Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tante Marianne

GOŚCIE W ZASYFIONYCH BUTACH...

Polecane posty

Gość Tante Marianne

Nosz qrwa mać! Połowa porządków swiatecznych za mną a tu nagle ktoś puka - otwieram - parka luzaków - znajomy ze swoją nowa miłoscią.. Przedstawia ją w progu - poznaj Anię... Aż mnie zemdliło od tego wyrachowanego usmieszku :O, Ale dobra, wchodźcie do salonu ( w salonie mam biały włochaty dywan). Ja tylko wyłączę piekarnik, bo zaraz sernik sie przypali. Oni poszli do salonu a ja po sernik i kawę. Niosę na tacy poczestunek i cóż widzę? Panna właśnie grzebie mi w szufladach a znajomy patrzy na to rozanielonym wzrokiem. Do tego cały mój piekny dywan zasyfiony od ich buciorów - błotem i jakimś psim gównem które wniesli pod buciorami:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tante Marianne
macie jakieś rady na tego typu znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tante Marianne
nie wiem, czy da sie dywan doczyścić, do tego masakrycznie z niego syfi psim gównem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tante Marianne
jest tu dziś w ktoś w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfgd
laczego ich nie wyprosilas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tante Marianne
temat stał się niewidoczny czy tylko niewidzialny? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tante Marianne
dałam dziwce po łapach za grzebanie w moich szufladach, koleś sie za nia wstawił i sami wyszli... Syf niestety pozostał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tante Marianne
Prawda? :O patologia z górnej półki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tante Marianne
co zrobić z tym dywanem? :O Nie uśmiecha mi sie czyscic tego gówna 😭 😭 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tante Marianne
chyba musiałabym sie drzeć na klatce schodowej, bo zamierzam połozyc chodnik w przedpokoju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tante Marianne
Aż mi się nie chce wchodzic do tego cholernego salonu... syf tam taki że masakra :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tante Marianne
jak wywale dywan, to przed świetami na pewno nie kupię. Jak nie wywalę bedzie trzeba babrać sie w syfie bez specjalnej nadziei, że da sie doczyscic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tante Marianne
Niech to drzwi scisną, no niech mnie chociaz ktos pocieszy 😭 😭 😭 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:o zamów czyszczenie dywanu,przejedzie gościu z kercherem i zapłacisz z 50 zł,za rachunek każ zwrócić swoijemu "znajomemu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tante Marianne
jakie pranie jak to wełniany włochacz upierdolony gównem psim? :O sądzisz, że da się to doprać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tante Marianne
Li-monka, pierdolę znajomego który przyprowadza mi do domu szmatę i z usmiechem patrzy jak ta grzebie w moich prywatnych rzeczach. sama zapłacę. Tylko czy warto wogóle sie w to pranie bawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tante Marianne
JESTEM ZŁA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrrererer
nie rozumiem - wiesz, ze masz bialy dywan, to chyba masz tez odruch proszenia wszystkich gosci o zdjecie butow. Ludzie sami na to nie wpadna, przynajmnij nie wszyscy. Najpierw ich wpuszczasz w butach z ulicy do salonu a potem sie dziwisz ze wniesli bloto i gowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tante Marianne
większośc gości WYCIERA BUTY przed wejściem komus do mieszkania :O Przeciez nie bedę rozdawała kapci, w końcu dywany sa dla ludzi a nie ludzie dla dywanów... Przed drzwiami wejściowymi leży do qrwy nedzy wycieraczka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tante Marianne
Nie jestem małoasertywna, tylko sernik mi się zaczął przypalać! Więc przywitałam ich i pobiegłam ratować, nie patrzyłam co wnoszą na butach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tante Marianne no jak ty do salonu wpuszczasz w butach to co się dziwisz? jak sie wchodzi do domu to buty sie zdejmuje wiesz o tym? mogłaś i zwrócic uwagę ze pod butami zawsze jest jakis brud a ty masz biały dywan wiec nie wiem czym ty jestes tak zniesmaczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tante Marianne
nie każę gościom zdejmować butów jeśli sami nie chcę, bez przesady... dywany sa dla ludzi a nie ludzie dla dywanów ALE CI PRZEGIĘLI - nie dość, że nie wytarli buciorów to jeszcze baba mi zaczęła po szafach grzebać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posyp te plamy suchą sodą oczyszczoną, odczekaj godzinę albo kilka i odkurz. Jak jeszcze coś zostanie, to czynność powtórz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, ale do pomieszczenia ogólnoużytkowego, jakim jest salon, rzucać na podłogę biały włochaty dywan, to trzeba mózgu nie mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tante Marianne
Ewa, 33 sądzisz, że ten syf jakiego nanieśli śmierdziałby mniej na ciemnym dywanie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat kupa śmierdzi tak samo na każdym dywanie, chociaż z niewłochatego łatwiej ją usunąć ale za 2 m-ce przy normalnym użytkowaniu z białego włochatego dywanu w salonie będzie szara szmata chyba, że będziecie go obchodzić wkoło i podziwiać z daleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tante Marianne
leży już 3 lata i jakoś szmata została z niego dopiero po wizycie tej parki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×