Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszła mama (:

Jak właściwie wyglądają wizyty u ginekologa w ciąży? i...

Polecane posty

Gość Przyszła mama (:

...no bo ciekawi mnie, jak to jest, jeśli w przeciągu zaledwie ok. 3 razy wykonuje się USG (państwowo), to co jest oprócz gadania na reszcie? no, i badania, mierzenia ciśnienia,ważenia itd.? Skąd możemy właściwie wiedzieć jak naprawdę rozwija się dziecko? Pełno we mnie wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama (:
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xbox
prywatnie najlepiej - full pakiet masz co wizyta. ja miałam badanie+usg+ważenie+cisnienie+tętno dziecka itp. wazna jest też rozmowa z lekarzem. ja ze swoją gin to nawet o tipsach i perfumach gadałyśmy. na nfz to nie wiem jak jest. chyba 3 usg na całą ciążę jeśli jest wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chodziłam prywatnie
więc miałam usg na każdej wizycie, państwowo za każdym razem jest badanie i sprawdzane są takie parametry jak wielkość brzucha, waga, ciśnienie i wyniki badań moczu/krwi one również dużo mówią o stanie ciąży. Chociaż ja osobiście nie zdecydowałabym się na prowadzenie ciąży państwowo, wolę wydać troszkę więcej i mieć pewność, że wszystko jest ok. W ciąży bardzo ważny jest spokój mamy, a myślenie czy wszystko jest oby ok, bo skoro lekarz nie sprawdzał to może nie... na pewno nie jest wskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyyy
troche wiecej? kobito to koszt ok 200 zl wizyta a gdzie badania usg.. mlo ktora na to stac wybacz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmmm
Chodziłam prywatnie, ponad 2 lata temu. Każda wizyta to usg, ważenie, cisnienie, badanie, wyniki itp. Koszt wizyty 60zł. Lekarz super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chodziłam prywatnie
dla mnie jest to trochę, szczególnie, że chodzi o dziecko, jego zdrowie i moje poczucie bezpieczeństwa, a dla mnie jest to bezcenne. Tak poza tym jeśli człowiek decyduje się na dziecko to niestety wiąże się to z wydatkami i to sporymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chodziłam prywatnie
a za wizyty płaciłam 130zł + koszt badań, czasami niepłaciłam za badania, bo miałam robione w szpitalu przy okazji pobytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tez lekarz ....
ja chodziłam prywatnie --> zgodze sie z Toba, dziecko to wydatki, wiec po co sobie jeszcze dokladac dodatkowych typu prywatne wizyty ?? Jak masz pieniadze do wyrzucenia w bloto to Twoja sprawa, ale ja osobiscie znam przyjemniejsze formy wydawanie pieniedzy niz pakowanie ich w kieszen lekarza ;) Sama za granica ciaze przechodzilam (nie u UK) i przez cala ciaze tez tylko 3 usg mialam... i naprawde nie widze powodu zeby ich robic wiecej. Kazda wizyta (co miesiac) to byla rozmowa, badanie ginekologiczne, mierzenie cisnienia, sprawdzanie tetna dziecka i wazenie. Szczerze radze przestac czytac ciazowe topiki ;), moze nie bedziecie sie tak nakrecac na wszystki mozliwe choroby i powiklania i bez comiesiecznego usg tez bedziecie umialy spokojnie cieze przezyc :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz niedlugo mamusia 2012
Ja chodze prywatnie i nie mam wiecej USG niz na NFZ (po co? ). Wizyta to wazenie, mierzenie cisnienia, interpretacja wynikow morfologii i moczu, wywiad, badanie na fotelu i od jakiegos etapu sluchanie tetna dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chodziłam prywatnie
to tez lekarz - ja ciąże zaczynałam w Irlandii i dziękuję za "wyspową" medycynę... Zaczęłam krwawić w 8 tygodniu to odesłali mnie z kwitkiem i kazali czekać, na szczęście dzięki koleżance dostałam numer do lekarki która przyjęła mnie w środku nocy i tylko dzięki niej, mój teraz roczny synek jest obok mnie. Wydaliśmy wtedy 200euro razem z lekami ale pewnie dla Ciebie te pieniądze też były wyrzucone w błoto... Ww. Koleżanka za to urodziła dziecko w 8 miesiącu, bo lekarze nie badają dopochwowo więc przegapili, że szyjka dawno się skróciła i pojawiło się rozwarcie więc jak widać takie metody czasami zawodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyyy
no wyspach i jescze w kilku krajach nie badaja ginekologicznie (pochwowo)koiet w ciazy-ma to swoje zalety...ale tam opika jest taumatyczna, wie c cnie porownoi do pl...bo tu jest raj:)jak masz nfz nie ma potzreby prywatnie.. wszuystko ci sie nalezy panstwowo po to placi sie skladki, njedynie usg jakies mega super mozna sobie zafundowac 4d:), w warszawie 200-300 wizyta plus badania dodatkowo, wiec wybacz ze nawet jak mam haj wyywalac bede po 500zl w miesiacu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tez lekarz ....
ja chodziłam prywatnie --> przeciez ja o tych pieniadzach wyrzuconych w bloto pisalam w kontekscie prowadzenia calej ciazy prywatnie :) . NORMALNY ginekolog z NFZ (mowie o Polsce), MAJAC DO TEGO PODSTAWY, tez skieruje na dodatkowe usg, prywatny bedzie je wykonywal na kazdej wizycie, bez wzgledu na to czy potrzeba czy nie ... bo wie doskonale jaka obecnie panuje "moda" : koniecznie trzeba sobie malucha poogladac :O... i ze kazda mama zaplaci "dla swietego spokoju" :O. Zdaje sobie sprawe ze lekarze-konowaly sie zdarzaja, ale osobiscie dostrzegam tendencje do wkrecanie sobie wszelkich mozliwych dolegliwosci, chorob i wad i powiklan.... i wlasnie na tym oni zeruja. A tak na marginesie.... mieszkalam w swoim zyciu w kilku krajach europejskich i NIGDZIE nie spotkalam sie z taka iloscia "zagrozonych" ciaz jak w Polsce.... nasuwa mi sie jeden wniosek : Polska to kraj hipochondrykow :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tez lekarz ....
I jeszcze jedno.... czesto spotykam sie z przypadkami "zapobiegliwych" lekarzy (tych prywatnych oczywiscie) ktorzy usg na kazdej wizycie robia a zaniedbuja podstawowych badan typu tokso, rozyczka.... poszukaj bledu ;) ;P Tak jak wspomnialam sama mialam tylko 3 usg, ale z racji tego ze brak mi odpornosci na tokso, badanie w tym kierunku mialam robione co miesiac... wiedzac jakie spustoszenia moze wywolac toksoplazmoza w organiznie rozijajacego sie dziecka moze raczej w tym kierunku powinno sie pojsc ? Do medytacji .... Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jabardzo
E tam. Ja chodzę na nfz, a lekarz mi robi usg często. Mówi na to preusg :) Wszystko zależy od lekarza i tego czy ma w gabinecie usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martola
Ja chodzę prywatnie, mam usg 4d,a le przede wszystkim czuje, że to jest kompetentna opieka, bo chodzę do dobrego lekarza, mogę podać prywatnie namiary, żeby nie robić reklamy publicznie (marta81rrr@wp.pl)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×