Nie odzywa się 4 dni, mam zadzwonić czy olać?

Spotykamy się 2-3x w tygodniu, czasem 1. Tydzień temu ja się odezwałam pierwsza. Skoro teraz nie odezwał się do mnie 4 dni mam rozumieć, że nie chce się ze mną spotykać? Najczęściej spotykamy się we wtorki lub środy. Chętnie bym napisała, ale nie chcę wyjść na desperatkę :(

kolejna desperatka dzwoń szybko bo zostaniesz starą panną

a jak się zachowuje podczas spotkań? napisanie do niego nie czyni z ciebie desperatki. tylko czy ty chcesz dalej kontynuować tę znajomość na takich zasadach? może trzeba pogadać o swoich oczekiwaniach?

nie dzwoń ;/ jeśli mu zależy tym razem odezwie się sam... nic na silę

4 dni to trochę długo... dziwie sie ze juz wcześniej nie napisałaś... długo jesteście ze sobą??

faktycznie kretynka z ciebie o mnie faceci zabiegają żebym czasem nowego nie znalazła w miedzyczasie a ty musisz o niego sama zabiegac hahahah

W

Dziwne jakieś to...

Od 3 miesięcy. Wiesz, mnie inni zapraszają do kina i chcą dawać prezenty, ale nie spotykam się nigdy z kilkoma facetami równolegle :/ Nie napiszę. Ma dużo pracy, ale to nie jest wymówka. Nie chcę kontynuować na takich zasadach tej znajomości.

ten mial najfajniejsze auto i mieszkanie najbliżej centrum :(

nie dzwon. niech on zateskni.

Nie ma to jak popsuć humor osobie, która i tak jest już smutna, prawda?

Dziękuję za serdeczne komentarze. Macie rację.

nie tylko Ty jestes smutna...moj nie pisze od 5 dni...

ale to pewnie dlatego że nie chcialam mu zrobić loda, a wy już robiliscie to?

Nie wiem co z nimi jest. Mam wrażenie, że to zachowanie kogoś, kto spotyka się z innymi kobietami albo myśli o ex. Pewnie gdy się odezwą powinnyśmy ich zignorować, co najwyżej wypomnieć ich brak zainteresowania.

jak wam zależy, to gadajcie z nimi o tym, że chcecie więcej kontaktu... a jak nie to wypad, nie ma co sobie takimi głowy zawracać. trzeba mieć jakieś zdrowe relacje.

Nie wiem skąd Wasze chamstwo, podszywy, ale domyślam się, że z gimnazjum. A może po prostu oczywiste jest dla Was, że o facecie, który milczy prawie tydzień powinno się zapomnieć? Jeśli tak, podzielcie się.

hahahah jakas sucz sie podpisuje jak ja> nie nie chodzi o loda.

Czasami tak jest, ze nie ma sie czasu. Sama tego nie rozumiem, ale glupiego sms'a w ciagu dnia mozna napisac, ja to bym sie fochnęła, ale skoro to nie jest takie powazne to moze napisz i przy najbliższej okazji porozmawiaj z nim o tym. ;)

Mam zadzwonić i powiedzieć, że życzę sobie więcej kontaktu? Chyba lepiej czekać teraz na jego krok mimo wszystko.

wlasnie sama juz nie wiem ;/ skoro oni nie pisza, to dlaczego ja mam pisac? ehh pokrecone to wszystko. :(

oczywiste to dla nas bo nie jestesmy yebanymi bluszczami, frustratkami, mamy swoje życie i nie wyrywamy włosów bo facet nie pisze :O :O :O

boże dziewczyno zadzwoń i porostu zapytaj sie dlaczego nie odzywa sie przez 4 dni... To chyba normalne ze czujesz sie olana przez niego...

możliwe average... facet jak jest zainteresowany to wie do czego służy tel. ewentualnie sam zagada i poruszy temat, że chciałby mieć z tobą większy kontakt, sugerując że nie chce wychodzić na desperata kontaktując się bez przerwy i że liczy, że trochę się zaangażujesz... ale wtedy przyleci jak na skrzydłach jak wykażesz inicjatywę. inni faceci to buble. nie zależy im aż tak bardzo, skoro nie walczą, nie boją się, że cię stracą i wolą spożytkować ten czas inaczej niż na spotkania z tobą.

o boze nie dzwoni nie dzwoni :( :( :( łącze się w bólu :( :(

nastepna :o ale macie problemy... daj mu kopa w dupe jak cie olewa i tyle

nie wiem co jest przyczyną, ale wysłanie smsa zajmuje kilka sekund. aż tak zajęty nie jest, żeby nie wysłać tego smsa. może on nie czuje, że jesteś zainteresowana i odpuścił. możesz napisać dla świętego spokoju niezobowiązującego smsa i zobaczysz czy on coś z tym zrobi.

kurde moze zadzwon zapytaj co u niego i take tam :) spotkajcie i porozmawiajcie, jak Ci zalezy to spróbuj :) :) :) czasami kobieta moze zaczac. jak facet jest po przejsciach to moze nie przychodzi mu to tak latwo, moze boi sie kolejnego zranienia czy cos.. Ja tez tak mialam..

Wie, że jestem zainteresowana. Dobra, nie odzywam się do niego.