Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

patrycja888

kiedy powinno sie zaprosic na roczek ??

Polecane posty

czy moze miesiac przed , a moze tydzien czy 2 tygodnie przed roczkiem . jak to u was bylo ??? pytam sie gdyz szwagierka robi roczek w 1 dzien swiat i nie zapraszlaa jeszcze nikogo i tak sie nad tym zastanawiam ...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pomogę bo nie planuję robić żadnego "roczku" Nie widze potrzeby Maluch i tak nie zakuma o co chodzi a tylko przygotowań masa Pierwsze urodziny zrobię mu na 2 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tylko zdecydowalismy się kiedy co i jak robimy to przy najbliższej okazji kolejno informowaliśmy gości, a jak nie spotkaliśmy się w międzyczasie to ok 2 tyg przed wydarzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię Jabłka
hej,ja robię roczek w tą sobotę i informowałam ludzi już dłuugo przed tym,tak ze 2 miesiące,po prostu w trakcie rozmów o małej przy spotkaniach,ale uważam,że każdy niech zaprasza kiedy uważa.Myślę,że nawet 2 tyg,czy tydzień przed by wystarczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eerwrww
moja kuzunka tz robi roczekw 1 dzien siwat i wiem o tym juz od tygodnia ale jakiegos zaproszenia nie dostalam tylko mnie poinformowała ja osobiscie uwazam ze poweinno sie informawac wczesniej niz tydzien a nawet 2 bo wiadomo ze to sie wiaze z kupieniem prezentu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My będziemy zapraszać miesiąc wcześniej, chociaż wszyscy i tak wiedzą że impreza będzie, tylko nie znają szczegółów, które będą podane w zaproszeniach. Zapraszamy naszych rodziców, naszych dziadków, rodzeństwo nasze z rodzinami i chrzestną dziecka z osobą towarzyszącą :) razem 42 osoby, roczek w restauracji. Uważam że w każdej rodzinie jest inaczej, ale moim zdaniem koniecznie powinno sie zaprosić dziadków dziecka i chrzestnych. I to tyle, reszta rodziny nie jest obowiązkowa i nikt nie powinien sie obrażać że nie został zaproszony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buka8938932
adalis86 tez coraz częściej się zastanawiam nad wyprawianiem roczku dziecku. Nie tak dawno wyprawiałam dość huczne chrzciny i mały przez dwa dni dochodził do siebie bo za głośni, się nie wyspał i ogólnie nie była to dla niego super atrakcja ;/;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buka8938932
i co w ogole serwujecie na takim roczku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roczek sroczek
taa, roczek na 42 osoby kuźwa, każdy poprzynosi kopertę i normalnie prezenty za tysiaka. Nic dziwnego że później gówniarze mają adhd i im się we łbach przewraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roczek sroczek
ja jednak zostanę przy swoim stwierdzeniu, że najbardziej poprzewracane mają właśnie dzieci, które już od roczku są przyzwyczajane do tego, że wszystko im się należy, a rodzina i znajomi przynoszą prezenty jakie tylko zapragną, które i tak później zostaną szpurnięte w kąt a synuś zażyczy sobie nowych:O A o zawiści to wiele nie wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ tu nie chodzi o te prezenty i o jakieś zwracanie. Wiadomo, że pasowałoby jakieś urodzinki dziecku wyprawić. Ale dlaczego nie można zrobić skromniej i już od małego wpajać dziecku, że nie liczy się tylko kasa? Nas było stać na zrobienie nawet drugiego wesela, ale po co? Po to, żeby dziecko już od małego wiedziało że jest w centrum uwagi? No way.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie przeczytaliście do końca mojej wypowiedzi :o Przecież nigdzie nie pisałam że każdy powinien wszystkich zapraszać :o O prezentach też nie wspominałam, nie piszę w zaproszeniach wierszyków że chcę kasę albo że dziecko ma dostać prezent :p nawet mnie nie interesuje czy goście przyniosą cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie kłamię
roczek sroczek - a co ciebie to obchodzi kto co robi? jednych stać, innych nie. dla jednej rodziny to jest tradycja, dla drugiej zbędne przedstawienie. nasza córka też miała roczek na prawie 20osób, dzięki czemu spotkaliśmy się w rodzinnym gronie przy wspólnej kolacji i było świetnie. to jest taka ceremonia, że chodzi o klimat, o wspomnienia, może dziecko ich mieć nie będzie, ale są zdjęcia i filmy i warto po latach do nich zajrzeć. nie rozumiem ludzi, którzy jak mają inny punkt widzenia to zaraz się wielce oburzają i krytykują. ja wychodzę z założenia, że jak kogoś stać to niech sobie robi roczek na 40osób, komunie na 80, a wesele na 200 i co z tego? ps. pomimo licznych gości córka nie podostawała prezentów za 1000zł jak twierdzisz tylko fajne zabawki lub przydatne rzeczy, ewentualnie jak ktoś miał problem z wyborem to wsadził w kartkę urodzinową stówkę i ok. nie wiem co cię tak boli:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tego dnia dziecko powinno być w centrum uwagi bo to jego święto. poza tym nie każdy lubi siedzieć w garach i robić takie imprezy .ja też osobiście wolę na więcej jak 10 osób iść do restauracji niż usługiwać gościom i latać kuchnia - jadalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie kłamię
ps. córka ma już 3latka i dostaje zwyczajne prezenty na rodziny,dzień dziecka i gwiazdkę. nikt jej nie rozpieszcza, nie ma postawy roszczeniowej, cieszy się z każdej rzeczy i nie jest rozwydrzonym maluchem, który każe kupić sobie to i tamto! więc ci co tak twierdzą, są w błędzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie kłamię
Urodziny* - zjadłam literkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zrobie komunii na 80 osób bo nie mam nikogo więcej do zapraszania :) chyba że w międzyczasie przybędzie dzieci, wtedy może sie zwiększyć liczba gości na komunii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie kłamię
pappa dotter, z tą komunią to nie tyczyło się Ciebie, żeby nie było:), po prostu przytoczyłam przykład, bo w rodzinie męża były nawet takie uroczystości, rodzina bardzo duża, porozjeżdżana po kraju, była rodzinna super uroczystość i okazja do spotkania, dziewczynka jedynaczka, ale nie rozpieszczona i bardzo mądra,fajna. rodzice zrobili jej komunię na 80osób w remizie, zabili świniaka,wynajęli kucharko, było bardzo smacznie,miło i rodzinnie. wydali kilka tysięcy i nie oczekiwali kokosów od gości, bo tacy nie są, żadni szpanerzy ani łapczywi na kasę, rodzina różna, więc nie każdy przyniósł po 500zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie kłamię
kucharki*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie kłamię
u nas na chrzcinach małej było 30osób, a na roczku ok.20...ale jak rodzina powiększy się o dzieci wśród naszego rodzeństwa to znów będą imprezy na około 30-40osób:) mi to nie przeszkadza, innych tym bardziej nie powinno to obchodzić, bo nie oni płacą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, jak juz wyżej pisałam, my też zapraszamy tylko najbliższe rodziny i to razem z nami wychodzi 42 osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×