Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ytjtyjtjjgtyjngtyjtjutk

Tak już dłużej nie mogę:( Co robić?

Polecane posty

Gość ytjtyjtjjgtyjngtyjtjutk

Witam wszystkie mamy... Piszę na forum dotyczącym ciąży i macierzyństwa bo sama jestem w 31 tc... Jestem bardzo młoda, mam zaledwie 20 lat... O ciąży dowiedziałam się zaraz po maturze. Ojcem dziecka jest chłopak z którym spotykałam się 3 lata... Teraz jesteśmy małżeństwem ale nie wiem co się z nami dzieje:( Gdy powiedziałam mu o dziecku powiedział że nie chce go... ale później miał wytłumaczenie że był pijany. Robił co chciał, a ja byłam przy nim bo bałam się że mnie zostawi. Po jakimś czasie postanowił że wyjedziemy do jego rodziców za granicę... Nie chciałam tego ale pojechałam z nim zostawiając rodzinę i znajomych... Między nami nadal nie układało się. Chciałam wrócić do Polski ale usłyszałam że jeśli wyjadę to sama zadecyduję o tym że rozstajemy się... Mieszkaliśmy więc razem i jakoś to wszystko się ułożyło... ale jakiś czas po ślubie upił się i awanturował, rzucał mną po łóżku... Od tego momentu nie pije ale powiedział mi dzisiaj że wziął ze mną ślub dlatego żeby ludzie widzieli że jest w porządku i jest ze mną dlatego że musi... Do jakiegoś czasu jego rodzina była po mojej stronie jednak powiedział mamie że to nie jego dziecko... Nie wiem czy mu wierzy czy nie ale zostałam tu już całkiem sama... Nie mam nawet z kim porozmawiać..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prostownik idiotów
spakuj się i odejdź... nic dobrego ani ciebie ani dziecka z tym człowiekiem nie czeka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytjtyjtjjgtyjngtyjtjutk
Pochodzę z małej miejscowości... Sama z dzieckiem nie będę miała życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracaj do domu- po co ci to? facet rzucający swoją ciężarną żoną po łóżku??? alkohol go mnie tłumaczy!!! jeżeli nie masz pieniędzy, skontaktuj się ze swoją rodziną, niech ci przyślą na powrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale ty dziewczyno
Nie zastanawiaj się nawet i wracaj do Polski!!!!Chyba że chcesz być poniżana do końca życia.Nie ma przyszłości z takim skurwysynem!!! WraCAJ.masz do kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to rób jak uważasz- pytasz co robić, my ci odpowiadamy,a następnie stwierdzasz, że sama z dzieckiem, w jakiejś dziurze być nie możesz :o to bądź ze swoim mężem i bądź nieszczęśliwa :o eod🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prostownik idiotów
Sama z dzieckiem nie będę miała życia... Nie kochanie. sama z dzieckiem będziesz miała o wiele lepsze zycie niż z tym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
poszukaj sobie tam kogoś innego - jeśli tu cieżko wrócić - poprostu poszukaj kogos kto jest ciebie wart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytjtyjtjjgtyjngtyjtjutk
Jego mama mówi że go to przerosło i z biegiem czasu uspokoi się... Gdy pojawi się dziecko... Ja nie wiem co moja rodzina na to. Oni o niczym nie wiedzą, ale są bardzo religijną rodziną i przejmują się opiniami innych:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytjtyjtjjgtyjngtyjtjutk
I coraz częściej zastanawiam się nad tym czy nie wracać...:( Najprościej w świecie boję się... wtedy to będzie moja wina bo odeszłam od "męża"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytjtyjtjjgtyjngtyjtjutk
Bo dla was to jest takie proste - powiedzieć "wracaj"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest prowsto,ale po co masz sie z nim meczyc?! a jak sie pojawi dziecko i bedzie jeszcze gorzej?!jak wtedy wrocisz sama z dzieckiem do polski? Mowilas mu ze masz zamiar jrchac do domu do polski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale ty dziewczyno
No to po kiego groma pytasz nas o zdanie??Skoro wiesz co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytjtyjtjjgtyjngtyjtjutk
Tak, powiedział mi że za rękę mnie nie trzyma.. ale to ja odejdę od męża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie mu nie zalezy! gdyby mi tak narzeczony powiedział bym sie spakowała i wyjechała do polski.Mowisz ze nie bedziesz miala zycia bo to mala wioska a z nim masz zycie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czego w takim razie od nas oczekujesz? nie rozumiem? skoro nie chcesz wracać samotnie do pl, mamy ci zaoferować nowego męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytjtyjtjjgtyjngtyjtjutk
Ale teraz przed porodem i tak nie wrócę:( Muszę czekać na paszport z nowym nazwiskiem... Jeszcze 3 tygodnie.. Później moi rodzice mają przyjechać do nas więc w razie czegoś wrócę z nimi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ale ale ale ale ale ale al
jesli jestes w 31 tyg mozesz jeszcze wrócic, linie lotnicze maja do 32 tyg a niektóre nawet do 34 tyg, jesli urodzisz zagranica, mozesz liczyc sie z tym, że nie wrócisz z dzieckiem , a kiedy jestes ciezarna, na razie ty decydujesz gdzie przebywasz bo automatycznie dziecko przebywa z toba, skoro mówi ze to nie jego dziecko, to akurat nic po tym, jestes jego żona, a dziecko urodzone w małżenstwie jest jego dzieckiem i musi na nie łożyc! pamietaj, to jak trakje cie teraz poglebi sie gdy urodzi sie dziecko, nie bedziesz miała zycia juz to widze, dziewczyno jestes młoda, z nim moze byc juz tylko gorzej, masz troske, miłość, opieke i bezpieczenstwo, fizyczne i psychiczne? jest na kazde pytanie odpowiedz brzmi tak, to zostań, jesli przy kazdej sa watpliwosci musisz podjac decyzje, czy wolisz ułozyc sobie zycie czy być ofiara, służacą przy nim, bo traktuje cie jak swoją własność nie jak partnerkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytjtyjtjjgtyjngtyjtjutk
Wiem, rozum mówi mi żebym wracała...ale nie macie pojęcia jak się boję:( co będzie za rok, za dwa?? Jak wychowam naszą córeczkę bez taty? Jak sobie poradzę w życiu jako samotna mama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bedziesz miala paszprort dla dziecka zeby z nim wrocic? jak wyjechalas za granice bez paszportu? chyba mozesz tak samo wrocic jak tam wyjechalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ale ale ale ale ale ale al
dlaczego patrzysz na siebie jak na straceńca, a co to za decyzja, skoro zycie przy nim rajem nie jest, wszedzie indziej bedzie ci lepiej, co bedzie za rok za dwa, a co bedzie za rok za dwa jak nie odejdziesz? jak wychowadz córeczke? a myslisz ze jak on teraz nie zywi uczuc ojcowskich to sie zmieni? roznica bedzie taka ze i tak wychowasz ja sama, ale ty bedziesz miała szanse na szczescie, czyli twoja córka rowniez bo co to za ojciec który mamy swojego dziecka nie szanuje, nie badz slepa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez obrazy, jesteś młoda i jeszcze głupiutka .Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak wygląda życie po porodzie, ja nie dałabym sobie rady bez pomocy bliskich. on ci nie pomoże a uwierz mi że jak będziesz miała dupsko poszyte i nie będzie miała siły to będzie ci ktoś potrzebny. Dziewczyno spakuj się i jedz do rodziny, kto jak nie rodzice Ci pomogą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Ola :)
Dziewczyno na co czekasz? Chyba nie sądzisz, że się nagle zmieni i zacznie Cię szanować po porodzie skoro w ciąży Cię nie potrafi szanować... A co zrobisz za kilka miesięcy jak będzie pijany a dziecko zacznie płakać więc nim też zacznie rzucać????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wracaj póki jeszcze możesz
jak tylko dostaniesz paszport wracaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka8889
Dziewczyno odejdz od niego , jak on Cie traktuje ? rzuca na łóżko i poniża . Urodzilam dziecko w wieku 20 lat , jestem z ojcem dziecka ale gdyby choć raz potraktował mnie tak jak ten twój, roztałąbym sie . Nic milego uslyszec ze jestem z Toba bo mamy dziecko. A rodzice twoi Ci pomoga ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majoonezz Kielecki.
Wszystkie mówicie odejdź, a ona i tak zostanie. Szkoda waszego zachodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwerwqewq
on ci zapałci alimenty a ty bedziesz miała spokojne życie i dziecko też; będziesz je kochać i nei bedzie czuć że tatus go nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×