Zerwałem z nią bo to nie było to

W wakacje poznałem fajną dziewczynę ja 25 lat Ona 20.Spotykaliśmy się później raz na jakiś czas a to na kolację w restauracji a to na spacer i tak dalej.Po dwóch miesiącach zobaczyłem że ona coś do mnie chyba zaczyna czuć i się dobrze składało bo ja czułem to samo.Zapytałem ją o to i jak się okazało miałem rację i od następnego dnia byliśmy już parą.Spędzaliśmy z sobą średnio dwa dni w tygodniu ze względu na to że mieszkamy od siebie 25km.Z początku było wszystko pięknie ale po jakimś czasie zauważyłem że to nie to.Dziewczyna okazała się troszkę zakłamana, niby gadała że coś do mnie czuje ale nie okazywała mi tego w ogóle.Jak ja coś jej miłego napisałem czy powiedziałem to ona mi od razu też odpisywała ale to było widać że jest to na siłę i tylko temu że ja jej coś fajnego powiedziałem.Nigdy sama od siebie nie powiedziała nic i nie zrobiła a byliśmy razem już trzy miesiące a sześć jak się znamy.Z początku myślałem że złapałem Boga za nogi ale jak się później okazało dziewczyna była desperatką, miała konta na fotkach, sympatiach i była już po parunastu randkach i tak dalej aż trafiło na mnie.Ja w niej widziałem dużo bo naprawdę wydawała się prze fajną dziewczyną a zbierałem się do tego troszkę czasu.Dziewczyna w ogóle nie doświadczona, nie potrafiła się nawet całować, byłem w szoku że 20letnia dziewczyna nie umie się całować, parę razy się z nią całowałem tak bardziej niż zwykłe pocałunki i miałem wrażenie jak bym to robił z jakimś 10letnim dzieckiem..Chciałem ją zabrać na fajny wieczór a później zaprosić do mnie to nie mogła bo tata by krzywo na nią patrzył.Kompletna załamka więc zerwałem z nią i zrobiłem to i tak bardzo lajtowo a szczerze mówiąc to miałem ochotę jej wszystko wypomnieć.Co najlepsze ona teraz strzela fochami na lewo i prawo i traktuje mnie jak jakiegoś przydupasa hehe nie no żal po prostu kompletny.

Żalisz się czy chwalisz?

wzruszyła mnie twoja historia.

Echhhh,ta miłośc...Związki,uczucia...

ojeju no fajnie sie czyta ale co poza tym? http://www.youtube.com/watch?v=Wrx7B9jrafw

A Ty tez ją poznałeś na portalu internetowym?

Raczej się żalę bo to mój czwarty nie udany związek a ja za każdym razem mam nadzieję że to to. Poznałem ją w klubie, była z koleżanką a ja zagadałem.

a w jaki sposób dowiedziałeś się ze ma konta na tych wszystkich fotkach itp?

Po zerwaniu założyłem konto na faceboku i tam ją znalazłem, miała zamiast nazwiska swoją internetową ksywkę i wyskoczyło mi później w google jej konta na fotce i sympatii.Na fotce była zarejestrowana od dwóch lat a na Sympatii od roku ale to nie ma w znaczenia przecież, może po prostu miała bo miała i tyle, ja mam tylko żal że znowu nie wyszło.

skoro związki Ci się tak często rozpadają to możne po prostu za szybko się w nie angażujesz.