Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vuyt222

co myslicie o moich rodzicach?

Polecane posty

Gość vuyt222

pracuja od 7 - 18 , zarabiaja ok 2 tys brutto . w domu ogladaja TV , mama gotuje obiad na nastepny dzien , maja jedych wspolnych znajomych w zasadzie nie wychodza nigdzie razem . mama jest uprzedzona do moich facetow ktorzy sa odziwo normalni . nie pozwalaja mi wybierac co chce a czego nie chodz mam juz 20 ;/ .co o tym sadzicie? jak u was jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohnnyB.
Zarabiam 8000zl netto i nie pytam sie o zgode rodzicow, polecam ten wariant.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vuyt222
JohnnyB. niestety nie wiem gdzie tyle zarabiasz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohnnyB.
Uczciwa praca. Dopoki sie nie uniezaleznisz, Twoje slowo sie nie bedzie liczylo, szczegolnie w takiej rodzinie, gdzie potrzeby bliskich nie sa brane pod uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vuyt222
JohnnyB. co masz na mysli mowiac ze nie sa brane pod uwage?? a moze oprocz niezlaeznosci masz jakis inny sposob bo niestety mieszkam na podkarpaciu a tu z praca ciezko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohnnyB.
Chodzi mi o to, ze oni sie z Toba nie licza, bo jestes od nich zalezna i sobie Toba rzadza. Nie znam Twoich rodzicow, ciezko mi ich oceniac, ale sa tacy ludzie, ktorzy w ten sposob sie dowartosciowuja, ze moga kims sobie porzadzic. A nie probowalas z nimi rozmawiac? Jaki macie kontakt? Mozna ich przekonac argumentami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vuyt222
JohnnyB. argumenty sa zawsze wykrzykiwane i jak nie postawie sie glosno i twardo to nic z tego . zawsze zazdroscilam osobom ktorych rodzice wspierali np w wystepach w YCD itp . takie glupie sprawy a jednak . teraz staram sie czesciej rozmawiac ale zawsze moje pomysly i chec zycia jest negowana zawsze nie . wszystko na nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohnnyB.
No to niestety to taki typ rodzicow toksycznych :( Oczywiscie teraz znowu generalizuje, ale mozliwe jest - po tym co piszesz - ze im w zyciu nie wyszlo i odbijaja to sobie na Tobie :( A gdzie ich wsparcie, dobre slowo, pomoc, podnoszenie Twojej wartosci, by ich dziecko bylo szczesliwe? Rada - usamodzielnij sie jeszcze predzej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vuyt222
JohnnyB. zawsze wszyscy powtarzaja ze rodzice sie martwia itd . ja wkoncu chce normalnie zyc . to takie dziwne ehh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohnnyB.
Rodzice się nie powinni martwić, powinni tak pokierować rodziną, że zmartwień być nie powinno, bo powinno występować zaufanie, dbanie o wspólne dobro, otwartość, dbanie o innych :) Tak to powinno przebiegać w normalnej rodzinie, w której liczy się dobro każdego członka. A co to znaczy, że chcesz normalnie żyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henk1
Johnny B, nie chwalmy się kto ile zarabia bo ja mam netto 16500 zł,ale są lepsi.Wracając do tematu, Twoi rodzice zapewne włożyli nieco wysiłku abyś mogła osiągnąć takie wykształcenie pozwalające na godne przeżycie miesiąca bez udziału(uzależniona)faceta tj,samodzielna.Mając 18-stę jesteśmy przestraszeni ok. 22-uch nieco wiemy.Rodzice nie kumają ,że mam potrzeby własnej torzsamości ( identyfikacji ),wyboru.Oni chcą doprowadzić do sedna tzn,ślub,mieszkanie,dom i och " no teraz możemy odetchnąć ", ale Ty możesz pogadać z mamą ,Babcią i postawić już teraz naswoim,ale to musi być Twoja dojżała decyzja inaczej nie dadzą Ci spokoju do ok.25-go roku życia.Tata niestety jako "Lew "potrafi nawet wyprostować gust łóżkowy córki w sypialni w czasie jej zabawy-ale to jest Jego nie Jej. No ale Ty wiesz,mam kumpla ktury zarabia pow.45 000zł/mc i też mamasę problemów.Kiedyś opalałem plecy i spojrzałem w trawę ,co się tam dzieje ? zupełny chaos,te mrówki ,takie małe a co my ? wielcy!! .Rodzice akceptują jedynie szok!!! w swojej głowie.Mama wyprowadzam się ,JUTRO, mam chłopaka i wiadomo,, ( ach !! no ona ma 20 -ścia ).Jeżeli masz dobrych rodziców to wskazane jest normalne wyprowadzenie się. "Przecież każdy ptaszek wyfrówa z gniazdka " Rodzice !wiedzą .Powodzenia w rozwadze bo rozstanie może być też PIĘKNE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×