Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem aseksualna

Unikanie SEKSU w długoletnich związkach

Polecane posty

Gość lalinkaE
ja też nie znoszę seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem aseksualna
ja nie biore tabletek wiec to też nie dlatego:-( To okropne uczucie! chailabym tak jak kiedyś kochac sie z przyjemnoscia ale nie potrafie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra macocha
wogóle , jak ostatnio przeczytalam o tym miesięcznym niemowlaku zgwałconym przez 46 letniego gościa to poprostu od nich wszystkich mnie teraz odrzuca,faceci to są zwierzęta nie ludzie! nie wiem czasem myśle ,że właśnie przez takie straszne wiadomości z tv , gazet nabrałam podświadomie obrzydzenia do sexu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem aseksualna
w sumie to troche pocieszajace ze nie ejstem sama. Widac ze nie tylko ja mam taki problem:-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem aseksualna
dobra macocha a ty po jakim czasie zaczelas unikac seksu? od pcoztaku tak mialas czy po paru latach zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem aseksualna
macocha u mnie to raczej wynika z dlugoletniej relacji. Przypuszczam ze gdybym była w nowym zwiazku to tez by było super na początku. Tu chodzi o znużenie partnere, przewidywanie jego każdego ruchu, nudny seks od X lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalinkaE
ja nie lubię seksu i nie uważam tego za problem ta głupawa gimnastyka jest przereklamowana niektórym na łeb uderza, ciągle seks i seks i ciągłe zainteresowane lasek co się facetom podoba i po co? po to, zeby kolejnemu samcowi pała stanęła i żeby zrobił sobie dobrze dla mnie to strata czasu i energii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra macocha
wiesz co , tak po 5 latach , po ciążach jakoś nie czułam już chęci , na początku myślałam ,że to przeznowe obowiązki , zmęczenie , przyznać musze ,że mąż nie bardzo był chętny do pomocy w obowiązkach domowych , przez to też z przekory nie chciałam i tak późnie dalej się potoczyło ,że coraz mniej i mniej aż w końcu ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paapapapapapaa
w stu procentach popieram Lalinke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra macocha
dobra , przyznam sie , raz spróbowałam z innym i .....dupa, jak mi sie szybko chciało tak jeszcze szybciej odechciało , czyli wyrok- jam aseksualna juz na wieki.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem aseksualna
lalinke nie zgadzam sie tak do końca. Seks na początku znajmosci jest niesamowity, moj facet nie mogl się wrecz ode mnie odpedzić. Niestety mijał czas i ochota malała. Teraz po 8 latach nawet gdyby mi przyniosł bukiet 100 róż, zabrał na romentyczna kolecję to wrociłabym do domu i udawała że spię gdy on brałby prysznic zeby sie do mnie dobrać:-( smutne ale prawdziwe:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paapapapapapaa
Do: jestem aseksualna Nie wiem co Ci doradzić. A normalnie dochodzisz? Czy nic nie czujesz? Bo jak nic nie czujesz to nie dziwię się że Ci się nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem aseksualna
nie dochodzę:-( moj facet chyba nie jest dobrym kochankiem, a innego nie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejjjjjjjjjj...
ja też nie przepadałam za seksem,mąz częstop musiał prosić ale mnie i tak albo nolała głowa albo byłam zmęczona itd.Oczywiście współzyliśy od czasu do czasu tak jakoś raz na dwa tygodnie. Jednakże stało się coś zupełnie nieoczekiwanego otóż musiałm przejść operację kobiecą no i po niej zachciało mi się seksu. Tłumaczę to sobie tym,że wcześniej unikałam wsółżycia bo bałam się niechcianej ciązy,a po operacji możemy iść na całość. Do tego jakoś odświeżyliśy swoją czułość wobec siebie. Przed operacją nie czyniliśmy tak często pieszczot typu petting,teraz jest to na porządku dziennym. Rzadko zdarza nam się seks tak z marszu,przeważnie zaczynamy od pieszczot tzn mąz zaczyna skupia się na tym,żeby mnie rozbudzić a nawet doprowadzić do orgazmu przed stosunkiem a dopiero pózniej jest sam seks. Dlatego teraz to ja czekam na seks i z ochotą poddaję sie gdy mąz wychodzi z inicjatywą. Czasai to ja jestem "prowodyrem" i gdy się wezmę za męża to on odlatuje:):):) Tak więc da się po latch w związku mieć dobry seks ale trzeba chcieć i patrzeć najpierw na potrzeby partnera a dopiero póżniej na siebie z tym,że usi to być obopulne,bo inaczej nic z tego nie będzie.W seksie nie ma miejsca dla egoizmu. Dodam,że jesteśmy raze prawie 30 lat(kryzysy też mieliśmy,żeby nie było)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile ty masz lat? to hormony ksztaltuja twoja seksualnosc. co 3 kobieta jest aseksualna. dla co 2 seks nie konczy sie orgazmem. juz pewnie masz zabuzenia hormonalne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
nie wierzę, że co druga nie ma orgazmu:( toż to idzie sie pochlastać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paapapapapapaa
Jak Ci to nie sprawia przyjemności to może dlatego nie lubisz???? Ja potrafię dojść ale to wymaga ode mnie wiele wysiłku, skoncentrowania. I mnie to wkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Utka*
Ja też nie lubię bzykanka.Nie jesteście jedyne,dołączam do Waszej listy.Obojętne jaki to mógłby być facet,śmiać mi się chce zajebiście z penisa.Nigdy nie byłam podjarana ,przy mężu podczas sexu zawsze udaję podniecenie.Oni frajerzy myślą,że my to kochamy.Niedoczekanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsd dca
a jalubie same piszczoty a penetracje juz nie bardzo, nie chodzi o wielkosc ,technike itp po prostu tego nie lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem aseksualna
mam trzydziesci lat a co tu wiek ma do rzeczy? Nie lubie seksu, nigdy nie miałam orgazmu i nawet nie udwałam ze go miałam. Poczatątki były super a teraz seks moglby dla mnie nie istniec wcale. Denerwuje mnie dotyk, pocałunek i zapach mojego faceta. Super jesli tak wyglada zycie dwojga ludzi:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejjjjjjjjjj...
Prezes mam 50 tkę piszesz że mam zaburzenia hormonalne.....no cóż może i tak ale takich orgazmów jak teraz kiedyś miałam bardzo mało,bo przeważnie uprawialiśmy szybki seks z braku czasu,natomiast teraz miewam i po kilka orgazmów jak sie mąz postara:PDo tego seks nas cieszy i uprawiamy go nie po to żeby zaspokoić żadzę ale dla niesamowitej przyjemności i rozkoszy.Celebrujemy go i kochamy się często,bo wychodzimy z założenia,że trzeba korzystać póki można,bo a nuż przyjdzie jakaś choroba to wtedy będą ograniczenia natury zdrowotnej z którymi będzie trudniej. Dlatego co wyszarpiemy z życia to nasze:P:P:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem aseksualna
heeejjjjj podziwiam Cie macie po 50 lat i seks sprawia wam rpzyjemnosc. To ja mam 30 i drażni mnie dotyk mojego faceta( nawet nie mojego meża) :-( to dołujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Utka*
U nas to mój mąż jest starszy ode mnie o 10 lat,to mój mąż ma cukrzycę od kilku lat ale to ja nie lubię sexu a jemu to ciągle jeszcze staje.Nie ma z tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×