Szczepienie na ospę vs imprezy "ospowe"!!!!

aha, w 1992 roku wiedza na temat tych chorób była dużo większa niż teraz, albowiem na odrę, ospę, świnkę i różyczkę chorowały prawie wszystkie dzieci to teraz nie ma wiedzy, nikt z młodych ludzi praktycznie nigdy nie widział chorego na świnkę czy odrę, więc można siać mity jakie to cięzkie choroby są..

strone temu zadałam ci pytanie, ostatni post- na ktore znów nie odpowiedziałaś

no ale ja nie znam dzieci, które nie przechodziłyby ospy łągodnie, nie znam też nikogo, kto miałby jakieś komplikacje po tej chorobie, to co mam ci powiedzieć? a dzieci chorych na ospę widziałam tysiące...

ja zaciekle bronię? coś ci się pomieszało.. ja sobie tutaj luźno rozmawiam a ty się spinasz nie wiem czeemu chcesz to szczep, ale na katar też byś szczepiła jakby była szczepionka? albo na pryszcz na dupie?

wow tysiace ciekawe gdzie az tyle hehehehehe

no widzisz i taka z tobą gadka, bronisz Stanowiska nie szczepienia, w dobie kiedy dzieci już nie przechodzą chorób na króre i ja chorowałam w dzieciństwie. ALe słuchając ciebie że to taka łagona choroba i żeby nie szczepić bo to głupota bo twoje dzieci takm łagodnie przeszły etc., można stwierdzić ok, to nie szczepie, w końcu rzekomo wyedukowana kobieta mi tak doradziła na forum, a potem moje dziecko będzie miało lat 20 i zachoruje na ospę i ja obudze się z ręką w nocniku jak moje dziecko bnędzie mic powikłania... Na dobra sprawę nie wiesz nic o szczepionkach i powikłaniach chorobowych, piszesz tylko z łagodnego przypadku z autopsji. Zresztą porównujesz wczesne lata 90-te i tamte choroby do obecnych czasów, to tak jak porównywanie kapitalizmu do komunizmu :O

"ja zaciekle bronię? coś ci się pomieszało.. ja sobie tutaj luźno rozmawiam a ty się spinasz nie wiem czeemu chcesz to szczep, ale na katar też byś szczepiła jakby była szczepionka? albo na pryszcz na dupie?" skończ z tą perfidnością, nie mówie o szczepieniu na katar i daruj sobie idiotyczne i żenujące wypowiedzi. Nie potrafisz wytłumaczyć to odpisujesz chamstwem:O tez luźnio rozmawiam i sie zastanawiam, a to ponoć zaleta ludzi mądrych i rozważnych.

ja ci nie doradzam, bo ja nie jestem od doradzania, ja mówię swoje zdanie a wnioski to sobie sama musisz wyciągnąc a co się zmieniło w tych chorobach? znasz kogoś z komplikacjami po ospie? a z innej strony - wiesz, że co 100 osoba chora na grypę umiera? szczepisz dziecko co roku na grypę? To wszak o wiele cięzsza choroba niż ospa

to ja już nie wiem, jak ci wytłumaczyć, że ospa to choroba o łagodnym przebiegu, w której komplikacje zdarzają się tak sporadycznie, jeśli ją się przechoruje w odpowiednim wieku, że szkoda o tym w o góle wspominać " potem moje dziecko będzie miało lat 20 i zachoruje na ospę i ja obudze się z ręką w nocniku jak moje dziecko bnędzie mic powikłania" dlatego właśnie podstawia się dzieci do zachorowania w wieku przedszkolnym, żeby nie chorowało jak ma 20 lat :)

nie szczepię na grypę, ponieważ grypa jako nieliczna należy do chorób które z roku na rok sie mutują. I nigdy sie na nią nie szczepiłam, chorowałam tylko raz. Znam wiele za to soób, które krótko po szczepieniu zachorowały na grypę i przechodziły ją średnio. strasznie wymijająco odpowiadasz. Wiesz co ma porównywanie chorób z lat 90-tych do obecnych? ano to, że w latach 80-90-tych chorowała zdecydowana większość dzieci i przechodziły choroby łagodnie. teraz sie to zmieniło choruje minimalna ilość dzieci, przez co w dorosłym zyciu jest ryzyko że taki dorosły czlowiek, który nie przeszedł danej choroby w dzieciństwie, która defakto powinna go uodpornić, - zachoruje i wtedy klops. Tak jak piszesz w dorosłym życiu taka choroba może byc nie "lada gratką" dla zdrowia. Więc to ta różnica i dywagacje na temat szczepienia na ospę.

no ale na ospę dzieci normalnie chorują, mój mały 2 lata temu był chory, całe przedszkole się położyło, bo to choroba bardzo zaraźliwa i mało kto się ostanie.. włąśnie o to chodzi - szczepmy na choroby śmiertelne i groźne a nie na każde g... , bo te wirusy zmutują i wtedy dopiero będzie problem

też się złoszczę, gdy słyszę coś takiego, jak "chrosty", ale mogę potwierdzić, że tak się mówi, w krakówku, a to bardzo prowincjonalne miasto ;-)

Odnośnie ospy. Moja córka chorowała, gdy miała 4.5 miesiąca. Nie była to łagodna forma, miała bardzo obfity wysyp i gorączkowała. Wylądowała nawet w szpitalu.

Swoją drogą głupota ludzka się panoszy jak za czasów opisanych w noweli Antek....dobrze że pieców chlebowych po domach nie macie.... A może zorganizujecie imprezy "gruźlicze " dla swoich pociech ?

jeżeli ospa to dla ciebie to samo co gruźlica to faktycznie gratuluję inteligencji :)

teraz organizuja imprezy ospowe, bo dzieci mało się spotykają. A prawda taka, że kiedyś jak jedno dziecko zachorowało to wszystkie tez przechodziły i był spokój. Ja uważam, ze choroby typu ospa, odra lepiej przechorować. A straszenie, ze idzie PANDEMIA odry ze Słowacji mnie śmieszy- odra to nie jest ciężka choroba. To wirus, leczy się objawowo! A powikłania po każdej chorobie są groźne- nawet groźniejsze. Więc nie przesadzajmy z tym szczepieniem na wszystko!

a mnie wkurza cos innego moje diecko ma 4 lata i nie było szczepione na odre tylko z jednego powodu,że w Polsce nie ma szczepionki TYLKO na odrę, od razu trzeba zaszczepic na rózyczkę i świnkę. A ja chiałabym zeby na rózyczke była moja córka zaszczepiona w wieku 12 lat i na świnkę tez około tego wieku i co? niemozliwe bo nie ma szczepionki tylko na odrę, a nie chce pakowac szczepionki skojarzonej gdzie dwa wirusy maja powinowactwo do układu nerowego

w ciągu ostatniego roku na Słowacji zmarło 160 tys . małych dzieci na zapalenie opon mózgowych - najczęstsze powikłanie po odrze, wszystkie dzieci nie były szczepione i lekko przeszły odrę, poczytajcie sobie ;(

jakie 160tys.??????? przeczytaj jeszcze raz, zera ci sie pomyliły to raz, a dwa nie było nawet zachorowania w takiej skali. http://www.szczepienia.pl/Szczepienia_dla_niemowlat/fakty_i_mity_na_temat_szczepien.aspx http://www.wprost.pl/ar/282004/Odra-atakuje-Nie-straszymy-epidemia-ale/

Hm ....te mamuśki powinny podpadać pod paragraf o zapobieganiu chorób zakaźnych -ściślej rozpowszechnianiu.W USA-tamtejszego pieniactwa nie popieram ale tu mieli rację po czymś takim matkę postawili przed sądem za celowe narażenie zdrowia dziecka i rozpowszechnianie chorób zakaźnych. u nas chcą zabierać dzieci za klapsy -to raczej powinni ograniczać prawa rodzicielskie za coś takiego. To niebezpieczna choroba dla osób z zaburzeniem odporności( np u dziecka chorego na coś innego) i zwł małych dzieci -szczególnie niemowląt Jakaś pani tu o tym wspominała .Malutkie dziecko -tuż po urodzeniu ponosi b.wysokie ryzyko w zetknięciu się z tą chorobą .To samo jak zachoruje kobieta w ciąży. Przecież te dzieci po takiej imprezie kichają i smarczą wszędzie każde może zakazić mnóstwo innych maluchów !!! Czy te mamuśki udają że tego nie rozumieją ? Nie szczepcie na świnkę -niech wasze dzieci dostaną np. zapalenia jąder-synkowie wam podziękują,na różyczkę -córki wam podziękują i na odrę - b.poważną chorobę kiedyś dającą sporo zgonów i przyczynę większości śmiertelnych czy trwale upośledzających powikłań u dzieci.

Dla mnie to niepotrzebne szczepienie :) wszystkie dzieci, które znam przechodziły ospę bez żadnych powikłań, najczęściej nawet bez temperatury. Co innego gdyby można zaszczepić sie jako dorosła osoba, wtedy to miałoby sens bo u dorosłych występują często komplikacje i w ogóle jest to wtedy uciążliwa choroba.

33lat!!! przeszłam łagodnie ! ale dzieki lekowi heviran- nie wiem gdzie sie tyle uchowałąm ale nie było zle

A ja wlasnie specjalnie swoje dziecko zarazilam ospa,moj brat chorowal to ja chodzilam do niego jak najczesciej z maluchem,no i mamy juz ta ospe za soba,maly pzreszedl ja bardzo lagodnie byl troszke wysypany,bez wiekszej temperatury,minely od tego czasu 4 miesiace i synek nawt sladu po krostkach nie ma.

ja w ogóle nie rozumiem, skąd wy bierzecie pomysł, żeby na ospę szczepić toż nawet Panstwowy Inspektorat Sanitarny nie zaleca szczepić dzieci, tylko osoby, które są dorosłe a w dzieciństwie nie chorowały, szczególnie kobiety przed ciążą a dzieci tylko i wyłącznie w przypadku, kiedy są ciężko chore, na HIV, białaczkę itp mi się wydaje, że to lekarze kity wciskają, bo mają prowizję od szczepionek, tworzą mity a głupie baby łykaja no poczytajcie sami ze strony Głównego Inspektoratu Sanitarnego: " OSPA WIETRZNA i PÓŁPASIEC Ospa wietrzna i półpasiec są chorobami występującymi na całym świecie, powodowanymi jest przez ten sam wirus Varicella-zoster virus. Ospa wietrzna występuje zwykle u dzieci. Na ogół stwierdza się u nich łagodne objawy kliniczne takie jak brak łaknienia, ból głowy, osłabienie, niewysoka gorączka. Wysypka pojawia się stopniowo i przechodzi od fazy plam do pęcherzyków, krost i krótko utrzymujących się blizn. Wysypka występuje na całym ciele, choć początkowo pojawia się na tułowiu. Wysypce towarzyszy silny świąd. Dodatkowo może też wystąpić powiększenie węzłów chłonnych potylicznych i karkowych. Przebieg ospy wietrznej najczęściej łagodny u dzieci u młodzieży i dorosłych może charakteryzować się znacznym nasileniem objawów. Ryzyko wystąpienia powikłań po zachorowaniu (np. wtórne zakażenia bakteryjne skóry, bakteryjne zapalenie płuc, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie serca itp.) wzrasta wraz z wiekiem. Na skutek uaktywnienia się wirusów, które pozostają po przechorowaniu w zwojach nerwowych, mogą pojawić się objawy półpaśca. Po kilku dniach bólu i tkliwości skóry unerwionej przez zajęte nerwy następuje w tym miejscu wysyp pęcherzyków przypominających pęcherzyki ospy wietrznej, nieco jednak większych i głębiej umiejscowionych. Wirus wywołujący ospę wietrzną i półpaśca szerzy się drogą kropelkową, przez kontakt bezpośredni i pośrednio przez kontakt z przedmiotami świeżo zanieczyszczonymi wydzieliną z pęcherzyków od chorej osoby. Ospa wietrzna charakteryzuje się wysoką zaraźliwością. Większość ludzi choruje w dzieciństwie, a ponieważ zachorowanie pozostawia trwałą odporność, dorośli są odporni na tę chorobę i powtórne zachorowania na ospę należą do rzadkości. Dostępna jest szczepionka przeciw ospie wietrznej. W Polsce, zgodnie z aktualnie obowiązującym Programem Szczepień Ochronnych szczepienie przeciwko ospie wietrznej jest obowiązkowe dla osób narażonych w sposób szczególnych na zakażenie (dzieci do ukończenia 12 roku życia: z upośledzeniem odporności, o wysokim ryzyku ciężkiego przebiegu choroby, z ostrą białaczką limfoblastyczną w okresie remisji, zakażone HIV, przed leczeniem immunosupresyjnym lub chemioterapią, oraz dzieci do ukończenia 12 roku życia z otoczenia tych osób określonych). Zaleca się je natomiast wybranym grupom (osobom, które nie chorowały na ospę wietrzną i nie zostały wcześniej zaszczepione w ramach szczepień obowiązkowych albo zalecanych oraz kobietom planującym zajście w ciążę, które nie chorowały wcześniej na ospę wietrzną). Data utworzenia : 2009-02-18 10:09:40 Autor : Aleksandra Czyrznikowska Data ostatniej zmiany : 2010-07-20 12:14

jeżeli chodzi o odrę: "Jak groźna jest odra? Odra nie jest groźną chorobą. Groźne mogą być powikłania po niej. Około 6 do 20% osób, które zachorowały na odrę cierpią na zapalenie ucha, biegunkę lub nawet zapalenie płuc. 1 na 1000 osób, chorujących na odrę, cierpi na zapalenie mózgu, a 1 na 1000 umiera." 1 osoba na 1000! i to jest osoba chora na coś innego, która zaraziła się odrą, lub osoba stara i schorowana lub niedożywione dziecko z brakiem odporności itp przypominam, że na grypę umiera 1 osoba na 100, czyli o wiele więcej i grypą w dzisiejszych czasach o wiele łatwiej się zarazić, np ciągając dzieciaki po hipermarketach i galeriach handlowych, ale grypy jakoś nikt się nie boi ale odry panicznie

Uwielbiam jak każdy powołuje się na to co w stanach a w życiu tam nie był. ja mieszkałam tam 4 lata w ramach wymiany studenckiej UW. Otóż był to akurat rok 2002 kiedy tam poleciałam i wtedy były plany wprowadzenia obowiązkowych szczepień na ospę z uwagi na obawę o bioterroryzm. Ale zrezygnowano z tych planow z uwagi na powikłania jakie były po szczepionkach. co więcej zdecydowanie odradza się szczepienie osób o obniżonej odporności-np. z HIV, czy AIDS, osób chorych na choroby przewlekłe typu astma lub choroby serca, dzieci poniżej 2 roku życia i osoby starsze powyżej 65 roku. pewnie się dowiem,że to było prawie 10 lat temu,ale sorry Was bardzo nasza medycyna nie jest na tym etapie co u nich tą dekadę temu. a wiecie czym jest ospa? wiecie że to choroba układu wydalniczego i wtedy nie powinno się spożywać pokarmów pochodzenia zwierzęcego? a krostki i gorączka to dobry objaw. zwłaszcza wysoka gorączka? pewnie nie wiecie,to zanim zaczniecie szczepienić to się doedukujcie.

po jaką cholerę czekac 12 miesięcy żeby zaszczepic ? od razu zabijcie dzieciaka o ścianę, kaloryfer czy cos podobnego.

szczepcie suki to was znajde i nasram do gęby