Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przegranynamx

Moja wczoraja randka,zalamka chyba nigdy nie znajde dziewczyny:/

Polecane posty

Gość przegranynamx

Umówiłem się wczoraj z loshką poznaną na fotce.pl. Loshka 8/10, taka elegancka, ale wyluzowana blondyneczka (22 l). Ja niestety nie jestem nawet 6/10, bo mam już zakola (29 l), trochę krzywe zęby i mam lekką nadwagę, ale nie jestem tłuściochem. Ubrałem się elegancko, wypachniłem Oldspajsem i poszedłem na umówione miejsce. Umówiliśmy się na rynku pod pręgierzem o 20.00, ale ja postanowiłem być już o 19.00, tak dla pewności, żeby nie musiała czekać. Loshka trochę się spóźniła (40 min.) ale to nic, nie zmarzłem bardzo, bo sobie przytupywałem co jakiś czas i obiegałem truchcikiem pręgierz dookoła. Kiedy zbliżała się 20.00, serce zaczęło walić mi z siłą Diablo Włodarczyka nokautującego Danny'ego Greena, a ja wyobrażałem sobie jak ją powitam. Kiedy już przyszła postanowiliśmy iść na kebab do Pajdy, to znaczy ja to zaproponowałem, bo na restaurację nie miałem pieniędzy (pracuję jako sprzedawca w kiosku RUCHU na Świebodzkim i nie zarabiam tam kokosów, a jeszcze muszę kupić prezent dla dziadka na święta). Mówiła cały czas coś że jest jakąś wegantą albo weganką czy czymś takim, ale mi to nie przeszkadzało, przecież to praca jak każda inna. Kupiłem dwa kebaby i zaczęliśmy jeść, to znaczy ja jadłem a ona wygrzebywała surówkę. Jak już wygrzebała całą zieleninę, wyrzuciła całego kebaba do kosza. Przecież to szkoda dobrego kebaba żeby się zmarnował, więc szybko wyciągnąłem go z kosza, oczyściłem z petów i zjadłem, zwłaszcza że byłem bardzo głodny (nie jadłem obiadu, bo śpieszyłem się do loshki). Chciałem ją zabrać jeszcze na spacer dookoła rynku, ale ona uparła się, że ma jakąś pracę do napisania czy coś i poszła czym prędzej zostawiając mnie samego. Ja poszedłem do domu i długo płakałem w poduszkę (do 4.00), bo żadna loshka mnie nie chce, a dzisiaj boli mnie głowa bo się nie wyspałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JANUSZEK.....
Czy cd nastąpi :D:D:D Dobry jestes w pisaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rvrgr
Slabe w chooy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusing kontrol
dawaj dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegranynamx
wysłałem jej smsa pół godziny temu ale nie odpisala:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguśka;)
ale się uśmiałam ! z niecierpliwością oczekuje następnego opisu randki !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegranynamx
aguśka;)-zarywam też do takiej brunetki z fotki,ona 7/10 fajna ale do świąt nie ma czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantazja...dysplazja
SŁABE , GDYBY TEGO WYGRZEBYWANIA ZARCIA ZE SMIETNIKA NIE BYŁO MOZE BYM I UWIERZYŁA :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewexx
no szkoda ze napisales o wygrzebywaniu z kosza ;) moglibysmy uwierzyc, ze panna powiedziala ze jest wegetarianka, Ty nie skumales i mimo wszystko jej na 1 randce kupiles kebaba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×