Czy was też tak wkurzają te upierdliwe hostessy w stroju anioła w supermarketach

wstrętne upierdliwe krowy... niby zbierają na jakiś dom dziecka, na prezenty ale jakoś w to nie wierzę. Stoi taka krowa i do każdego się przypieprza, a jaki ceny: sianko 15 zł, śmierdząca świeczka 10 zł, dramt

dlatego robię zakupy w listopadzie,żeby tego uniknąc

ja do jednej z nich powiedziałam ,ave satan,:D strasznie mnie wkurzają,jeszcze ci co jakieś ulotki rozdają do podtarcia tyłka po sraniu chyba..

wole juz ulotkarzy, chcoiaz nie wyciagają kasy. skad ludzie maja brac na to wszystko pieniadze? wszystko drozeje, ide świeta, a tu jakas krowa ci podchodzi i wyciaga kase, rozumiem jeszcze zlotowka, 2 zl, ale nie 10, 15 zl za jakies pierdoly.

no przeciez one za darmo nie stoja tylko dostaja kase za h

Anioły kojarzą mi się z pięknem,a trafiam na takie mało urodziwe :(:( Ale ogólnie to mam je gdzieś

ze po prost jestes gruba , skoro wyzywasz je od ,,krow,, one zazwyczaj sa szczupłe i ładne a ty kaszalot

Tak ,zgadzam się jestem gruba i niska, nikt mnie nie chce. Musze tutaj się dowartościować na tym forum, zrozumcie mnie. Mąż mi w nocy nie dał ;(

gruba i niska , ale męża złapałaś:D inne nie miały lyle szczęścia:P

Ja sobie wlasnie dorabiam jako aniołek w jednym centrum handlowym. Sprzedac trzeba, bo jesli nie sprzedam 10 oplatkow w ciagu godziny to mam placone 3 zl/h. A jesli sprzedam powyzej 10ciu to mam placone 8 zl na godzinie. I bede wciskala ludziom, bo mi tez sie pieniadz nalezy, a jak nie chesz kupic mozesz machnac reka i nie sluchac nie kupowac. Uwierz, ze wiele ludzi kupuje oplatki za te 10 zl. A jak uslysza, ze na dzieci to daja i 50 zl i nie chca reszty. Kupuja i sa bardzo hojni. Chociaz czasem czlowiek stoi i nie moze 1 sprzedac wiec wtedy lazi za tymi ludźmi i stara sie wcisnac. Bo lepiej zarobic 8 zl niz 3 zl.

mnie tez wkurviaja te hostessy w wytresowanym usmiechem żeby coś kupić tak,,,jestem bruba i mała dlatego tak mówię :D

aniolem z CH żebyś sie nie zdziwiła jak ci ktoś w końcu w niuche przywali,bo takie wciskanie coś komuś a zwłaszcza mi doprowadza mnie do szału

ja kiedyś szłam do marketu. przed wejsciem stał jakiś chłopak i rozdawał obrazki ze św krzysztofem patronem kierowców. i mijam go a on wyciąga do mnie ręck z tym obrazkiem i mówi "sw krzysztof patron kierowców" Myslałam że on rozdaje te obrazki i wzięłam od niego a on do mnie że zbiera dla domu dziecka pieniądze:O powiedzial dopiero jak już wziełam obrazek. Wkurzył mnie tym:) wrzuciłam 5zł. mało i dobrze a teraz żałuje bo moglam mu oddac ten obrazek i powiedziec ze nie dorzucam się do zbiórek

jestem Aniołkiem i ni e stoje tam za darmo! zeby zarobic 8 zł na godzine musze sprzedac przynajmniej 11 opłatków! a jest ciezko to nie raz sprzedac... jak sprzedam poniżej 1 to mam 2 ZŁ NA Godzine! dlatego tak podchodzimy do kazdego i mamy ten wytrenowany usmiech

nie istiotne 2011.12.15 aniolem z CH żebyś sie nie zdziwiła jak ci ktoś w końcu w niuche przywali,bo takie wciskanie coś komuś a zwłaszcza mi doprowadza mnie do szału x to zignoruj przygłupie, hostessy maja nakaz z gory a z czegos zyc tez musza, przydalaby ci sie empatia ale widac i tego i inteligencji brak, oby zycie cie skopalo

Jeeezu. Praca jak każda inna. Ktoś musi przecież! Można podziękować i grzecznie odmówić.