Do tych co biorą anty

Witam, ostatnio wróciłam do tabletek. Wiem, że trzeba zacząć je brać 1 dnia okresu. Więc w dniu gdy miała wystąpić zauważyłam plamienia więc wieczorem wziełam pierwsza tabletke (wczesniej pytałam ginekolog czy brac tab jak pojawia sie pierwsze plamienie czy jak okres się rozkręci i jest obfity, uzyskałam odp że jak plamienie się pojawi). I nastapilo dziwne zjawisko ktorego wczesniej nie mialam. Po wzięciu tab ten normalny obfity okres się nie pojawił :( brałam kolejno każdego dnia tabletki. Plamienie bardzo lekkie zniknęło 3 dnia. Teraz nie wiem czy dobrze zaczełam opakowanie i czy w takiej sytuacji jak opisałam u góry tabletki są skuteczne.

bierze się pierwszego dnia albo ostatniego dnia okresu. Krawienia podczas brania pierwszego występują.

Wziełam pierwszego dnia tylko ze wziełam kiedy pojawiło się plamienie od ktorego sie wszystko zaczyna a nie kiedy miałam rozkręcony okres. A to plamienie było w dzien w ktory miałam dostac wiec stwierdziłam ze to okres. Wziełam tab plamienie nie rozkreciło sie w okres tylko po 3 dniach znikneło. Nie wiem czy jestem zabezpieczona :(

czy nikt nie wie?

Jestem w trakcie przerwy, czekam na okres aby wziąć 1 tabletke i właśnie tez nie wiem czy jak sie pojawi krwawienie czy plamienie. Wydaje mi sie ze plamienie a nie ten rozkrecony okres... Dobrze zrobiłaś, wydaje mi sie że @ nie miała się kiedy "rozkręcić". :)

Mi ginekolog mówiła aby zacząć jak plamienie się pojawi. Tylko nie wiem czy dobrze zrobiłam, martwi mnie to czy dobrze działają skoro zanikł jak zaczęłam brać.

Jeśli chodzi o samo działanie anty to przypominam, że w pierwszym miesiącu brania tabletek należy zabezpieczać się dodatkowo, bo one działają po wzięciu przez cały cykl.

Ja dziś zrobiłam tak samo, mialam przerwe 1 mc, dzis dostałam @ tzn plamienia i juz wzielam tabletke, inaczej sobie tego nie wyobrażam :) I jak sie skonczy jutro, to nie bede zdzwiona, moje @ od kiedy biore tabletki są bardzo skąpe

czarna rzepa12345 Jeśli chodzi o samo działanie anty to przypominam, że w pierwszym miesiącu brania tabletek należy zabezpieczać się dodatkowo, bo one działają po wzięciu przez cały cykl. BZDURRRRRA! hahaha od 1 tabletki jest sie zabezpieczonym bo nie ma jajeczka

U mnie w ulotce jest że od 1 tabl, a gin powiedziała że od 10. Tylko kurcze moje miesiączki były skąpe przy tabletkach ale nigdy mi się nie zdarzyło aby plamienie przez to nie przeszło w okres. A teraz jak wziełam to plamiłam tylko a potem nic... Myślicie że to normalne pomimo że nigdy tak nie miałam?

Normalne. Na prawde niczym sie nie martw, a ile brałaś wcześniej tabletki? Okres podczas brania to nie okres tylko o takie tam kapu kap... Mi ginekolog mówił, że od 1 tabletki jest ochrona, wiec tego sie trzymam. Wiadomo lepiej uważać, ale bez paranoi. Chyba że podczas przerwy była jakaś niebezpieczna "akcja".

Akcje były jak jeszcze brałam. Potem jak odstawiłam to nie było seksu i okres był normalny. wcześniej brałam jakieś 2,5 roku. Odstawiłam na 2 miesiace. Pierwszy okres dostałam normalnie. Ten drugi też i właśnie w nim zaczełam brać tylko że to było tylko lekkie plamienie ktore szybko zanikło..

I jeszcze na ostatniej wizycie przed rozpoczeciem opakowania byłam na wizycie u gn i ona mnie badała i robiła usg więc jaką kolwiek ciążę wykluczam... tylko zastanawiam się czy jestem zabezpieczona skoro zanikł :)

Rozumiemmm Powiem Ci, że ja teraz jestem w takej samej sytuacji, ale wziełam pierwszą tabletke i czuje się ochroniona :D I nie sądze aby mój okres trwał dłużej niż do jutra bo oj maluśki jest maluśki maluśki..

No właśnie mój był też maluśki a nawet nie maluśki tylko malusieńki :) z tym że po 3 dniach znikł... dziś wzięłam 8 tabletkę i nie wiem czy już jest dobrze czy jeszcze się wstrzymać :P