Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość robaczek maluni

Czy mezczyznie tak samo ciezko jest wybaczyc zdrade jak kobiecie?????????

Polecane posty

Gość robaczek maluni

jak w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi_rabelek
Ja nie potrafiłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci zdrad nie wybaczają
tylko rzucają kurwę :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczek maluni
a dlaczego nie potrafiles?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczek maluni
faceci zdrad nie wybaczaja- ale to dziala w obie strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie działa w obie strony
bo zakochana kobieta wybaczy wszystko :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczek maluni
znaczy ze faceci sie nie zakochuja???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l[plp[l
faceci zdrad nie wybaczaja, to robie tylko glupie kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczek maluni
wiec dlaczego moj wybaczyl,skoro mezczyzni tego nie robia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niiun
faceci wybaczają zdrady też, faceci z miłości, kobiety z wygody lub ze strachu przed życiem samotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężczyzna nie wybacza zdrady
chyba że jest ciotą albo czymś w tym rodzaju. Duma nie pozwala inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niiun
rzecznik męzczyzn się odezwał, mów za siebie, ilu ludzi, tyle historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIIUN, musisz byc meska
pizdeczka :D ja kiedys przysieglam sobie, ze nigdy nie wybacze zdrady. przysieglam na wszystko, na sama siebie. po 7 latach malzenstwa, dowiedzialam sie o zdradzie. standardowo, przetrzepalam telefon i znalazlam. swiat mi sie sypnal, ale pamietalam o przysiedze, o honorze. postanowilam dzialac z rozmyslem. nie dalam nic po sobie poznac, podly nastroj wytlumaczylam mezowi problemami w pracy. i poszlam do prawnika. poprosilam o rade, jak odebrac mezowi wszystko. mieszkanie bylo meza, ja tylko zameldowana bylam. mial tez wlasny biznes. i postepowalam wedlug zalecen babeczki. po 5 miesiacach nadszedl wreszcie moj dzien. jak tylko maz wyszedl do pracy, kazalam wymienic zamki. wyczyscilam wspolne konto. spakowalam jego gacie, skarpety i ciuchy i wystawilam w workach na smieci pod drzwiami. na worku nakleilam kartke: "nie klopocz sie, nie ma mnie w domu. nr tel tez zmienilam." :D na drzwiach kopia pozwu. rozprawa odbyla sie blyskawicznie- przez prawie pol roku zbieralam dowody zdrady tego chuja. ostal mu sie jedynie samochod. ukochane pamiatki rodzinne (waze i obraz) i konsole do gier wyjebalam za okno. rozpadly sie na czesci. tak sie postepuje ze zdradzaczami, drogie panie. ps. jestem spokojna, szczesliwa, od niedawna w zwiazku. facet wydaje sie szczery, ale nigdy nie wiadomo. a wtedy powtorka... :D tak sie postepuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niiun
a jaki to powód wynalazłaś w moich postach, aby mnie tak kulturalnie podsumować? nie wybaczyłaś zdrady, bo: nie kochałaś, nie było ci tak wygodniej, nie bałaś sie życia po rozwodzie. Potwierdzasz moje opinie, więc sie nie ciskaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIIUN, musisz byc meska
mylisz sie. kochalam go. ale milosc to nie masochizm. wygodniej byloby mi zostac z nim i przykmnac oko na romans- wyobraz sobie, ze pol roku udajesz, bez przerwy. to nie bylo latwe. balam sie zycia po rozwodzie, kazdy sie boi zmian. ale trzeba miec godnosc. drugi czlowiek jest albo go nie ma, a ze soba, z opinia na swoj temat zyjesz zawsze. a pizdeczka nazwalam cie, bo napisales, ze faceci wybaczaja z milosci i ze " ilu ludzi, tyle historii." bzdura. faceci, jak i kobiety, wybaczaja bo sa slabi i naiwni, wierza, ze to jeden jedyny raz. no i boja sie zyc samemu- czyli sa slabi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądzę, że można powiedzieć, że wybacza się z miłości, ale tylko wtedy kiedy ktoś jest zdeterminowany nie dopuścić do siebie myśli, że to miłość jednostronna. W momencie jak człowiek orientuje się, że za całe swoje oddanie został oszukany i poniżony skrupuły się kończą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi_rabelek
Jakie wybaczanie , życie ze swiadomościa ,że twoja kobieta z którą planowałes się zestarzeć przespała się z innym ,myślała o nim i miała gdzieś jak ty będziesz się czuł jak się dowiesz jest nie do zniesienia, więc lepiej zakończyć taki związek. I słowa o prawdziwej miłosci mnie rozwalają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwy mezczyzna nie
wybacza zdrady zacznijmy od tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niiun
kolejny samozwańczy rzecznik męskiego rodu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi_rabelek
"bzdura. faceci, jak i kobiety, wybaczaja bo sa slabi i naiwni, wierza, ze to jeden jedyny raz. no i boja sie zyc samemu- czyli sa slabi." - sama prawda , trzeba mieć godnośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwy mezczyzna nie
ci co wybaczaja to po prosty cienkie bolki , wiedza ze nie znajda kobiety porownywalnej do tej . A teksty o milosci to sobie wsadzcie miedzy bajki. Mezczyzna jako osobnuik dominujacy jak moze wybaczyc ze jego bladz wspoczyla na innego? Jego duma nie pozwoli mu o tym zapomniec i zawsze przy niej bedzie sie czul ze jest tym gorszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczek maluni
Moj mi wybaczyl, dlatego ze mnie kocha-sam to powiedzial. A wie ze ja bardzo tego czynu zaluje i rowniez go kocham, dlATEGO nigdy wiecej mu czegos takiego nie zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak go kochałaś, że aż go zdradziłaś, a po orgazmie z innych dopadły cię wyrzuty sumienia i strach przed rozwaleniem sobie w miarę poukładanego życia...no tak, miłość tysiąclecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczek maluni
a kto tu mowil o" orgazmie"???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasdcxsa
niiun musisz byc meska- zgadzam sie , boze wreszcie normalna kobieta sie odezwala, bo do tej pory na kafe same pipy co to placza po nocach bo zostaly zdradzone ale i tak wybaczyly albo inne lale z podobnie ckliwymi histioriami, lale bez godnosci, kregoslupa i szacunku do samej siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi_rabelek
To , że powiedział ,że wybaczył nie znaczy że tak właśnie jest. Ja też na początku myślałem o wybaczeniu bo nie wyobrażałem sobie innego życia niż dotychczas ,ale to zaj*biście gryzie od środka i nie da się zapomnieć :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakakolwiek to zdrada nie była, nawet nie tłumacz. Pokazałaś kompletny brak szacunku do tego gościa i to, ze tak naprawdę ci nie zależy. Jak myslisz, nie będzie go to gryzło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczek maluni
ale ja sie nie przespalam z tamtym, a to chyba jest jakas roznica??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczek maluni
Moorland oczywiscie ze go to gryzie, powiedzial ze ciezko mu i ze potrzebuje czasu aby o tym zapomniec, o ile wogole zapomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie ma różnicy bo powody zdrady zawsze są takie same: niezadowolenie ze związku, egocentryzm, brak szacunku do partnera i relacji z nim, brak chęci dbania o związek itd. Stąpasz teraz po kruchym lodzie bo w każdej chwili, czy to teraz czy za 5 lat, w nim może coś pęknąć i odejdzie albo...zdradzi ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×