Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MichotKa

Jak można wyjeżdżać na święta na zagraniczne wakacje? Co to za nowa, durna moda?

Polecane posty

A, jeszcze do Ewy - wyobraź sobie, że nie każdy ma możliwość "dbać o siebie" w sposób fizyczny przez cały rok. Dla wielu BN to jedna z niewielu okazji, aby pokonać setki kilometrów i zobaczyć się z najbliższymi. Ale rozumiem, że to za wiele na Twój czubaty nos, który jest pępkiem świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o to Autorko, że nie każdy czuje potrzebę bliskości z rodziną. W większości domów obchodzi się Święta tak dla zasady... Dla Ciebie najwyraźniej wiele one znaczą i chwała Ci za to. Po prostu nie próbuj innym wmawiać, że Święta TRZEBA obchodzić. Uszanuj to, że nie wszyscy myślą tak, jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lomu - ja to rozumiem, jasne, są różne rodziny, nie każdy ma komfort obchodzenia świąt ze swoim mężem, żoną, dziećmi aby samemu decydować o tym, jak święta wyglądają. Ale bardziej chodzi mi o ludzi, którzy z premedytacją zabierają całe swoje rodziny na Teneryfę i zabierają tym samym n.p. dzieciom coś pięknego. Tylko, że nad tym pięknem trzeba popracować, ono samo nie przyjdzie. A oni wybierają drogę na skróty - po co się wysilać, jak można wygrzać plecy na słońcu. Tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inug
michotKA brawo!! swieta prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My co roku spedzamy swieta na wyjazdach i z pewnoscia poswiecamy sobie wtedy wiecej czasu,niz mialoby to miejsce w domu. Otoz na takim wyjezdzie nie ma polskiej telewizji,wiec mezczyzni nie sledza sportowych nowinek,nie ogladaja filmow,kobiety nie roztkliwiaja sie nad koledami w tv. Jestesmy zdani na siebie,wiec w tym czasie zblizamy sie do siebie i nie wyobrazam sobie,zeby bylo inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonaa88
mnie najbardziej wkurza szykowanie jedzenia...co chwile wpada ktos niezapowiedzianie no bo przeciez swieta sa, w domu jestescie, musimy sie odwiedzac, i tylko nakrywanie do stolu sprzatanie mycie grzanie i znowu to samo...w wiekszosci powstaja tylko rodzinne kłotnie przy stole...o wiele bardziej wolalabym spedzic je tylko z kilkoma najblizszymi mi osobami a najlepiej wyjehchac gdzies w gory gdzie mozna razem po sniegu pospacerowac po sniadaniu swiatecznym...w swietach nie ma juz nic magicznego tylko latanie po sklepach w ktorych juz od pollowy listopada stoja ubrane choinki...po co tego nie wiem bo poprostu można sie znudzic od samego patrzenia na tego typu ozdóbki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uwazam ze wyjazd jest fajnym pomyslem, taki swiateczno-noworoczny, indywidualny czy grupowy, spedzasz czas jak chcesz, zarcie postawia pod nos, i faktycznie ma sie wtedy wiecej czasu dla bliskich bo nie ma chorych zakupow i stania w kolometrowych kolejkach i stania przy garach, poza tym nie wszyscy maja apartamenty czy wlasne wielkie wygodne domy i worek pieniedzy aby goscic wielka rodzine ktora z przyjemnoscia przyjdzie na gotowe :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiamsie2
Również uważam, że wyjazd w same świąteczne dni w obliczu zostawienia rodziny jest bezsensem. Sylwester - to już co innego. Zazwyczaj wyjazdy sylwestrowe są organizowane po świętach, tak że mozna je spokojnie spędzić w gronie najbliższych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×