Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NIEUDANESWIĘTA

NIE CIESZĄ MNIE ŚWIĘTA :(

Polecane posty

Gość Olsa
ja nawet tego nie czytam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz sie leczyc
tobie psychiatra potrzebny i to juz. od paru lat piszesz te bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiinnnnndiankazkafe
Wiecie ja się NIGDY nie dam rodzinie królewskiej w Londynie. W dupie mogli mnie mieć, ale pieniądze mi się CHYBA należały. Jeszcze od nich. I tyle. Chyba to rozumieją i tyle. A jak nie to niech się idą UTOPIĆ bo szkoda na nich sznura. Wody też, ale w jakimś ścieku mogą się utopić jak dla mnie. Za moją opinię w Polsce. Ostatniej , najgorszej. ZA CO? No za co? I tyle :( A wiecie oni w tej Anglii mogli i tak być z 1 rzeczy. Ja ich nie pomawiam, ale z tej rzeczy mogli być i tak byli. I to wiedziano do królowej Wiktorii, a dalej już nie. I czemu. A czy oni mieli rodowody to nie wiem, jak to leciało wiecie to też nie wiem, ale to sobie doczytam - siedzę w domu to sobie to znajdę i tyle. I czemu ta Wiktoria taki rodowód przyjęła a nie normalny to nie wiem i tyle. Szkoda jej było i tyle. No to jej sprawa. I koniec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiinnnnndiankazkafe
Wiecie skoro mnie adoptowali bez papierów to mogli mi powiedzieć - wyjedż do Londynu, ja tam mogłam być i tyle. Ja tam nikomu nie przeszkadzałam. Albo paszport USA po studiach bo nic nie wyszło. Bo o co ja mam pretensje wiecie. O to, że robiłam bez sensu doktorat, że miałam nazwiska , nie potrzebowałam żadnego doktoratu - uczelnia beznadziejna, koniec i kropka. I paszport USA i tyle. Ja niemiecki uszanuję ze względu na Skarbka i tu na 1 legendę i tyle. Bo to Chiny z tego można miec też i tyle. I Indian i wszystko. Ale wiecie - to jest takie ogłupianie człowieka. Ja żadną Niemką nie jestem i tyle. A Polska to jeden pass USA, wszędzie tak przegrałam i co ja mam więcej o tym myśleć i tyle? Bez sensu wszystko i koniec :( A tej rodziny nie chcę komentować. Sami dla siebie mieli być dobrzy, a nie latać nie wiadomo gdzie. Co oni zrobili? Nikt nie jest idealny, ale wiecie też ode mnie żadnego współczucia bo nie dość, że ta rodzina pierdolnięta w łeb, to nie moja wcale, ja nic nie wiedziałam, że na kasę wzięta, ani pieniędzy nie umiem zarobić, ani niczego. Ani o matce ani o dziadkach i tyle. I ja już nie chcę rozmawiać, a te pieniądze MOJE w Polsce POWINNY BYĆ i ja nie będę pracować ani jako polski wyrobek ani nie wiadomo kto to jest tylko pytanie - co dalej z tą rodziną królewską w Londynie i jak ma wyglądać wiecie ich rozkład dnia. Gdzie mogą łazić a gdzie nie powinni - takie coś. I tylko tyle. Bo oni też korzystali z tych pieniędzy matki i je wykorzystywali i tak narobili tragedii. A ja mam teraz matkę i babcię i to koniec jest historii i tyle :( A braci żadnych już nie mam - 2 rodowody za wypalenie petem w pracy na dzień dobry. Nigdy się tak nie zachowywałam, nie rozumiem tego i tyle. Ja miałam przestać myśleć po prostu TĄ rodziną w życiu, ale przez siostry mi kredyty nie pasowały. Do 30 roku życia na wynajmach mieszkałam. Ani mieszkania nie miałam. Teraz bym się wyniosła - ani pracy już nie mam , niczego. Co mogą wszystko mi popsują , zgnoją, Polski nienawidzę - no to z czasem i tak sie z tego głupiego pańśtwa - piekła wyniosę i tyle. Byle nie do USA. Nie tam na pewno nie. Nie ma po co. Po amazonie do USA? Bez sensu i tyle :( W góry - gdzieś gdzie coś można zrobić. W jakieś tam i tyle. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiinnnnndiankazkafe
Wiecie ja chcę moją kasę od matki - jak nie chcą tego dać to tylko przez to, że są ustawieni po te pieniądze na swoje cele - ta rodzina królewska. I wiecie HISTORYCZNIE tyle ile mogą być w tym Londynie, ale czemu nie chcieli się poddać. Tyle racji mieli. Ja wiem o co tam poszło o to, że w sumie Henry 8 musi się wynieść, a oni mogą byc. ALE JAK? Z CZEGO? i tyle :( Co wy - to wszystko są przekręty. Tak jakoś tam NIBY mogą być, ale... i tyle :( A czy ma to sens? A ja wiem. Pół na pół i tyle :( Nie moja sprawa - teraz juz mogą być wiecie ale to co mnie to obchodzić wszystko powinno. Ja tylko miałam wiedzieć, że wzięta na kasę. Bo nie stałam o siostry? JAK MIAŁAM STAĆ O SIOSTRY? Nie umiałam. A po co mi siostry? Ja miałam babcię i miałam być oddana babci - do dzis mam babcię i spadajcie. I matkę też TYLE ILE i koniec :( I to wszystko. A czemu mi nie dali ani grosza? Bo tacy oszuści. Ale wiecie o co mam pretensje - po średniej ogrodniczej te pieniądze gdyby nie doszły to bym SŁUSZNIE pretensje mogła mieć, a tak? SZKOŁA Z LITERKĄ R - weżcie przestańcie. Co to miało byc? Siostry to nie rozumiałam w ogóle. Jakie siostry? Co wy . To wiedziały, że adoptowane, a ja? i tyle :( Wszyscy wszystko wiedzieli a ja nic. Wam wali na łeb, sami se tak żyjcie. To sie ani powiesić nie da i tyle. I jeszcze niemiecki paszport ze złodziejstwa tej rodziny - i tak 20 ludzi się zabiło. Ale czy to moja wina? No że poszłam do liceum i tyle. A ogrodnicza? No też by mi ten pass porwali. Chociaż... ale może byłoby jeszcze gorzej wtedy i tyle. Nie wiem. Ciezko powiedzieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiinnnnndiankazkafe
Niestety widzicie oni mnie nie chcieli bo SAMI sobie ustalali reguły, ale czego. WŁASNEJ KANALIOWATOŚCI? To nie są ich pieniądze i nigdy nie były. Oni mnie okradli. Oni przynajmniej mieli mi jak człowiekowi powiedziec, ze mam pieniądze, ale niczego nie dostanę. Ktoś tam - może w banku. Po prostu coś miałam wiedzieć. A tu na kasę byłam wzięta. A jak ja miałam te pieniądze zyskać , dostać? A w ogóle co to za pomysł był, że ja jestem w Polsce. Wy tego nie rozumiecie. ROdowód by mi babcia dała i nie potrzebowałam żadnego rodowodu od ojca i tyle. A rodzina królewska miała być NIESTETY wzięta za pysk jak to można powiedzieć, a tak DO DZIŚ ROBIĄ CO CHCĄ. Oni rządzą - no np. kontem matki, żeby robić co chcą. JEst to normalne w ogóle? I tyle. I sie nie dam im i koniec. Pieniądze sa moje i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiinnnnndiankazkafe
Wiecie teraz pasuje im znaleźć mnie i urwać mi głowę, ale mnie nie ograją. I nie wiedzą czemu i tyle. I nie umieją. No właśnie. I szlag ma ich trafić. Jednak się lepiej nawróciłam niż oni, a życie to mi takie zgotowali. Psy i koty mają lepsze i tyle. Ale oni są. Normalne kanalie i tyle. Ale nie dałam sie i wszystko gra i tyle. Oni mogą mnie zatrzaść jedynie w banku, ale też niczego mną nie zyskają. Pieniądze w Polsce matki. Co za różnica gdzie i czyje są. A wiecie PRAWDA JEST TAKA, że oni mieli sobie spisywać jak oni zarabiają, co oni robią żeby zarabiać I JAK SIĘ ZNALEŹLI w Londynie bo to sie wyczuwa - oni MOGĄ TAM BYĆ ale co? Z czego? Jak sie znaleźli? Jak to sie stało, ze Niemcy w końcu jakoś tam do nich się przyznali coś tam coś tam... takie rzeczy. Jak to sie stało? I tyle. No to trzeba sobie poczytać i tyle. Nic z rodowodami. Albo właśnie jakieś rodowody. Tylko nie do końca o to WYŁĄCZNIE chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiinnnnndiankazkafe
Wiecie oni ta rodzina PRAWDOPODOBNIE mieli bardzo wysokie, biblijne rodowody w tych Niemczech, a zachowywali sie jak ostatnie zerska i tak poszli TOTALNIE w kasę i te rodowody im się potraciły. Pózniej byle jakie mieli a póżniej w ogóle. I stali sobie chyba, ze Angliki wcale nie mają, kłócili się i w końcu poszli do Anglii. Ale to mogę nie mieć racji i tyle. I koniec. No i sobie w taki sposób - jakieś tam rodowody mają robią sobie KOMPLETNIE co chcą. I jeszcze historia tego rodu, ile ich na prawo, ile na lewo i zrobiły sie z nich potwory a te rodowody - w ogóle jakby nie istnieją i tyle :( I to wszystko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiinnnnndiankazkafe
Dla mnie ta rodzina to ostatnie świnie są, ci tu to samo - nic tylko kasa i tyle. A USA? I tyle. Ani passu USA nie mają. Gdzie ten ojciec mnie oddał? NIenormalny wariat i tyle. I z całej historii nie mam nawet stałej umowy o pracę. I żadną Niemką nie jestem. Polką też, ale Niemką wcale. Jednak ze względu, że męczyłam sie z tym rodowodem tyle lat, trochę język, ogólnie że mają byle co to już zostawie ten paszport. Choc wiecie - bez sensu. No bo ja z ojcem nie chcę żyć. ALE GDZIE ON MNIE ODDAŁ? Żeby jeszcze tak nie cyganił. Weżcie przestańcie. No to choć na passy USA i tyle. Ja nie mogłam dostac z takiego układu ani grosza. Z tej szkoły ogrodniczej mi powiedzą, ale co dalej? Jaka praca? No i gdybym wiedziała, ze MAM JAKIEŚ PIENIĄDZE to bym sie nie dała. Tu po prostu była BIEDA Z NĘDZĄ, komuna. Ta rodzina miała wyjechać za Hitlera do USA i tyle. Tacy byli. Oni wpadli w nędzę TO NIC NORMALNEGO NIE BYŁO. Weżcie przestańcie - oni byli normalni. Nie byli normalni. Najpózniej w 1945 miało ich tu nie być i koniec. I zostali oszukani są tragiczni jak moja matka czy babcia. I nie dość, że swoja tragedia to jeszcze cudza. Bez przesady. I wiecie - to by mogło być też, ale to trzeba wiedziec. A przepraszam - jak z takiego czegoś miałam dostać pracę stałą? Przecież to jakbym W GŁEBOKIM DOLE SIEDZIAŁA. No sorry i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiinnnnndiankazkafe
Wiecie SKĄD JA MIAŁAM WIEDZIEĆ ŻE JA JESTEM Z ANGLII? W szkole mnie wyzywali TROCHĘ, ze z Rosji - coś se pieprzyli i tyle. A tu miałam związany rodowod na stała pracę. No i to jest takie straszne, z tego się nie da niczego domyślić , wy tego nie rozumiecie. Oni do dziś mnie ogrywają, ja to odplątuję jakoś ale to całe życie zmarnowane. Ja sie miałam powiesić w podstawówce i po mnie. Pęteleczka i koniec. A tak? A teraz? Co dalej bez kasy matki? To samo. Samobójstwo - taka rodzina to była. JAK TEN OJCIEC - wariat. Za życie sie brać nie - do dziś jakieś PIERDOLONE W ŁEB brygidki , książę Karol , rodzina na odległość, matkę mi zatrzasł on też - czemu sie nie ożenił? Za życie nie brał? Co on do mnie ma. Jedynie, że mnie wilkom do lasu nie dał żeby mnie zeżarły. Wszystko bez sensu KOMPLETNIE i koniec. Nikt mnie nie chciał, ani grosza nie dostali , wszystko na mnie i tyle. I nic tylko kasa, kasa - no wiecie rodzina - to jednak NIE JEST MOJA RODZINA. I teraz bo im jest przykro a mnie nie. A bez pieniędzy sie dzieci nie bierze. Człowiek wychodzi za mąż, rodzi dzieci i ogranicza ich liczbę bo tyle umie wyżywić i koniec. A nie kłamie cudze dzieci biorąc je na kasę, że są MOJE - gdzie? i tyle. No to rodowód. Nawet to wykorzystane, złe. A po co mi KK? Co - na obiad mi dają? Jeszcze mogłam być zakonnicą. PO CO? i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiinnnnndiankazkafe
Wiecie no co ja mam jeszcze napisać? NIENAWIDZĘ rodziny królewskiej w Londynie i to sie nigdy nie zmieni. Nienawidzę również ojca - jest nieudolnym życiowo wariatem. GDZIE ON MNIE ODDAŁ i tyle. I KOMU? i tyle. Też zrobił mnie na kasę - nie wiem - dla mnie to kompletne zero, jak te brygidki i tak dalej. Rodowód mam zmieniony, nikt się do mnie nie dobierze. On do dziś miał siedzieć. Tu ojciec - taka sama kanalia - też miał siedzieć, przestępca , recydywista - bo ja nic nie robię. Przynajmniej coś sobą prezentuje - no tak z 5-10 trupów i TAKA SAMA JESTEM i tyle. Bo sie nie chcę z nikim zadawać - ile masz trupów i nie siedzisz i to wszystko. Wybaczcie. W 2 szkole umowy stałej też nie mam przez morderczynię. Robiłam jakiś pierdolony w głowę doktorat to tak skończyłam BO NIE WIEDZIAŁAM ŻE WZIĘTA WYŁACZNIE NA KASĘ. Zawsze mogę żyły sobie podciąć i po mnie. I NIE CHCĘ POGRZEBU. Żeby było jasne. Zostawić mnie w lesie - do lasu pójdę żyły sobie podetnę i mnie nie ma i koniec. I NIE ŻYCZĘ SOBIE ŻADNEGO GROBU. Co wy sobie wszyscy nie myślicie i ten wasz chory umysowo kościół SWIĘTY? W to trzeba WIERZYĆ ze kościół jest ŚWIĘTY - to wszystko. A mnie mogliście zabić. I tyle mogliście mi zrobić DOBREGO W ZYCIU. A reszta bez znaczenia. Bo to jeszcze litość nade mną by była w mojej sytuacji, a tak? Bo ja nie mam litości. A wy macie? Matka w ciąży była to sie urodziłam i tyle. Zdrowa i cała. A tak? I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiinnnnndiankazkafe
Wiecie - mogli mi choć paszport USA przysłać.Naprawdę. To jeszcze bym COKOLWIEK zrozumiała. Uwierzcie mi. I wtedy pretensje że z Londynu nie byłam i nie umiałam się tego domyślić. A tak? Co oni wszyscy sobie nie wyobrażaja? Że co? Że ja jestem z rodziny królewskiej? Nigdy o tym nie słyszałam. A to wszystko zagiżdża. Całe życie. Tak jak wam ten wątek zagiździłam i tyle. I w razie co idę do lasu. zagrzebię się w liściach wiecie, potnę się żyletką i nikt mnie nie znajdzie. JAK MOŻNA KOMUŚ ZROBIĆ COŚ TAKIEGO? 36 lat sobie na mnie jadą, ja nawet dzieci nie mam. Przestańcie. Zwykłe wieśniaki z Polski. I koniec rozmowy ze mną. I jeszcze NAWET MAM STUDIA tylko nie wiem po kiego CHUJA , że tak napiszę. A pracy stałej to do emerytury nie dostanę. Nawet w zdechłym sklepie. Takie tu mieli wymagania. Bo ja bym wolała w sklepie sprzedawać wiecie, a nie doktoraty robić i kariery. PO CO MI TO? A jak ta rodzina ma tę stała pracę? Co ja o tym wiedziałam? Ale w liceum to chyba wiedzieli co się dzieje i mogli mi choć TYLE powiedzieć. I to wszystko. I jeszcze bym coś rzeczywiście osiągnęła w tej Polsce, a tak to sobie żyjcie TYLE TRUPÓW nie wiadomo czyich. Moich. Moich? Kiedyś się okaze i tyle. Widocznie tak sie dzieci nie bierze NA KASĘ. I tyle. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiinnnnndiankazkafe
Jak wiecie dostanę pieniądze matki to idę na swoje i w dupie wszystko mam. I tyle. Nie wiem co bym zrobiła gdybym wiedziała, że jestem wzieta na kasę. Na pewno bym doktoratu nie robiła. Może bym wyjechała na zachód ISTOTNIE, ale tego NIE WIEDZIAŁAM. I to jest moja krzywda życiowa. Może bym w Anglii dostała pracę w ogrodnictwie. Taka jestem. I prawda mi sie należy. Tu w Polsce wszystko było złe, ja nawet do I komuni żle poszłam - wcale nie miałam tam być, ale miałam zly rodowód i poszłam. I koniec. I rodzina królewska to NIE JEST moja rodzina. To jest rodzina mojego ojca. Moja nie i tyle. Moja to matka i babcia i koniec. A w szkole się dostaje stała umowę o pracę, albo nie ma niczego i tyle. No to w moim wypadku 11 lat nie ma niczego i tyle. I koniec :( I królowa Bona , doktor Mengele i królowa Wiktoria nie obchodzą mnie. Chyba rozumiecie, ze nie nazywam sie Barbara Radziwiłówna. To są ludzie CHORZY UMYSŁOWO. Po co oni w ogóle do pracy chodzili to nie wiem. Jedno wiem. Zawsze wszystko było źle. Jednak myślałam, ze to jest moja rodzina. NIE JEST. I czemu mnie nie oddali jak pieniędzy nie było i nie było. W Anglii bym je dostała. Albo czemu nie mogłam iść do szkoły ogrodniczej? W końcu pradziadek był ogrodnikiem. No i mogłam wyjechać. Nic. Czemu nie zrobili sobie ode mnie passów USA? Czego oni chcieli ode mnie? Czego sie spodziewali? To 2 wariatów jest, trzech. A może więcej. Wybaczcie. A pass USA? I tyle. A te siostry też żle zrobiły że mnie okradły z matmy. Tak sie pozbawiły passu USA wiecie a tak? Możeby go miały. To jest Polska, a reszta to pierdoły. I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiinnnnndiankazkafe
Wiecie te pieniądze są moje i to wiem. I sie wyniosę z domu z tego i tyle. Tego mi nie wezmą. To wiem, ze to moje. A reszta mnie nie obchodzi. I tak całe życie rozwalone. Ja się miałam trzymać TRUPÓW mi powiedzą a nie babci tu. NIe ja się miałam powiesić za mamą. I tyle. Jako małe dziecko jak te dzieci w tej szkole londyńskiej. Tyle miałam zrobić. I koniec. Bo lepsze to niż żyć z pieniędzy z całowania grobów. Choć może na to samo wychodzi. Kto wie? I wiecie - ja chcę te pieniądze JEDYNIE DLATEGO, ze uwazam, że w Polsce mogą być i że za pół roku koniec tego bagna i tyle :( Jedyny powód :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiinnnnndiankazkafe
Powiem wam jeszcze TAKĄ RZECZ - moja rodzina Z ANGLII to oni nie są żadnymi arystokratami. My nigdy nie byliśmy arystokratami TAKIMI JAK W EUROPIE. Nie - my byliśmy ROLNIKAMI mozna powiedziec, a na koniec docelowo byli to bankierzy i tyle. Lasu nie wycinaliśmy bo byliśmy na POŁUDNIU USA i przyjechaliśmy tam jak już nie było lasu i tyle. Taka to jest rodzina i nic nie mamy wspólnego z rodziną krolewską w Londynie, a wcześniej arystokracją niemiecką - bo oni są z Niemiec. I przepraszam za moje słownictwo, ale jednak każdy chce żyć normalnie. I wiecie pózniej coś się komuś zaczyna wydawać, dostaje ktoś jakiejś schizy. Np. matka zakonnica - MOJA i np. ja coś widziałam w na przykład ubraniach zakonnych , w jakichś długich spódnicach - a skąd miałam wiedziec, że matka to BYŁA zakonnica albo że pisała książkę o Ani Shirley. Albo np. włosy - czemu ja chciałam mieć długie wlosy - ja miałam mieć krótkie wiecie i liczyć, liczyć i jeszcze raz liczyć. Po co ja miałam długie włosy? Schiz jakichś dostałam i tyle. I powiem wam nie chcę obrażać tej rodziny tu, ale to nie jest moja rodzina. Co ja robię w tej Polsce? Nic tylko mnie wykorzystują. Brata w Holandii mi ograli, roślinę mi ograli. Ten angielski to jeszcze tam oni w to i już NIC ZE MNIE NIE MA i tyle. Naprawdę :( No wiecie - ja sie nie dam nikomu i koniec :( My byliśmy american farmers i z Indianami MY żylibyśmy dobrze. Mój ród i tyle. Ci co tam przyjechali to nie. I dlatego np. babcię boli serce i głowa że tak ukarała Indianina, a miała wsadzic Otto do pierdla wiecie i cała kasa od razu moja, a tak? Ale będę dobra dla ludzi jak dostanę pieniądze. A tak zostaje mi zagrzebać się pod liściami w lesie i spuścić sobie krew z żył bo nie mam na chleb i tyle. Ja nie miałam być w tej miejscowości wiecie. Ja miałam być w Anglii z babcią. I dlatego tak cenię Indian bo tyle mi zawsze zostaje spuścić krew sobie i ZASNĄĆ jak Indianka. No ale wiecie kasę mam w Anglii i też tak może być że zasnę jak Indianka, na drugi dzień kasa i zaś mnie ta rodzina okradnie bo ja nie wiedziałam, ze nie jestem ich, że na kasę wzięta, i tak ludzi pozabijałam. A do stałej pracy w Polsce nie pójdę - takie piekło mi zrobili. ZOstaje mi tylko swój biznesik DLA RODZINY. KK nie szanuję, ale WIERZĘ że jest święty. Szanuję go bo to od Boga, a reszta bez znaczenia i tyle. I wiecie - tu gdzie mieszkam to na cały świat mam wpływ. Ale nie powiem jak. I tylko ja to wiem. Kiedyś moja babcia będzie tak umiała. Moją babcie bardzo szanuję i to wszystko. A rodziny królewskiej nie bo ja w ogóle mam gdzieś cała arystokrację. I CAŁĄ EUROPĘ. Tacy byli i sie spuścili ze ściekami - jak oni. I tylko mnie boli, że mnie tak okradli jak ta Bona, tu jeszcze pass USA mi ukradli, siostry matmę - ale wiecie ONE MOGĄ BYĆ - 2 bankierki zawsze dobrze się o nich wyrażę. Ukradły mi coś, ale też coś osiągnęły. Na koniec samobójstwo i koniec :( No a reszta? Nie o to mi co prawda chodziło, no ale... jak pewnego dnia dowiem się , ze żeby dostać pieniądze to starczyło mi iść do szkoły ogrodniczej to chyba wezmę i sie normalnie załamię ktoś powie. MAŁO POWIEDZIANE. No ale wiecie - czy to było realne? Bo tak żałuję że nie poszłam do tej szkoły ogrodniczej. To bym w miarę normalna była, a tak? :( I tyle :( I tylko mam matkę i babcię i nikogo więcej. I tyle. I koniec. I starczy. Przynajmniej nic mi złego nie zrobią. I tyle. A moje słownictwo wybaczcie mi ale sami nie wyrażacie się lepiej na tej kafe zwłaszcza. I widzicie już jestem ta FARAONKĄ. Jaką mogę być cyferką? Zgadnijcie? i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiinnnnndiankazkafe
I teraz zobaczcie - do kogo porównać lady Dianę Spencer? Początek dynastii hanowerskiej w Londynie - skad oni się tam znaleźli? I tyle. Tyle ze Szkotów - pożar Londynu - tak sie tam darli i ich wyrzucili NA PEWNO, a powiem wam urodzona ta Zofia widzicie w roku pożaru może i w dzień pożaru. Kto wie i tyle. To muszę sprawdzić kiedy ten pożar wybuchł. Kto wie? Może w dzień też i tyle. Nie wiadomo. Ale jakiś pożar w tym jest. I tyle. Nieszczęśliwa księżna i kochanka znalazła sobie. I KONIEC tej historii zobaczcie 30 lat w więzieniu. CZEMU? I teraz? Czy to była prawda? Te 30 lat w więzieniu. I tyle. To jest Diana Spencer MOIM ZDANIEM. I początek Niemców w Anglii wiecie. I tak teraz mają HISTORIE PARLAMENTU ode mnie, a tak? I tyle. I mieli ich skreślić - to był koniec - jak sie to zachowują. I to jest DOBRA OPINIA a Henry 8 ma złą opinię wiecie. Daremni ludzie i koniec :( I widzicie został im dalej kto? A nie wiem kto - z Hiszpanią coś mieli robić i ludzie zaczęli wyjeżdżać i tak chyba zaczął się ten mój ród, że nie było nic z Hiszpanią, a to już koniec Anglii i tyle. I dosłownie tak zaczęli emigrować przez Niemców - a jak sie to zachowują co to robią i tyle. Jeszcze sobie to doczytam ale pasuje mi to idealnie. I koniec też bo co - na razie nie widać następcy i tyle :( Zofia Dorota z Celle, ang. Sophia Dorothea of Celle (ur. 15 września 1666 - zm. 13 listopada 1726) - księżniczka Ahleden, królowa Wielkiej Brytanii. Zofia Dorota była jedynym dzieckiem Jerzego Wilhelma, księcia Brunszwika-Lneburga, oraz hugenotki Eleonory d'Olbreuse. W 1682 wyszła za mąż za swojego kuzyna - Jerzego Ludwika, który w 1705, po śmierci swojego teścia i wuja - Jerzego Wilhelma, odziedziczył księstwo Lneburg. Jerzy Ludwik został później również królem Wielkiej Brytanii jako Jerzy I (dzięki swojej matce, Zofii Hanowerskiej, która była córką Elżbiety Stuart - córki króla Jakuba I). Nieszczęśliwa księżna Ich małżeństwo nie należało do szczęśliwych. Zofia Dorota była często łajana za niestosowanie się do zasad etykiety. Jej mąż i ona równie często mieli ostre i poważne kłótnie, ale ich stosunki nieco się poprawiły po urodzeniu się ich dzieci. Jerzy Ludwik miał jednak kochankę Melusinę von Schulenburg i wkrótce zaczął wyraźnie zaniedbywać oraz lekceważyć swoją żonę, aż jego rodzice osobiście prosili go o zachowanie większej dyskrecji w kontaktach z kochanką. Obawiali się, że małżeństwo ich syna zostanie zerwane i będą musieli oddać posag Zofii Doroty. Mąż zareagował na te prośby pozytywnie i od tego momentu zdradzał swoją żonę w sposób mniej widoczny. Zofia Dorota sama znalazła sobie kochanka - Filipa von Knigsmarck (brata Aurory von Knigsmarck), który później nagle zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach. 28 grudnia 1694 mąż Zofii Doroty rozwiódł się z nią i uwięził w Ahlden (Aller). Pozostała tam uwięziona przez ponad 30 lat, aż do swojej śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiinnnnndiankazkafe
i widzicie - TAKIE SĄ ANGOLE - uczcie się rozumu i tyle. Sprzedali tę Dianę za jakąś Niemkę i za romans ze szwedzkim kochankiem i tyle. I wziął król niemiecki żonę w więzieniu zamknął i czemu to tak mogło być? Bo tak mówił w parlamencie książę Karol - tak się tłumaczył. A teraz sobie zobaczcie takie coś: ====================================== Od urodzenia był dziedzicem ojca w Hanowerze i Brunszwiku. Po matce (córce Elżbiety Stuart) był prawnukiem króla Anglii i Szkocji - Jakuba I Stuarta. W 1682 ożenił się z Zofią Dorotą z Celle i miał z nią dwoje dzieci. Małżonkowie nie przepadali za sobą i Jerzy wolał towarzystwo swojej wieloletniej kochanki Melusine von der Schulenburg, którą później mianował księżną Munster i Kendal w parostwie Irlandii. Miał z nią co najmniej troje dzieci. W międzyczasie Zofia Dorota wdała się w romans ze szwedzkim hrabią Philipem Christophem von Kningsmarck. Wywołało to skandal na hanowerskim dworze i gniew Jerzego, który postanowił zabić kochanka żony. Knigsmarck został zabity w lipcu 1694, a jego ciało wrzucono do rzeki. W morderstwie hrabiego brało udział czterech dworzan Jerzego. Jeden z nich otrzymał za to sumę 150 000 talarów, w owych czas roczne wynagrodzenie wysoko postawionego ministra. W grudniu 1694 Jerzy wziął rozwód z Zofią i nie ożenił się ponownie. --------------------- i sobie to przemyślcie. I to dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Dziewczyny mi w Mikołajki zmarła koleżanka. Miała 22 lata. Wszystko się potoczyło tak szybko. Jesrem załamana, żyję jak w jakimś śnie, nawet na pogrzeb nie będę chyba w stanie iść bo jeszcze bardziej się dobiję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Może ma ktoś rady jak sobie z tym poradzić, z tym strasznym smutkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiinnnnndiankazkafe
No i co ??? Gdzie tu coś napisaliście??? Co miała robić biedna Diana żeby działało, ze na dworze królewskim dzieje się ŻLE. CO MIAŁA ROBIĆ ta - w istocie biedaczka taka jak i ja. Otóz miała znaleźć sobie SZWEDZKIEGO kochanka. A z kim ona się zadawała? I widzicie - bo ona miała rodzinę, a ja nie. ALE JAKĄ? Nawet nie byli w stanie jej wymyślić szwedzkiego kochanka, którego ZAGNIEWANY Karol by zabił przy użyciu 4 sług i wrzucił do rzeki. I TYLE. NAWET TYLE nie potrafili jej wymyślic. I skończyła z Arabem i tylko ZAGNIEWANY MĄŻ się zgadza. Nic poza tym. No i ile miał dzieci zagniewany mąz bo być może ponad 4 dzieci. Nie wiadomo i tyle. I wiecie wszystko na mnie, a co ja winna? A mnie pasuje coś robić tylko gdy dostanę całośc pieniędzy. I wiecie zamiast tego karola zganić za tę historię i WYRZUCIĆ tych głupich i chorych na łeb Niemców to lepsi Niemcy niż Szkoci i koniec. I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiinnnnndiankazkafe
I widzicie bo do czego zmierzam. Tacy książęta to dużo wiedzą. Dużo. O romansach kto miał ile dzieci. I teraz powiedzcie CZEMU oni byli sobie tacy niemoralni? Czemu oni sobie na to pozwalali? Z żoną 2 dzieci, z kochanką 3 dzieci a TO BYŁ POCZATEK!!! Tak się Szkoci zachowywali jak przyszli? Takie rzeczy robili? I wiecie - ten Karol do parlementu sobie szedł i tak Dianę spławił. Ona tego nie rozumiała zupełnie, a nawet to by powiedziała, że z kochanką Jerzy I miał 3 dzieci. A czemu nie dali rady temu Jerzemu I. Przecież obrzydliwy. CZEMU? I czemu oni sie utrzymali. A ja wiem czemu. I myśleli, że nie wiadomo co, a chyba się potępił za ten uczynek ten Jerzy I i koniec. Z jkedną troje dzieci, z inną 2 dzieci. W zasadzie nie wiadomo po co. Czemu nie dał sie żonie rozwieść? I to było IMPERIUM BRYTYJSKIE przy użyciu Niemców. A nagle królowa Wiktoria MORALNA - bo wszystko po cichu na pewno. To się jeszcze okaze, ale nie omieszkali NIE ZAPOMNIEĆ o tym. A o innych rzeczach ZDECYDOWANIE zapomnieli. No tyle ile się dowiem - no jak już cos to PRZYPADKOWO. Bo tak pasuje bo coś tam. Daleko mi do nich sie dowiem - CHWAŁA BOGU NAJWYŻSZEGO i tyle wam napiszę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×