Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamimamimamimami

czy Wasz mąż ma pretensje?

Polecane posty

Gość mamimamimamimami

Ja planowałam wziac pół roku urlopu wychowawczego i potem wrócić do pracy. mąż mnie namawiał żeby nie zatrudniać opiekunki tylko zebym to ja została z dzieckiem w domu. zostałam. i jak wróciłam do pracy tydzień temu to niby wszystko było ok,ale wczoraj dostałam wymowienie. okazuje się że w firmie wdrożono nowy system i mój przełożony stwierdził,że nie warto mnie szkolić skoro dziewczyna która była na zastępstwo za mnie została przeszkolona. zaproponowali rozwiazanie umowy za porozumieniem stron,do końca roku mam wolne,a od stycznia jestem bezrobotna. mąż zrobił mi awanturę,że moglam się nie zgodzić,że moglam sama opłacić szkolenie i że nie powinnam wcale isc na wychowawczy bo tylko siedziałam d..pa w domu i pożytku z tego nie było. czy Wasi mężowie też wypominają że bylyście lub jesteście na wychowawczym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadaaa
masz dziwnego męża. Mój wręcz przeciwnie chciał żebym jak najdłużej siedziała z dzieckiem w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znaaaam to
Ile razy się nie kłócimy to on wiecznie twierdzi,ze jest zmęczony bo pracuje a ja przecież tylko w domu z dzieckiem siedzę. zaczynam mieć tego dosyć i chyba po nowym roku zacznę szukać pracy i opiekunki. jula ma 20 miesięcy więc jest już na tyle dużą dziewczyna że zrozumie że mama idzie do pracy. tyle że ja muszę szukać pracy bo mnie w ciąży zwolnili. umowa mi się kończyła jak bylam w 10 tc i glupia się przyznałam. a jak się okazuje kodeks pracy pozwala na zwolnienie ciężarnej do 12 tc. więc drugiej umowy mi nie dali. To mąż też mi wypomina. całą ciążę bez kasy, bez macierzyńskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maz tysz
CHCIAŁ ZEBYM POSZLA NA WYCHOWAWCZY ALE TERAZ SĄ KŁÓTNIE O KASĘ ŻE ZA DUŻO WYDAJEMY ŻE ON CIĄGLE JEST ZMĘCZONY ŻE JA JAK PIORE GOTUJE I SPRZĄTAM TO NIC NIE ZNACZY. BO TO ON PRACUJE ŻAŁUJĘ TERAZ TEJ DECYZJI O POZOSTANIU W DOMU. MOGLAM ISC DO PRACY DO LUDZI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maz tysz
DLATEGO JAK WASZ MĄŻ CHCE ŻEBYŚCIE ZOSTAŁY W DOMU TO NIE DAJCIE SIĘ NAMÓWIĆ. LEPIEJ PO MACIERZYŃSKIM WRÓCIĆ DO PRACY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokomarroko
ja też jestem na wychowawczym i mój stary podczas kłotni mi to wypomina, ze siedze w domu i "nic nie robie" ale ze ma sprzątniete, uprane ugotowane, zajmuje sie dzieckiem 24h?dobę to tego już nie widzi stary zgred!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja siedzę na wychowawczym i mąż mi niczego nie wypomina. Ale jak trzeba się pobawić z małym i zaczyna kwękać, że on taki zmęczony po pracy, to jak mu "wyłuszczę", że ja pracuję 24h i nie kwękam i nie mogę być zmęczona i odkładać na potem, bo dziecko nie poczeka itp, to zaraz milknie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .................. ,,,,,,,,,,,
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .................. ,,,,,,,,,,,
To ja będę w mniejszości pewnie,ale rzuce na ta sprawę inne światło... ja po macierzyńskim wróciłam od razu do pracy,bo mamy kredyty a ja dobrze zarabiam. mąż ma swoją działalność i ograniczył jej wykonywanie do pracy wieczorami i w weekendy. a jak jestem w pracy zajmuje się dzieckiem,więc to ON jest na wychowawczym... mąż tez zarabia ale dużo mniej niż kiedyś. ale oboje jesteśmy zadowoleni bo on ma taka pracę że przez ta przerwę nic nie traci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..........................,,,,
tylko sprobowalby cos powiedziec. Dziad ejst od zarabiania jak dupa od srania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to faktyczmie
Jestes w mniejszości:) choć znam taki przypadek-moja pediatra -w zasadzie nie moja a mojego dziecka:) też wysłała męża na wychowawczy... tyle że to było z 10 lat temu. ale to chyba nadal szokuje. tak samo jak połowa mam w przedszkolu zrobiła wielkie oczy jak się okazało że nasze dzieci od września są pod opieką pana Karola:) ale się okazuje że pan przedszkolanek ma świetny kontak z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamimamimamimami
Mnie najbardziej boli że to on właśnie on chciał ZEBYM POSZLA na wychowawczy. a co miałam zrobić jak dali mi wymówienie? tak to przynajmniej mogę się w pup zarejestrować i jak pracy od razu nie znajdę to kuronia choć dostanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli zwolniłaś się za
porozumieniem stron to dostaniesz dopiero za 3mies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak najszybciej
glupia jestes ze sie zgodziłaś na porozumienie stron! teraz nawet zasiłku nie dostaniesz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja sw. mikolaj
dostanie,dostanie,ja wam to mówię. a wiem bo co roku jestem bez pracy do 6 grudnia:) a poważnie-to tylko gdy ktoś się sam zwalnia to urząd pracy nie wyplaca. ale fajnie że ma wolne do końca roku a mnie teraz tyle pracy czeka. wesołych świat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły człowiek z meza
ja nie miałam takich zastrzezen ze strony meza ale jak kiedys sie zapomniał i powiedział ze opieka nad dzieckiem to luzik tak na drugi dzien oswiadczyłam ze mnie nie ma przez cały dzien i niech sobie radzi sam syn miał wtedy rok i wróciłam. Zastrzegłam ze ma byc ugotowany obiad dla syna posprzatane wyprane i ugotowane. Jak wróciłam dom był zbombardowany dziecko ze łzami w oczach matke witało naczynia nic nie zrobione a ja zajełam sie tylko dzieckiem nic nie ruszyłam dom ogarnął dopiero nastepnego dnia. Przeprosił docenił i juz nigdy nie usłyszałam ze siedzenie w domu z dzieckiem i zajmowanie sie domem to nie praca :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie dziewczyny, strasznie wrednie postępują ci wasi mężowie :( Nie wyobrażam sobie takich tekstów od mojego, nigdy mi nie zrobił celowo przykrości. Może po prostu narzekałyście, ze kasy mało czy co... Ja mam świadomość, że z samej pensji męża byłoby cienko. Mamy oszczędności, ale nie chcemy ich uszczuplać, dlatego znalazłam dodatkowe zajęcie, które wykonuję w domu. A do pracy nie chce i nie mam możliwości na razie wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie dziewczyny, strasznie wrednie postępują ci wasi mężowie :( Nie wyobrażam sobie takich tekstów od mojego, nigdy mi nie zrobił celowo przykrości. Może po prostu narzekałyście, ze kasy mało czy co... Ja mam świadomość, że z samej pensji męża byłoby cienko. Mamy oszczędności, ale nie chcemy ich uszczuplać, dlatego znalazłam dodatkowe zajęcie, które wykonuję w domu. A do pracy nie chce i nie mam możliwości na razie wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie rozumiem dlaczego zgodziłaś się na porozumienie stron. Dostaniesz tylko zasiłek przez połowę tych miesięcy które należałyby Ci się przy wypowiedzenie, np. jeśli w waszym mieście zasiłek przysługuje przez okres 6 miesięcy to w przypadku porozumienia stron dostaniesz go dopiero po 3 miesiącach i tylko przez 3 miesiące. Zastanówcie się czasem zanim coś podpiszecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zaproponuj męzowi zeby
wziął ze 2,3 dni wolnego, zostaw go w domu to zobaczy jaki to lajt tak sobie posiedzieć :P ja jestem juz drugi raz na wychowawczym, pierwszy 3 lata i teraz tez 3 lata. Mąż wręcz prosił bym go wzięła, żeby z dzieckiem nie musiała być obca niania....nikt lepiej nie zaopiekuje się moim dzieckiem niż ja sama i mąż doskonale to rozumie. Poza tym w weekendy chodzę do szkoły i wtedy 11h w sobotę i 9h w niedzielę w domu jest mąż z dwójką dzieci, także doskonale wie że bycie w domu i wychowywanie dzieci to nie nic nie robienie.... Dlatego myśle że Twój dokąd nie zostanie sam w domu przez kilka dni to tego nie zrozumie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z Lublina
Mój tez słowa nie powie ze na wychowawczym byłm - jak wrocilam do pracy to siedzial z dzieckiem po 12 godzin i doskonale wie jaką robotę ma sie przy dziecku. Więc nigdy mi nie wypomnial ze nie zarabiam. Teraz wracam do pracy bo muszę ze wzgl. na finanse i on będzie na zmianę z ciocia zajmowal sie dziecmi. I juz płacze jak to bedzie mu ciezko z dwójeczka. Byc moze Twoj mąż ma amnezje skoro zapomnial ze namawial Cie na wychowawczy. Wyjedz na dzien - dwa i zostaw go z dzieckiem. moze nabierze szacunku do twojej pracy w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość einfc[eoihinh
Głupia byłas, ze zgodziłaś się za porozumienem stron :) Przepisy stanowią, ze taka matka jak Ty jest chroniona jeszcze przez ROK od powrotu :))))))))))))))))) Czemu tego z nikim nie skonsultowałas? Teraz nawet chyba nie dostaniesz zasiłku. (o ile się nie myle).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha rrew
sama sie musisz zredukowac :P co za bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ciekawe dlaczego tyle kobiet dostaje wypowiedzenie zaraz po powrocie do pracy skoro prawo chroni je przez rok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecnie nowością jest szczególna ochrona, jaka przysługuje takiemu pracownikowi. Zgodnie z art. 1868 1 k.p. w okresie od dnia złożenia wniosku o obniżenie wymiaru czasu pracy do dnia powrotu do nieobniżonego wymiaru czasu pracy, pracownik chroniony jest przed zwolnieniem. Ochrona ta nie może trwać dłużej niż łącznie przez okres 12 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamimamimamimami
U nas w firmie sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana. mamy takie okresowe testy kompetencyjne, ja tego testu nie mam możliwości zdać bez szkolenia którego nie miałam i na które mnie nie wyślą, a jak nie zda się testu to człowieka zwalniają-albo za porozumieniem,albo jak ktoś postanowi zdawać 2 raz i nie zda-dyscyplinarnie. i jest to zgodne z prawem,bo jedna dziewczyna założyła im sprawę w sądzie pracy o zmianę formy rozwiazania stosunku pracy z dyscyplinarki na zwykle wypowiedzenie. i przegrala. u nas nie chcą trzymać 3 miesiące kogos kto im się nie przydaje. wolą zwolnić od razu. a u mnie zrobili reorganizację działu i mimo iż tamta dziewczyna pracuje za mnie to wg. papierów zajmuje zupełnie inne stanowisko. i co miałam zrobić? jakby mnie dyscyplinarnie zwolnili to nawet złotówki bym nie dostała. i jakie piękne świadectwo pracy. nie wiem czy dostanę na 3 czy na 6 miesięcy zasiłek,ale wiem że na pewno nie zamierzam na nim siedzieć bo jak najszybciej chce ISC do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamimamimamimami
I sądzę że nie powinnam mieć problemów. mam studia,6 lat doświadczenia. a jak nie znajdę w zawodzie to wezme cokolwiek pracę w markecie albo sprzątanie. pracy się nie boję a zasiłek wezmę tylko za jeden miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasiłek jednak dostaniesz dopiero za 3 miesiace. Więc przez te 3 miesiace nie masz ani grosza !!! jesli zwolniliby Cię normalnie, za wypowiedzeniam (np.redukcja etatu) to zasiłek otrzymujesz od razu po rejestracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×