Jestesmy w trudnej sytuacji-podpowie ktos?-wychowawczy-

Powiedzcie mi mamy,czy jesli ja wroce do pracy to maz moze wziazc polroczny urlop wychowawczy i przepracowac ten czas za granica? jestesmy w trudnej syt,maz ma mozliwosc dorobic ale boi sie o swoja posade,nie moze miec bezplatnego u siebie w pracy a na dziecko jaknajbardziej. Moze to glupie ale zastanawiamy sie czy sie naie wyda,jesli bedzie pracowal pol roku w norwegiia tu urlop? Ktos sie zna?

up

a dzieckiem to kto się będzie zajmował zamiast męża podczas tego "wychowawczego"? A ta praca tam to na czarno czy jak?

chyba możesz byleby to cicho załatwić

Coz,dziecko bedzie pod opieka moja i babcie,tak trudno komus zrozumiec,ze chcem troche zakombinowac,nikomu nie szkodzac..urlop wych mojego meza bedzie bezplatny..

maz dostanie legalny kontrakt u norweskiego pracodawcy,za te pieniadze w koncu wykonczymy dom i bedziemy zyc jak ludzie..mam juz dosc tego oszczedzania i przekladania z kupki na kupke;/

ludzie a czy ja coś napisałam na temat tych waszych kombinacji -tylko zwyczajnie zapytałam jak to ma wyglądać. A co do pracy to przepisy mówią tak: "Zgodnie z przepisami, praca na urlopie wychowawczym jest możliwa, pod warunkiem, że nie wyłącza sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem. Nie wolno Ci, na przykład, wyjechać do pracy za granicą i zostawić dziecko pod opieką dziadków."

skoro kontrakt legalny, to niestety wydać się może, lepiej wziąć pół roku urlopu bezpłatnego , dogadać się z pracodawcą w tej kwestii.

jesli ma być legalnie to jak widać w powyższym cytacie nic z tego. Wyklucza się to wzajemnie.

no tak szkoda... czyli albo jedzie i traci prace w Pl abo dalej bedziemy ten dom koczyc przez kolejne x lat;/ smutna ta nasza rzeczywistosc

to nie wina rzeczywistości ale przeznaczenia urlopu wych. Odpowiedni byłby na to urlop bezpłatny.

pewnie,ze chcialby wziazc bezplatyny ale u niego w firmie sie nie da