JAK WYRWAĆ SIĘ Z ZABITEJ DECHAMI WIOCHY?

Zastanawiam się czy to możliwe to co piszesz

Droga Alicjo, mi nie chodzi o namiary na Ciebie, chciałam tylko wiedzieć jak wieś się nazywa ;) albo chociaż w pobliżu jakiej miejscowości się znajduje, mogę pojeździć, poobserwować. uwierz mi,że dla mnie nie jest problemem jechać nawet 500km. Jeżeli piszesz prawdę to chciałabym CI jakoś pomóc. Skończyłam studia, kierunek organizacja produkcji filmowej i telewizyjnej, mój facet jest dziennikarzem, mamy wtyki. Naprawdę można dużo zdziałać. Może znajdzie się ktoś kto dofinansuje zdolną młodzież.

to znaczy ze codziennie jestes w misice czyli juz sie troche wyrwalas pytanie czy te miasto jest duze czy jest miastem tylko z nazwy

chociaż nazwę gminy podaj jeśli tak się boisz, MOGĘ POMÓC.

nie podawaj ewelinaskj to stary grubu zboczeniec ktory chce tylko jednego

Drogi "normalny facecie" ;) wcale nie jestem zboczeńcem. Gdybym nim była, zapewne czaiłabym się na jakimś dziecięcym forum. Jestem operatorką kamery. Co prawda w zawodzie pracuję 2 lata to doświadczenie jakieś mam. Mój facet jest dziennikarzem w jednej z dużych gazet, ja pracuję w telewizji i wiem, że ta sprawa się "sprzeda" otworzymy konto bankowe na które będzie można wpłacać pieniądze na pomoc tej młodzieży. Sama aktywnie wspieram różne akcje charytatywne. Jeśli dziewczyna pisze prawdę to mogłabym jej przekazywać te pieniądze,a może nawet ją przygarnąć na jakiś czas. Mamy wolny pokój w mieszkaniu

dla mnie nie jest problemem podjechać, jak pisałam już wcześniej. Autorce tematu oczywiście wysłałabym na maila zdjęcie moje i samochodu. Moglaby mnie obserwować z ukrycia, jeśli by się jej coś nie spodobałoby to nie musiałaby podchodzić

Nie mogłam wczoraj odpisać ponieważ wrócił pijany mąż ciotki wcześniej. Taki dzień jak codzień z życia patologii Chętnie skorzystałabym z Twojej pomocy, ale nie mam jak. Nie mam 18 lat i na wszystko potrzeba jest zgoda rodziców. A moi uważają że tam gdzie się człowiek urodził, powinien być przez całe życie. Gdyby nie przymus nauki to pewnie nie pozwoliliby mi jeździć do szkoły. Więc z chęcią wzięłabym udział w reportażu, ale moi rodzice w życiu się na to nie zgodzą, o wyjeździe do miasta to już nawet nie wspomnę Jak będę mieć 18 lat trochę więcej będę miała możliwości, ale boję się że wtedy już będzie za późno

znajdź sponsa

gdize niby mam zlezc tego sponsora? jak u nas na wsi nikt nie pracuje, a we wsi gdzie się uczę pracuje może kilkanaście osób za najniższą krajową?

moglbym sie Toba zajac lubie mlode i niewinne, podaj maila