Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MichotKa

Jak można wyjeżdżać na święta na zagraniczne wakacje? Co to za nowa, durna moda?

Polecane posty

Przecież to czas, który powinniśmy poświęcić rodzinie, najbliższym. W ciągu roku wszyscy się mijamy, opuszczamy, czy te trzy dni poświęcone na zbliżeniu się do siebie to naprawdę aż tak dużo dla niektórych??? :o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poplacz sie
Co ci do tego jak kto spędza święta? Jak ktoś spędza rodzinnie ale za granicą na wakacjach to co w tym złego? :D Poza tym nie kazdy jest rodzinnym typem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
siedzenie w domu przy choince i gapienie sie w ruszajace mordą jednotki rodzinne przybyłe na te okazję to w UE zabobon i przeżytek. do dobrego tonu należy pojechać do np. Tunezji, Turcji czy Chorwacji a biedota choćby i do Ciechocinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbys miala tak poyebana
rodzine jak moja to juz w marcu bukowalabys bilet i szukala dobrego hotelu na samym koncu swiata by tylko z dala od rodziny na swieta byc : O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, a jak chcecie wychować swoje dzieci? Nie chcecie podtrzymać tak pięknej polskiej świątecznej tradycji? Jeśli ktoś nie jest rodzinnym typem i jest samotny to ok, ale jeżeli ma rodzinę powinien pomyśleć o tym, że mamie, siostrze, babci może być zwyczajnie przykro że tak ostentacyjnie ich olewa :o Staszek - z tobą nie rozmawiam, ponieważ nie wnosisz nic konstruktywnego i jesteś kafeteryjnym zadymiarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym chciałam zauważyć, że kiedyś coś takiego było nie do pomyślenia. To nowe, durne pokolenie "wyzwolonych" i "oryginalnych" kretynów zapoczątkowało taką nowomodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poplacz sie
Kiedys nie wyjezdzano bo nie bylo mozliwosci. Nie odpowiedziałaś mi - co złego w spędzeniu świąt z rodziną w ciepłym kraju? Gdybym tylko mogła na 100% bym pojechała. Tu tylko plucha i śnieg, obżarstwo i tyle. A tak to człowiek wypocznie, zwiedzi troche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mozna innym ludziom mowic "powinno sie to i to" - co to za glupia moda?;-)))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vhbtbyrjhvfg
kiedys bylo nie do pomyslenia by dziecko nie ze zwiazku malzenskiego mialo szanse na jakakolwiek kariere czy normalne zycie (oprocz sluzenia u innych ) :P zal mi jest ciebie, jestes strasznie ograniczona umyslowo, nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
miast wyzerkie dla motłochu zwanego raz w roku naszymi bliskimi organizować oraz prezenty by się dobrze przed nimi zaprezentować rychtować wziąc swe dupcie pod depo i na jakie zagraniczne ksiuty ją wziąć , odplaci nam dobrym seksem , a Ci zwani bliskimi tylko obgadają jak to u nas kiepsko było mimo , że kredyt po świątecznych ekscesach z bliskimi zostanie wielu z Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sie zgadzam z autorka. Raczej w podroz nie jedzie cala roczina. Babcia, dziadek, siostry z dziecmi, czy bracia. Tez uwazam, ze mozna sobie pojechac po swietac, albo przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewrewrew
Może niektórzy nie mają z kim spędzić tego czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja.....
kiedyś też wyjeżdżano, sama z rodzicami jeździłam, co prawda do Zakopanego, ale jednak. A nie przyszło Ci do głowy, że ktoś nie jest wierzący lub po prostu nie lubi Świąt? Dla dzieci liczą się tylko prezenty, więc co za różnica, czy dostanie w Pl czy Tunezji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odpowiedziałaś mi - co złego w spędzeniu świąt z rodziną w ciepłym kraju? Gdybym tylko mogła na 100% bym pojechała. To, że jesteś Polką, mieszkasz w Polsce i powinnaś kultywować swoje ojczyste tradycje. I nie wyjeżdżajcie mi tu z tekstami o gapieniu się w tv i obżarstwie, bo to jak spędzicie święta zależy od was, nikt was chyba nie tuczy rurą jak gęsi ani do telewizora nie przykuwa łańcuchem. Ale lepiej ponarzekać niż się wysilić i coś zmienić, nie? :o To jest NASZA TRADYCJA, na miłość boską, czy dla was nie ma już żadnych świętości? Już wszystko jest dla was bez znaczenia??? Jak będzie wyglądało Boże Narodzenie za 20 lat w takim razie? :o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano wlasnie
bo to jak spędzicie święta zależy od was, nikt was chyba nie tuczy rurą jak gęsi ani do telewizora nie przykuwa łańcuchem.] jestes az tak glupia, ze nie widzisz jak sama sobie zaprzeczasz... NIE KARMIC TROLLA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja szczerze nie lubię świąt i po raz kolejny spędzę je daleko od domu, mimo, że cała rodzina będzie razem je obchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poplacz sie
No i co że jestem Polką? Nie mam dużej rodziny, święta spędzam tylko z rodzicami, dzień jak kazdy inny tylko tyle że obżarstwo. Ale mi tradycja, wow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, ja nie mieszkam w polsce, a jednak chce zeby dzieci poznaly ta polska tradycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, kończę temat. Jeszcze raz napiszę, może ktoś jednak zrozumie - to, jak spędzicie święta (ale chodzi mi o te w PL, kultywując naszą tradycję) zależy tylko i wyłącznie od was. Jaka jest różnica między tym, czy dziecko dostanie prezent w Polsce czy Tunezji? Nie odpowiem, bo jesteś na poziomie V klasy podstawówki, a ja chciałam podyskutować trochę konkretniej 🖐️ Żal mi was i waszych dzieci, którym odbieracie świadomie największą frajdę w roku :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LOMU - piszę o naszej pięknej tradycji, nie łap mnie za słówka, jeżeli nic bardziej konstruktywnego nie przychodzi ci do głowy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poplacz sie
Jaka to frajda? No wybacz ale jakos nie pamietam z dziecinstwa zeby święta były jakąś frajdą straszną. Tyle fajnie ze wolne od szkoły. Chcesz dyskutowac konkretnie, a konkretów zero. Niby co wspaniałego jest w świetach jak sie ma niewielką rodzine i na dodatek niespecjalnie sie jest z nimi związanym?? Co w tym wspaniałego i pięknego?? Sto razy bardziej bym wolała gdzieś pojechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poplacz sie
No to jaka jest ta nasza piekna tradycja? Oprócz jedzenia - OK, jest dobre. Mam śpiewać kolędy? Daruj.... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz po prostu, że to POLSKA tradycja, co dla mnie jest idiotyzmem. U mnie w domu obchodzi się święta, "bo taka tradycja", mimo, że do kościoła nikt nie chodzi, na religię w szkole też nie uczęszczałem itd. Obchodzenie świąt dla samego ich obchodzenia, wg mnie jest po prostu głupie. Co innego, jeśli ktoś tak, jak Ty obchodzi je, bo uważa ten okres za ważny. Nie będę Cię przekonywał do swoich racji. Po prostu uszanuj to, że nie dla wszystkich Święta to ważny okres. Dla mnie one nie mają żadnego znaczenia, dlatego spędzam je sam z dala od domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym piszesz - "to czas który należy poświęcać rodzinie" niektórzy poświęcają czas rodzinie codziennie, a nie raz w roku, bo święta i tradycja tak każe więc daruj sobie te pianie nad superfradycyjnymi polskimi świętami, bo twoje argumenty są w d... wzięte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haikona
Ja mam ogromną rodzinę. I wszyscy (17 osób) zwalali się od 4 lat do mnie na wigilię, pierwsze święto, drugie święto, niedzielę i poniedziałek wielkanocny też. W dupie mam. wyjeżdżam z mężem, synem i moimi rodzicami, a teściowie i leniwe siostry męża ze swoimi małżonkami i dziećmi niech wreszcie cokolwiek sobie sami przygotują. Jeszcze o tym nawet nie wiedzą i pewnie myślą, że znowu się do nas zwalą. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa33 - znam cię z tego forum i ty ogólnie jesteś aspołeczna, więc sorry, ale nie jesteś dla mnie żadnym autorytetem.. Każda okazja aby spędzić czas z bliskimi jest dobry, zostaje mi tylko współczuć tym, którzy nie czują w ten sposób świąt BN. Jaka tradycja? Taka, dzięki której naszym dzieciom od małego będziemy wpajać, że rodzina jest najważniejsza i to ona tworzy klimat świąt: Wspólnego ubierania choinki, pieczenia ciast, kupieniem drobiazgu od serca, dekorowania domu, wspólnego kolędowania (nie wiem co w tym żałosnego czy śmiesznego), łamania się opłatkiem, kiedy życzymy bliskim wszystkiego najlepszego OD SERCA a nie na odwal, pasterki, która skłania do refleksji. Nie rozumiem czemu takie modne stało się stawanie okoniem względem świąt. Głową muru nie przebiję, trudno. Wesołych świąt wszystkim, niezależnie od tego, czy spędzi je pod palmą czy w Warszawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×