Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Teraźniejsza niedokończona

Kocham Świadka Jehowy

Polecane posty

Gość Teraźniejsza niedokończona

I już wiem, że nie będzie łatwo.... ale nie potrafię zrezygnować z tego uczucia. Ach..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest taka opcja, że każde z Was zostaje przy swoich przekonaniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest taka opcja, że każde z Was zostaje przy swoich przekonaniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraźniejsza niedokończona
Jestem katoliczką. Wierzącą, praktykującą (nie mylić z moherowymi beretami- mam 23 lata;)). Obiecaliśmy sobie, że nie będziemy wzajemnie przeciągać się na drugą stronę. Ale zaczęłam czytać z ciekawości artykuły, świadectwa byłych świadków..i ciekawie to nie wygląda. Boję się, że zrobią mu wodę z mózgu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeda
oczywiscie ze jest taka opcja, sj to taki sam człowiek jak wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wannika
a co tam wyczytalas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeda
wodę z mózgu ? dobre :classic_cool: to idzw długa skoro cos ci nie pasuje marne prowo 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanim zdecydujecie sie na coś więcej, ustalcie WSZYSTKO, czyli np. w jakiej wierze wychowacie dzieci, co z obchodzeniem świąt. itp. Taki związek może być trudny zanim się dotrzecie. Co na to Wasze rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraźniejsza niedokończona
Mnóstwo rzeczy. Zero imprez, urodzin, imienin, nie odda krwi, jeśli potrzeba będzie transfuzja. Tak go przerobią, że będzie musiał przekonać mnie do Świadków, bo dla niego będę Światusem(- jak to oni nazywają osoby spoza organizacji.) będą go meczyć, że albo JA albo BÓG. To psychomanipulacja, korespondowałam z byłymi Świadkami, osobami, które miały kontakt lub kogoś w rodzinie. Jestem przerażona. Pisałam nawet ze Świadkami- ton ich wypowiedzi mnie zszokował. Nie twierdzę, ze wszyscy tacy są, ale wsiedli na mnie jak tylko powiedziałam, że jestem katoliczką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhjhj
autorko napisz wprost ze chcesz oczernic sj !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraźniejsza niedokończona
eeeda- niech zgadnę, Świadek?? Nie obrażam Was i nic do Was nie mam. Tylko po przeczytaniu tego wszystkiego, mam lęki i obawy, To normalne, prawda? fdeee- tak też zamierzam zrobić, niektóre sprawy już sobie wyjaśniliśmy. Ale problem leży gdzie indziej. Oni z czasem powiedzą mu, że Bogu nie podoba się taki związek, że jestem ze świata pogrążonego w ciemnosciach i jeśli nie uda mu się mi pomóc (czyt. przeciągnąć do ŚJ) to musi mnie zostawić dla własnego dobra. Tak miał pewien mężczyzna, z którym pisałam. Żona po 7 latach małżeństwa zostawiła go. Stale chodziła "głosić" zaniedbywała rodzinę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhjhj
sj nie powinni pobierac sie z osobami innych wyznan "tylko w Panu " wiec mysle ze on z tego szybko zrezygnuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeda
znam sj i nie uwierze w rożne oszczerstwa ktore wypisujesz głoszenie owszem ale wazniejsza jest rodzina wiec nie wiem skad bierzesz te informacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chójcietoobchodz
a jakie zasady moralne jesteś w stanie TY mu zaproponować?? możesz dać mu pewność szacunku i niezmiennych uczuć?? Pomyśl jak go będą traktowali Katolicy z twojego otoczenia... czytaj świadectwa byłych Katolików

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraźniejsza niedokończona
Nie oczerniam Świadków. Nigdy nic do nich nie miałam. Jestem z natury tolerancyjna. Miałam koleżankę, która jest Świadkiem. Nigdy jej nie obrażałam. ale nasze kontakty były raczej luźne, to jeszcze czasy szkolne. Ze względu na niego zaczęłam bardziej interesować się Świadkami. I niestety, ale statystyka tego, co przeczytałam mówi sama za siebie. Za siebie mówią fakty i niektóre irracjonalne wręcz poglądy ( świadków np. odciąga się od kształcenia się. Argumentują to tym, ze człowiek wykształcony pyszni się wiedzą i chce być lepszy od Boga....- przeczytałam to na oficjalnej stronie Świadków)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chójcietoobchodz
eeeda jak w każdej religii tak i tam są fanatycy, a autorka niech sobie zada pytanie, dlaczego świadectwa które czyta należą do byłych świadków a nie do świadków??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraźniejsza niedokończona
Jak jego mają traktować? Normalnie. Rozmawiałam już o tym z zaprzyjaźnionym księdzem, możemy nawet pobrać się, oczywiście pod warunkiem, że on nie będzie chciał przeciągać mnie na swoją stronę. U mnie wszyscy wiedzą, że on jest Świadkiem. Znajomi mają to gdzieś, rodzina tylko ostrzega, że może być ciężko- to z troski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chójcietoobchodz
gdzie ty te bzdury wyczytujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeda
autorko wiesz to co piszesz jest :classic_cool: proponuje abys podala link do tej strony gdzie to bylo napisane wlasnie takimi kłamstwami oczerniasz sj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraźniejsza niedokończona
No jak świadectwa mogą być Świadków, skoro świadkowie po moim GRZECZNYM pytaniu o ich stosunek do osób innego wyznania hurtem odpowiedzieli mi, że jesteś światusem, że piekło mnie pochłonie, armagedon blisko a on i tak mnie zostawi. Słowem- z tymi, z którymi miałam możliwość "pogadać"- nie mogłam. Do nic nich nie docierało. Moje obawy odbierali jako atak na swoje wyznanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chójcietoobchodz
przeciągać, fajne określenie :p można kogoś przekonać, ale przeciągać?? Katoliki maja rozwiązanie, nie muszą nikogo przeciągać bo chrzczą nieświadome poglądów religijnych niemowlęta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeda
autorko szkoda mojego czasu na to marne prowo i zdaj sobie sprawe ze kłamiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chójcietoobchodz
piekło?? jakie piekło????:p tak i na pewno cie obrażali, na pewno to ty musisz być albo nawiedzoną zakonnicą , albo głupia prowokatorka :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeda
po moim GRZECZNYM pytaniu o ich stosunek do osób innego wyznania hurtem odpowiedzieli mi, że jesteś światusem, że piekło mnie pochłonie, armagedon blisko a on i tak mnie zostawi. ha ha ha ha ha koszmary miałaś w nocy, źle spałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraźniejsza niedokończona
I już wiem, że mam do czynienia ze Świadkami. Poznaję ten styl pisania. Choć w waszym wypadku- i tak łagodny, łaskawcy:) I jak tu darzyć Was sympatią i nie zastanawiać się, nad tym co się o Was przeczyta? Siejecie złością i nienawiścią na kilometr. I tu nie wskóram nic( normalny dialog) Mam nadzieję, że M. się taki nie stanie. Pomimo wszystko- pozdrawiam Was 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wannika
po slubie zaczna sie problemy, wiec albo ty zostaniesz swiadkiem ,albo on z tego zrezygnuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chójcietoobchodz
przykro mi, nie utrafiłaś w swoich przypuszczeniach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeda
igdzie te słowa ktore przytoczylas , chyba mój wzrok już słaby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×