Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a taka jedna 264yy

2 lata zmarnowane..wyrolowana po raz drugi

Polecane posty

Gość Lolabaluuuu
ja czytajac smsy z przed 3 miesiecy nigdy bym nie pomyslała ze mnie zostawi ....ale jednak...wcale bym sie nie zdziwila ze za jakies 2-3 miesiace znowu zechce do mnie wrocic...tylko ze mam nadzieje ze bede juz szczesliwa z kims innym i nie dam sobie znowu poprzewracac w glowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka jedna 264yy
no tak załoze sie ze tez sie odezwie w najmniej oczekiwanym momemncie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ile w ogóle się odezwie, wyłączyłam telefon żeby mnie nie kusiło coś napisać i sprawdzać czy raport doszedł:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolabaluuuu
Boje sie tego dzisiejszego spotkania.... ubiore i zrobie sie tak ze oczy mu wyjda z orbit..:D a niech wie co traci...nie bede jakas skruszona owieczka ktora pragnie pocieszenia ...ale czy dam rade ..o to jest pytanie?bo dobrze sie mowi a nie wiem czy patrzac na niego bede potrafila sie powstrzymac bez przytulenia i checi zeby znow do mnie wrocil... dziewczyny jak sadzicie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie proś go żeby do Ciebie wrócił miej honor!!! nie przytulaj się, nie dotykaj wiem że ciężko się powstrzymać bo pewnie kiedy go widzisz wszystkie postanowienia jaka miałam być twarda idą na bok (miałam to samo) ale nie okazuj mu uczuć!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolabaluuuu
wlasnie jak sie tu powstrzymac skoro tak bardzo za nim tesknie.. a jak on zacznie ze tak powiem chciec mnie przytulic i no wiecie to co powinnam zrobic?DAC SIE PONIESC CHWILI czy moze nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwierz mi że nie warto... ja wiele razy chciałam to kończyć jak miałam jakieś wątpliwości że pewnie nigdy się to nie zmieni ale jak mnie przytulił to o wszystkim zapomniałam w moment i już było dobrze a teraz żałuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Molibdenianoortofosforan amonu
Naiwność, dokładnie, chociaż to dostrzegasz. Zerwij z nim wszelki kontakt, znajdziesz na pewno kogoś wartościowego. Z biegiem czasu zapomnisz o tym dupku. W sumie chciałabym Cię pocieszyć, ale jestem w tej samej sytuacji i również ciężko sobie radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolabaluuuu
faktycznie chyba nie warto...przez to wszystko nawet nie mam checi na swieta u sylwester...mialam w planach spedzi to z nim a nie myslałam ze tak to wyjdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totalnapustka:(
Załamana tu tez jestes :) no niestety dziewczyny takie jest zycie i jak ktos nas nie chce to nic nie zrobimy.U mnie dzis mijaja 2tygodnie :( z jednej strony chce z nim rozmawiac etc,ale widze,ze coraz bardziej jestem mu obojetna,czego nie rozumiem,bo jeszcze niedawno mowil,ze jedyne o czym marzy to wspolne swieta,sylwester,zeby nacieszyc sie soba,a teraz ...z drugiej strony jestem na niego bardzo zla,ze tak sie mna zabawil,gdy ja po jednym z rozstan juz myslalam zapomniec o nim i zapomniec o nim to wtedy sie odezwal,ze zycia sobie beze mnie nie wyobraza.Widac po miesiacu juz sobie wyobraza. nie wiem czemu dalam sie poraz kolejny nabrac... Wszystko jest takie bure,bez sensu i to wszystko moja wina,ze dalam sie zrobic w konia. Zalamana o ktorej to spotkanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Molibdenianoortofosforan amonu
Po dwóch latach, w maju, zostawił mnie sam nie wiedząc dlaczego, zarzekał się, że chce być moim najlepszym przyjacielem. Póżniej wrócił, ponownie zostawił. 2 miesiące temu miałam poważny wypadek samochodowy. Był pierwszą osobą spoza rodziny, która się o tym dowiedziała. Do tej pory nie zapytał mi się ani razu jak się czuję, nigdy nie odwiedził. Po prostu olał. Nie rozumiem jakim trzeba być człowiekiem, żeby takie coś zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja sobie pomyśle że w sylwestra pewnie będzie z inną to mnie skręca :( szkoda że nie można wymazać wspomnień...chyba wolałabym go nigdy nie poznać pomimo tych wszystkich pięknych chwil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pewnie odezwie się w najmniej oczekiwanym momencie żeby o sobie przypomnieć jak już zacznie być dla Ciebie obojętny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totalnapustka:(
tak.. ta mysl,ze zaniedlugo nasze miejsce zajmie inna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Molibdenianoortofosforan amonu
tell_me_why Myślę, że po prostu trzeba czasu. Zapomnieć, mimo wszystko, a później pozostaną już same dobre wspomnienia. Z czasem nawet złość minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolabaluuuu
ehh nie wiem co teraz bedzie poniewaz jak sie z nim spotkam to wroci wszystko...teraz interesuje sie mna taki jeden ...chce sie spotykac itp.a ja nie wiem co mam robic..dzis po spotkaniu chyba bede musiala podjac jakas decyzje.. zobacze jakie bedzie mial do mnie nastawienie i co bedzie mowil jak zobacze ze nic odemnie nie chce to powiem mu ze lepiej bedzie jak przestaniemy sie ze soba kontaktowac bo tak to jest mi ciezko..i wariuje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie rację najlepiej zapomnieć z czasem będzie lepiej, a za kilka lat będziemy się pewnie z tego śmiać ze swojej naiwności... najgorsze są początki, ta myśl że teraz pewnie jest z inną, kiedy brakuje jego dotyku :( u mnie najgłupsze jest to że nigdy nie mieliśmy żadnej kłótni, przez półtora roku kompletnie nic, a teraz w ciągu miesiąca z kilkugodzinnych rozmów zrobiły się w łaską napisane krótkie smsy w stylu wszysko u mnie ok...:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolabaluuuu
tak to jest zyjesz z kims..jestes szczesliwa...a tu nagle prowokacja do klotni i rozstanie...ludzie sie czasami przeciez kloca.. nie mozna z byle klotni sie rozstac i zapomniec o kims z kim sie zylo..nie potrafie tego zrozumiec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×