Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samotna Ania

Szukam normalnego samotnego faceta

Polecane posty

Do Samotnej Ani. Aniu, zadajesz pytanie "Czytam tu różne posty... to straszne ile jest samotnych kobiet. Jak myślicie dlaczego tak jest. Kiedyś tak nie było... PORAŻKA!" Przyczyn jest kilka. Podam kilka w/g mnie najważniejszych. Materializm zamiast Etyki Nasze społeczeństwo bardzo wysoko ceni bogactwo, majętność i tzw. "kase". Faceci którzy maja kasę, szpanują nią, kobiety często wchodzą w relacje sex-za-kase. Wszyscy młodzi (studenci, zaczynający karierę zawodowa) faceci czują się gorsi jeśli nie maja BWM, dobrej chaty, ekstra komórki. Po takiej selekcji okazuje się często, że facet z kasą jest bucem, burakiem. Traktuje kobiety jak maszyny do seksu (w końcu ma kasę, myśli że może mieć kasę). Wiec nie szanuje kobiety za jej IQ. Liczy się szpan, lans, kasa a nie dobroć, empatia, uczciwość, szczerość. Upadek ról "Męskich" i "Żeńskich" Dziś zasady w/g których wychowywano jedno/dwa pokolenia wstecz nie pasują do ról płci. Kiedyś Ojciec rodziny był Panem I władcą. On decydował o finansach, zarabiał, Pani Domu zajmowała się domem, kuchnią, szydełkowaniem. Większość kobiet kilkadziesiąt lat temu nie miała pracy lub miały jako hobby (gorzej płatną). Dziś facet nie jest Panem, ma być Partnerem. Kobiety dzieki równouprawnieniu - nabierają cech przywódczych, mają dobre stanowiska, pozycje. Definicja ról jest niejasna i zmienna. Obie strony czuja się zagubione. Media elektroniczne Ludzie komunikują się w zdegradowany sposób. SMS, wpis na FB, Email - to tylko namiastki kontaktu bezpośredniego. Taka komunikacja powoduje wiele kłopotów i nieporozumień. Piszanie w krótkich SMSach o uczuciach, frustracjach, nastrojach, związku - jest porażką. Nowoczesność okłamuje nas "przyjaciółmi" w sieci, wirtualnym "Lubie Cię/To". Wirtualna przyjaźń, wirtualne lubienie oszukuje nas nazwą. To powoduje że wydaje się nam że mamy "przyjaciół" w sieci, kumpli z GG/Skypa. Uciekamy w urojenia i potem mamy często problemy w kontaktach bezpośrednich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna Ania
Jacku, bardzo wnikliwie przeanalizowałeś problem, ale np patrzac na mnie. Kiedy mam wychodzic do ludzi. Dom, praca. dziecko i tak w kółko. Zostaje mi jedynie posiedzenie wieczorem przed komputerem. Większość z moich znajomych pozakładało rodziny i nikt nie ma czasu na wieczorne wyjscia na miasto. Nie wiem jak mam ugryść mój problem. TAK samotność to problem większości naszej populacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. No przy dużej ilości obowiązków ciężko znaleźć czas. Znam jednak kilka samotnie wychowujących dzieci matek. Co tydzień to nierealne, ale raz w miesiąc zorganizować opiekę dla dziecka - to chyba wykonalne ... Wiesz, poznać ciekawych ludzie poprzez sieć można - jednak tak naprawdę fajna randka - to jest to czego Ci trzeba. Zgadzasz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna Ania
Masz całkowitą rację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna Ania
Tylko z kim pójść na fajną randkę? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z kimś poznanym w necie na początek. Tylko proszę, nie zakochuj się w słowach pisanych w sieci ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna Ania
Wiem że siec stwarza iluzję... bez obawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w pracy? Koleżanki nie mają braci? Kuzynów? Szefowe nie mają synów? Wiesz, ktoś kogo zna Twój znajomy, albo jakaś daleka krewność - to możliwość sprawdzenia rodziny, domu. O szczęście trzeba walczyć, królewicz nie spada z nieba sam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna Ania
Cały czas walczę ,ale nic z tego nie wychodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna Ania
2 lata jestem po rozwodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleżanka miała ok 32 lata jak znalazła swoją połówkę. Druga - jest 8 lat po rozwodzie. Nie szuka na razie. Spokojnie - przecież nie chcesz na siłę zaciągnąć do ołtarza jakiegoś którego będziesz żałować. No chyba, że chodzi o brak seksu. Ale tutaj zalecam masturbację. Nikogo nie krzywdzisz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×