, teraz zaczynam ostatni tydzien, kierowniczka od dzisiaj wie w poniedzialek mialam isc jeszcze ale dala mi wolne bo musimy podpisac rozliczenie a jej nie ma 20 a mi pasuje bo 20grudnia mam wizyte u denstysty

a że tak zapytam: ile nie macie kontaktu?

rozstalismy sie w czerwcu jakos ok 20. pozniej w sierpniu sie widzielismy na godzine pozniej w na poczatku pazdziernika na kilka godzin ale spotkania czysto w sumie do ktorych musialam sie zgodzic bo musialam odebrac swoje rzeczy itp, nie jakies towarzyskie itp ale atmosfera byla ponura, nie gadalismy ze soba itp, on staral sie a ja ciagle odwrocona do niego, nie i koniec no i tak naprawde to od tego pazdziernika ostatni raz mnie widzal, slyszal itp, bo ciagle dzwonil i ja nie odbieralam wczoraj odebralam i powiedzialam ze nie obchodzi mnie on itp i zeby nie dzwonil no i wlasnie wczoaj mi to kino zaproponowal i w ogole spotkanie

To idź do tego kina porozmawiajcie po kinie szczerze i otwarcie. Postaw sprawę jasno - powiedz mu czego oczekujesz i czekaj na reakcję.

on nie powiedział że chce do Ciebie wrócić ??

nie powiedzial tego doslownie ale ja go spytalam, czego on oczekuje po tym spotkaniu, czy chce zaczac od nowa a on do mnie od spotkan w kinie na kawe sie zaczyna i czy chcialabym z nim do tego kina isc czyli nawet glupi by zrozumial on jst ciezki przypadek, nie powie tego wprost bo to taki typ macho, zeby nie bylo ze ma uczucia i mu zalezy

to jak tego nawet nie umie powiedziec wprost.. to nic sie nie zmienilo.

jestem tego samego zdania co przedmówca ale sprobuj jesli masz chec

spotkam sie z nim zeby wyjasnil jak wyglada sprawa z jego strony jezeli bede widziec ze mu zalezy, ze chce zaczac od nowa to ok jesli bede widziec ze znowu jakies lelum polelum to dam sobie spokoj i tak nie wzruszaja mnie jego telefony tylko mnie wkurzaja niezle ale nadal go kocham i ciezko z dnia na dzien o nim zapomniec