Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamać sie idzie!!

Kolejne L4, po jednym dniu w żłobku!!

Polecane posty

Gość załamać sie idzie!!

niedługo sie wścieknę!! co te durne mamuśki sobie wyobrażają!! Kuźwa pracuję tydzień czasu i znowu musze iśc na L$ bo syn przywlukł kolejne choróbsko ze żłobka!! tylko tam weszlam wczorai i od drzwi bylo słychac pociąganie nosem dzieciaków i kaszel taki, ze oczy tym dzieciakom wychodzą!! ale mamuśki karierowiczki pchają dzieciaki do żloba byle tylko dnia w pracy nie stracić!! a z kolei opiekunki przyjmuja chore dzieci, dopiero kiedy wystąpi temperatura dzwonia po rodzica!! cholera mnie bierze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamać sie idzie!!
przepraszam za błędy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a co mają robić?
Nie każda moze sobie pozwolić na l4 co dwa dni. Dzieci chorują w grupie. Jedyne wyjście to znaleźć opiekunkę. Moje dzieci są przedszkolakami i nadal chorują po jednym dniu w przedszkolu mimo ze to już 2 rok. Nie mogę iść do pracy bo mnie na to nie stać. Siedze w domu. Życie. Mieli się uodpornić ale się nie uodparniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamać sie idzie!!
skoro nie mogą iść na L4 to niech one sobie znajda niańki i nie narażają innych dzieci na choroby!! co mnie obchodzi że nie moga iśc na L4?? niech znmienia pracę, niech siedzą z dzieckiem w domu, ale niech nie narażaja mnie na koszta leczenia, a moje dziecko na ciągle stany zapalne, kaszle, katary!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka ty dziwna normalne ze dzieci beda chore wystarczy jedno pojdzie z katarem, ktos podlapie i juz a nie wydaje mi sie zeby rodzic bral wolne z powodu jakiegos kataru a nie kazdego stac na to zeby wynajmowac nanie skoro ty taka madra to sama siedz w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takakata
A co je to obchodzi? Też sobie siedź ze swoim w domu, a nie to wyślij do żłobka i po sprawie. Nie rozumiem twojego problemu. Teraz w kolo są wirusy. Nawet ci którzy nie kaszlą i nie kichają mogą być nosicielami i zarażać. Jak wysyłasz dziecko do grupy to go przed chorobami nie ustrzeżesz. Dziwna jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygryska123
A moje dziecko choruje na cukrzycę i wściekła jestem , jak widzę core dzieci , ledwo żyjące w szkole. Jak mój zachoruje zaczyna się jazda z cukrami, dużo więcej insuliny. W maju zaraził się grypą żołądkową w szkole i trafiliśmy na oddział, bo nie pił, a cukier leciał w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamać sie idzie!!
gdybym miała możliwość to bym siedziała w domu z dzieckiem, ale milościa i powietrzem dziecka nie nakarmię!! ja dziwna?? ty się cieszysz kiedy twoje dziecko choruje?? nie mogą doleczyć dziecka a potem wysłac do żłobka?? ja ciągnę zwolnienia do momentu kiedy lekarz powie ze dziecko jest wyjeczone, a nie podleczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie to nie dziwi
od zawsze do szkoły dzieciaki przychodziły chore, dopiero jak była goraczka wymioty to wracały do domów, w pracy teraz identycznie, ludzie przychodza chorzy bo nie maja wyboru kilka L4 i pracodawcy wilkiem na ciebie patrzą, takie czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psotka klekotka
Widocznie do żłobka przychodzą dzieci, których mamy również miłością i powietrzem i nie nakarmią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Norwegii nikt sie katarem czy kaszlem nie przejmuje i dzieciaki normalnie chodza do przedszkola z takimi objawami. Dopiero jesli jest goraczka lub wymioty, to sa wysylane do domu. Moje dzieci tez chodza do przedszkola z kaszlem, daje im syropu i samo przechodzi po jakims czasie (pewnie tak samo, jak by przeszlo w domu). Poza tym dzieciaki codziennie wychodza na dwor, bez wzgledu na gile w nosie czy pogode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mają robić?
Zrozum dziewczyno ze nie da się nie chorowac w grupie. Nawet gdyby mieli lekarza zatrudnionego i sprawdzałby czy dzieci są chore czy zdrowe, a tak jest np u mojej kuzynki w przedszkolu do którego jej dziecko chodzi ze przed wejsciem lekarz ogląda dziecko. To na nic się zdaje bo sam lekarz im mówil ze ona mogla z tramwaju wirusa przyniesc i to ze jest teraz zdrowa nie znaczy ze za 3 godziny nie zacznie kaszleć i nie zarazi polowę grupy. Tego się nie da wyeliminować. Tylko niania i siedzenie w domu. A kaszel i katar nie sa koniecznie wynikiem rpzeziębienia. Teraz sporo jest alergicznych dzieci i astmatycznych. Sama mam takie. Ciągle kaszlą, ale to nie wirus tylko astma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja od wrzesnia byla maksymalnie 2 tygodnie ciagiem w zlobku, a tak to w kolko w domu tydzien złobek, 2 tyg dom. kurwica strzela, przychodze ze zdrowym dzieckiem w pon słysze milion kaszlacych dzieci i w piatek moja juz lezy. mamusie trzymajcie chore dzieci w domu!!!!!! tydzien temu w złobku byl chlopiec z biegunka, tatus twierdzil ze musial sie czyms zatruc. mimo ze panie mowily ze dziecko zle sie czuje nastepnego dnia i tak tatus przyprowadzil je do złobka. jaki final? do dnia dzisiejszego wszyscy w domu choruja na grype zoladkowa, która moja córa przyniosla ze złobka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozumiem ze moze sie rozwinac choroba w dzien jak dziecko jest w zlobku, ale jak moze szlag nie trafic, jak widze te dzieci w szatni zasmarkne, ledwo żyją, a co druga mama mowi: o jaka ty biedna, wszystko przez ta alergie. tak akurat. w grupie gdzie chodzi mmoja córka pracuje moja kolezanka, mowi ze tylko dwie matki zglosily alergie u swoich dzieci, reszta dzieci ma "alergie" przy innych rodzicach tylko eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdjha
autorko skoro one maja nianki brac to moze ty ja wez i nie puszczaj dziecka do zlobka bo sie zarazi najlepiej zamknij je w domu by zadne zarazki go nie dosiegly na dwor nie wychodz bo tam tez ich pelno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdjha
autorko skoro one maja nianki brac to moze ty ja wez i nie puszczaj dziecka do zlobka bo sie zarazi najlepiej zamknij je w domu by zadne zarazki go nie dosiegly na dwor nie wychodz bo tam tez ich pelno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×