Odmowa chrztu

rodzice slub cywilny, koscielny w fazie "planów" ksiądz nie chce ochrzcic dziecka, ma w nosie instrukcje z kurii w sprawie chrztu . rece opadają...

spróbuj w innej parafii

Porozglądaj się po innych parafiach. U mnie w rodzinie była taka sama sytuacja i znaleźli księdza, który im bez problemu ochrzcił córeczkę....:)

Poszukaj innego księdza który ochrzci dziecko, będziecie potrzebowali zaświadczenie z parafii, domyślam się że od tego księdza który odmówił. Jakby dalej robił problemy zwróćcie się o pomoc do biskupa. Moja koleżanka np. przemeldowała się żeby tylko nie prosić księdza o zgodę.

Większość moich kuzynek była w podobnej do Twojej sytuacji. Odmowa chrztu z powodu braku ślubu kościelnego rodziców. Jeśli proboszcz z rodzimej parafii odmawiał odwiedzali oni innego. A nie myślałaś żeby połączyć wasz ślub z chrzcinami, to dopiero byłaby piękna uroczystość.

pewnie że w innej parafii ( juz załatwiłam) ale nawet nie o to chodzi....chodzi mi o to że taki proboszcz ma wytyczne przełożonych w głębokim poważaniu zwłaszcza taki na wsi uważa sie za pana i władcę...

nie już miałam termin koscielnego ale ze wzgledu na pobyt w szpitalu wszystko zostało odwołane, teraz biorac slub czułabym przymus że biore no bo dziecka nie chca ochrzcić...

ustalcie datę ślubu to przestanie robić problemy.

A tego to już nie zmienisz. Mimo tego że bronię Kościoła w każdym jednym względzie to jednak to co wyprawiają proboszczowie na wiejskich parafiach to się w głowie nie mieści.

no sami powodują ze ludzie sie odsuwaja od koscioła .... wiecie co? jakos jak brał ode mnie pieniądze "za kolęde" to mu nie przeszkadzało ze po cywilnym tylko jestem.... mam takie nerwy ze chyba w tym roku wyjątkowo "mile" go podejmę....

W parafii mojego dziadka też "urzęduje" taki proboszcz-władca. Największym chamstwem jakie zrobił była odmowa udzielenia ślubu i to w jego dzień. Wcześnie młodzi wszystko z nim ustalili ( nie robił żadnych problemów) termin, wszystkie formalności, nawet ich wyspowiadał. Kościół został też przez młodych udekorowany. Państwo młodzi przyjeżdżają do kościoła z wszystkim gośćmi a kościół zamknięty. Kiedy ojciec panny młodej poszedł po księdza na plebanię usłyszał, że on ślubu im nie udzieli bo dziś jest piętek, a on w piątki ślubów nie udziela. Oczywiście termin został rok wcześniej ustalony i to, że miał to być piątek księdzu wcześniej nie przeszkadzało. Ślubu się nie odbył. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że państwo młodzi na codzień przebywają w Londynie więc przylecieli specjalnie na ślub. Rodzina niedoszłych młodych oczywiście zgłaszała tę sprawę u przełożonych tego księdza, dostali oficjalne przeprosiny ale jemu i tak nic nie zrobili. Historia prawdziwa, a wydarzyła się 2 lata temu.

my tez nie mamy slubu, co prawa jest juz wszystko zaplanowane ale jak chcielismy ochrzcic małego ksiadz odmówil dał niezłą reprumende o zyciu w grzechu itp itd, ochrzcilam malego i innej parafi gdzie nie bylo to zadnym problemem, zaplacilam co łaska a w moim miescie reprymenda odmowa i cennik, nie przyjmuje tego ksiedza po koledzie juz 3 lata i mam to w nosie bo jak piszesz kase na koledzie garnie ale do czynienia swoich powinnosci to nie i jeszcze sprzedaje sakramenty, co to sie robi masakra jakas... i czyja to wina dziecka, ze rodzice wola zyc w wolnym zwiazku czy rodziców? nigdy u plebana sie nie dojdzie do tego...

Paulina to co piszesz to masakra jakaś....chyba bym mu wytoczyła proces cywilny o koszty.... wiecie ja kiedyś i do oazy należałam i na dni skupienia jeżdziłam ale to co teraz księza wyprawiaja coraz bardziej mnie do koscioła zniecheca....a widać to zwłaszcza na wsi i małych miasteczkach- juz nie pisze o tym chrzcie ale księża nie czaja się juz kupujac wódkę pokerki na pieniadze też nie nowość...a najbardziej mnie wpienia jak u mnie ksiądz czyta na mszy: na remont koscioła dali: rodzina nowaków 20 rodzina kowalskich 50 rodzina malinowskich nic nie dała! no żesz!

W mojej rodzinnej parafii ( też pochodzę ze wsi) mamy fajnego księdza. U niego określenie co łaska nie jest w żaden sposób kwestionowane, nikomu jak dotąd chrztu nie odmówił. Ale jak napisałam wyżej znam przypadki postępowania,które się w głowie nie mieszczą. Nigdy się nie spotkałam z wymienianiem po nazwisku osób datujących kościół i to jeszcze z określeniem kwoty.

mój mówi "co łaska ale nie mniej niż.....":-))) no cienko bedą spiewać jak ich opodatkują.... a księży takich co to pamietają co to powołanie coraz mniej....

jestem za opodatkowaniem znam taka sytuacje, młodzi dali co łaska bo tak ksiadz owiedział, w koperte wsadzili 300zł a on po slubie podchodzi do nich oni mysla ze z zyczeniami a on do mlodej mowi SPÓJRZ NA ILE CIE WYCENIL, WYCIAGNAL Z TEJ KOPERTY 3 STÓWKI I RZUCIL IM POD NOGI druga sytuacja o ktorej slyszalam to ksiadz z chorym cennikiem wersja a jezeli wesele jest biedne: wielebnemu nalezy podarowac tyle co kosztowala suknia slubna i pół wynajmu auta wersja b jezeli wesele jest bogate kosztuje tyle co suknia slubna wynajem auta i orkiestra nie ma co sie dziwic ze ksiedza zlapali i wibrator w dupsko wsadzili

kiedys tez na kafe czytalam topik o ksiezach to pisal jeden diler aut volvo ze ksiezulek sobie co roku nowy model kupował tylko w tym samym kolorze co by sie wierni nie domyslili na co ich kasa idzie...

A PO CO chcesz ochrzcic to dziecko???? Jestes wierzaca? Praktykujesz??? PO CO??? Bo jesli na moje poprzednie 2 pytania odpowiedzialas TAK, to CZEMU nie masz slubu koscielnego???? A skoro dobrze ci bylo dawac dupy facetowi przed jakimkolwiek slubem, miec tylko cywilny papier, to niech ci bedzie dobrze miec nieochrzczonego dzieciaka.... coz za niekonsekwencja.... popieram ksiedza zdecydowanie!!!

ty jak widzę prezentujesz sobą typowo polskie chrześcijaństwo , prawda ? W niedzielę do kościółka a na codzień tobyś chętnie nóż drugiemu w plecy wbiła , nie twoja sprawa lampucero kiedy autorka się na ślub decyduje , a teraz lec odmów ze dwie zdrowaśki obłudniku

Nie przesadzaj, dziecko nie ponosi odpowiedzialności za brak ślubu kościelnego rodziców. Poza tym autorka napisała, że ślub będzie ale nie teraz, wiec niepotrzebnie się czepiasz. Ksiądz o którym już wspominałam jakieś 10 lat temu kiedy sprawował "urząd" w innej parafii ( oddalonej od jego obecnej 15 km) także został dotkliwie pobity. W nocy na plebanię włamało się facetów i poza zrabowaniem datków z kolęd związali księdza kablem strasznie pobili i przypalali go papierosami. Kilka tygodnie spędził w szpitalu. Później wyszło na jaw, że Ci panowie to byli jego dobrzy znajomi z co-piątkowych spotkań przy kartach ( odwiedzili go by odebrać dług). Ksiądz nawet sprawy nie zgłosił jednak prokuratura sama się zainteresowała i nawet pomimo prób wyciszenia sprawy przez kościół doprowadzili ją do końca, oczywiście wszystko się wówczas wydało. To nie wszystko kobieta, która odwiedzała księdza w każde wakacje przez kilka lat jak się okazało jego kuzynką wcale nie była a wspomnę tyle, że miała córkę. Ksiądz się okazał całkowicie zdemoralizowany. I jak skończył? dostał nową parafię i wszystkich ma gdzieś.

olaboga no nie ? co ze mnie za katolik? dupy dawac bez slubu? a fee oj jaka jestem zła i niedobra:-D

Boga, nie księdza, który ma jedynie wykonywać swą posługę (jego rolą jest służba przypominam). Odmawianie chrztu niewinnemu dziecku, ponieważ rodzice coś zrobili lub czegoś nie zrobili, ale o chrzest dla dziecka proszą, jest jawnym sprzeniewierzeniem się tej służbie. Szczególnie, że stanowisko KK w tej sprawie jest jesne i dyrektywy kurii również. Niestety samowola księży (szczególnie kacyków wiejskich) często o pomstę do nieba woła (i może tej pomsty się doczeka). A ty panno bigotko również uważaj co mówisz, żebyś się nie zapędzała przypadkiem w ocenianiu bliźniego swego

ślub cywilny u mojego księdza to pretekst, tak pretekst bo prawda jest taka ze w sumie ja chciałam nie tyle żeby mi ochrzcił dziecko ale chciałam dokładnie zaswiadczenie o zezwolenie na chrzest w innej parafii ( tam gdzie kiedys mieszkałam) łapiesz teraz? KASA mu uciekła sprzed nosa!!!! bo jakoś ksiądz w mojej poprzedniej parafii nawet nie mrugnął jak się dowiedział że tylko cywilny zapytał tylko czy koscielny bedzie.

bo wiecie co by powiedział autorce? pogroziłby palcem za życie bez ślubu,kazałby isc w sierpniu na pielgrzymkę,albo choć samochodem do częstochowy jechac. i ochrzcilby dziecko. ja jestem wierząca-ale mój mąż jest protestantem. w związku z tym ślub kościelny odpada,ale dziecko chce wychowywać na katolika. dlatego chcialam go ochrzcic. poszliśmy do księdza i jak spytał o ślub,a potem czemu nie mamy,to sądziłam że się zacznie. a on trochę podumal i pyta czy będziemy dziecko w obu wiarach wychowywać tak żeby rozumiało w co wierzy tata,bo on szanuje inne religie i na kiedy chcemy termin i kto będzie chrzestnymi? bylam w szoku. to jest wiejski ksiądz i wiem już czemu ludzie u nas tak za nim są. my jak się tu sprowadzilismy to myślałam że mogą być problemy. on uważa że każde dziecko jest owieczka chrystusa i on jako ksiądz jest pośrednikiem który daje sakrament i nie on decyduje czy bóg kogos przyjmie. a po kolędzie jak mieszkamy tu 2 lata to dotąd złotówki nie wzial,bo mamy małe dziecko i mówi że wydatków mamy dość

W mojej rodzinie jest przypadek, że za na pogrzeb małego dziecka ksiądz chciał co łaska a jak oni nie mieli akurat przy sobie pieniędzy to powiedział, że jak przyniosą to dopiero będzie załatwiał! Ludziom zmarło 2 letnie dziecko a on o kasie tylko!

nie przestrzegaja praw koscielnych to skad przypuszczenie, ze wychowaja dziecko zgodnie z wiara katolicka? Przeciez rownie dobrze dziecko jak dorosnie samo sie moze ochrzcic. I wowczas ksiadz nie odmowi :) Moim zdaniem wlasciwe podejscie ksiedza. Rodzice nie uczestnicza w zyciu katolickim to z jakiej racji te chrzciny?

ja znam te dyrektywy i chyba sobie je wydrukuje i zaznaczę odpowiednie akapity bo chyba się proboszcz z nimi nie zapoznał:-D Paulina tak to z nimi jest- przeskrobią cos czego się nie da zataić to fruu ich gdzie indziej. swoja droga znacie jakiegos bezrobotnego księdza?

" a ja cenię.." to właśnie jest mądry ksiądz i takiego się szanuje i słucha. moje dziecko bedzie chodziło do koscioła chyba ze zadecyduje inaczej no ale to później jak bedzie starsze.

u nich nie ma bezrobocia. ja ogólnie uważam że większość z nich to obłudnicy którzy sami żyją w grzechu. dlatego spodziewałam się schodów u siebie. ale jak widac oni też są po prostu ludźmi bywają mądrzy i głupi. ksiądz nie jest od decydowania tylko od udzielania sakramentu,a warunkiem udzielenia chrztu jest to że ktoś się urodził,są rodzice którzy byli u spowiedzi i rodzice chrzestni. u nas dla formalności zamiast męża mój tata podawał dziecko razem ze mna i chrzestnymi bo mąż nie mógł przez swoją wiarę. ale normalnie brał udział w uroczystości. są różni ludzie i różni księża.

a jak sąsiadce umarł mąż-stary pijak co chyba w życiu w kościele nie był i tylko kobietę z długami zostawił,to bez problemu go pochowal i za pogrzeb złotówki nie wzial,bo wiadomo było wszystkim w jakiej sytuacji wdowa została. sąsiadka jak załatwiła formalności to z płaczem przyszła do domu. Spotkalam ja przy furtce i pytam czy wszystko dobrze czy jej pomoc jakoś,a ona mówi że proboszcz za darmo pogrzeb zrobi. to jest ksiądz z powołania a nie z zawodu. szkoda tylko że w mniejszości.