Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieznajomaoma

Nienawidze swojej osobowości

Polecane posty

Gość nieznajomaoma

mam kilka cech osobowości/charakteru których nie potrafie zmienić. Nie podobają mi się one a jednocześnie mam wrażenie, że nie mam na nie wpływu. Np. -mam słomiany zapał - do wszystkiego, nie mam stałego hobby ani zainteresowań, wszystko czego się podejmę szybko porzucam - uwielbiam sensacje, plotki o znajomych, to się może wydać chore ale jak jest jakaś tragedia/wtopa/wstyd w kręgu znajomych czy rodzinnym to mnie to bardzo interesuje - nienawidze tego i jak mam to zmienić? wiem, ze to nienormalne ale nie potrafię oszukać siebie udając, że mnie sensacje nie interesują - robię wszystko pod wpływem emocji często jestem albo przygnębiona albo tryskam humorem. Robie rzeczy pod wpływem emocji których potem żałuje, najczęściej chodzi o wydawanie pieniędzy. Nie zdarzyło mi sie na szczęście nigdy zrobienie jakiejś mega głupoty pod wpływem emocji. To chyba jest osobowość neurotyczna, określana jest przeciwieństwem zrównoważenia emocjonalnego. czy tego da sie pozbyć?? Też macie takie cechy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyrty
dwie pierwsze cechy też posiadam i chyba się ich nie pozbędę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozemy sobie rece podac, mam to samo, lepiej bym tego nie opisala, tylko, ze do tgo dochodzi fobia przed jezdzeniem czymkolwiek poza pkp (a pkpem i tak sie boje, bo sie nie znam i zawsze zle wsiadam) i nerwica natrectw taka nasza wewnetrzan uroda, ja sie pogodzilam, ze zasze bede porywcza pierdola i zawsze palne cos nie tak. na szczescie dotychczas i aktualnie mialam samych zajebistych pracodawcow, ktorzy po prostu sie przyzwyczaili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem zaj.ebiscie nerwowa i jak sie wkurze to tragedia nie moge dojsc do siebie heh wyzywam wszystkich i strasznie bluznie czesto zachowuje sie jak typowy cham rodzina mnie za to gnębi i mi to wypomina a ja i tak tego nie zmienie jestem chciwa na jedzenie i zawsze wszystko zjem nawet jak nie jest dla mnie chociaz u mnie w domu jedzenia nie brakuje i są pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt z nas nie jest idealny. Powinnaś skupić się na tym co w Tobie piękne, ponieważ na pewno coś takiego w sobie masz, każdy ma! Po prostu musi coś być! A jeśli reszta Ci przeszkadza staraj się nad sobą pracować, ale nie drastycznie tylko stopniowo. Wtedy to się zminimalizuje. Nie ma po co walczyć z tym do końca, bo bycie ideałem nie powinno być w Twoim życiu priorytetem. Ja lubię siebie, ale jestem świadoma tego, że spora grupa ludzi ma ze mną problem. Jednak życie nie polega na tym by zdobywać sympatie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ogolnie duzo bluznie mi to akurat nie przeszkadza mama mi to strasznie wypomina ;) mam zryty charakter bo jestem strasznie nieufna i przez to czesto nie sympatyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajomaoma
wiecie co jest najgorsze?, ze ja na prawdę nie mam żadnych pozytywnych cech. Znajomi się wykruszyli bo mam zbyt wyrywny język (dodać muszę, że nigdy nie kłamie, mówie prawdę ale często przykrą prawdę), rodzina uważa mnie za lenia bo nie mam pracy a ja sie boję pracy ale to osobny temat. Dużo przeklinam, staram sie tego oduczyć ale jak tylko sie zapomnę to jade łaciną, że hej. Bardzo mi to przeszkadza bo co drugie słowo to kur... no cóż kolejna cudna cecha którą wyniosłam z domu. Na prawdę nie mam żadnej dobrej cechy. Kiedyś myślałam, ze moją pozytywną stroną jest empatia. oddałabym biednemu swoją ostatnią parę majtek ale teraz doszłam do wniosku, że to jest spowodowane emocjami. Robi mi sie żal kogoś lub czegoś w wyniku czego podejmuje działania na których sama źle wychodzę bo potrafię oddać komuś ostatnie pieniądze a potem wkurzam sie na siebie bo sama nie mam. Boje się, ze psychoterapia nie pomoże. Neurotyzm nie jest wina psychiki tylko reaktywacji układy współczulnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×