Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sparaliżowana lęękiem

boję się chorób umysłowych, porażeń, upośledzeń...ten lęk mnie paraliżuje

Polecane posty

Gość sparaliżowana lęękiem

Za jakiś czas nadejdzie moment, że trzeba będzie się zastanowić nad dzieckiem. A ja się boję tego, że może być chore. Zespoły downa, aspergena, wszystko co tylko...znam to od podszewki bo pracuję i studiowałam (a teraz dokształcam się) w takim kierunku. Nie będę w stanie pokochać dziecka z głębokim upośledzeniem umysłowym, które tylko leży jak warzywko. Co mam zrobić dziewczyny....z drugiej strony chciałabym mieć dziecko/dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz sie leczzzzzzzzzzzz
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasza manna ja
Adpocja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparaliżowana lęękiem
adopcję biorę pod uwagę, ale w sytuacji gdy np nie będę mogła mieć dzieci.... dzięki za komentarz idź się lecz. W odpowiedzi powiem, że chętnie porozmawiam z mamami/dziewczynami które mają podobne problemy lub miały. Podobne lęki, a nie z ciumkającymi monotematycznymi mamuśkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz sie leczzzzzzzzzzzz
takie leki jak masz to sie leczy jeszcze w ciaze nie zaszlas a juz sie martwisz zastanow sie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anal fabeta
niebój się i nie myśl tak bo naprawdę urodzirz takie dziecko! musisz sobie wmawiac, rze urodzisz pięknęgo zdrowego bobaska, a na pewno to sie spełni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie noooooooooooooooooooooooo
Nie będę w stanie pokochać dziecka z głębokim upośledzeniem umysłowym, które tylko leży jak warzywko a czy dziecka wina??????:O co ty masz wogle za myslenie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparaliżowana lęękiem
heh wmawiać sobie;) niczego sobie nie wmawiam, to przez to że obracam się wśród takich dzieci, pewnie dlatego mnie to paraliżuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się bałam, że moje dziecko będzie chore. To normalne. Jako studentka tego-jakiegoś kierunku powinnaś wiedzieć, jakie jest prawdopodobieństwo tych schorzeń, no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparaliżowana lęękiem
Nie będę w stanie pokochać dziecka z głębokim upośledzeniem umysłowym, które tylko leży jak warzywko a czy dziecka wina?????? co ty masz wogle za myslenie????? oczywiście, że nie wina dziecka....ale też nie będzie to moja wina jeśli nie bedę mogła go pokochać. Do tego uczucia nie można nikogo zmusić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparaliżowana lęękiem
prawdopodobnieństwo niby jakieś tam znam....ale wiem też że zdarza się u całkowicie zdrowych ludzi IIII również podczas błędu podczas porodu: tego ostatniego boję się najbardziej. Wystarczy kilkanaście sekund niedotlenienia mózgu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jutrooooo ide do pracy
boje sie wyjsc z domu ze co mi sie stanie i co???:O:O:O:O:O nie zakladaj niczego z góry dziewczyno bo to do niczego dobrego nie prowadzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie na wszystko masz wpływ. Ale masz wpływ na przebieg porodu, w jakimś stopniu. Możesz wybrać szpital, lekarrzy, położną... Boisz się? Zrób coś, by lęk zmniejszyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparaliżowana lęękiem
dziewczyny na serio ja nie zakładam z góry. Po prostu boję się tak tego, jak ludzie z lękiem wysokości boją się wejść na drabinę albo jak jak ludzie z klaustrofobią boją się wejść do windy. Owszem, wiem że to się leczy.....ale nie wiem czy to w moim przypadku cokolwiek zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jutrooooo ide do pracy
moze wybierz sie do psychologa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doszlam do wniosku po przeczyt
aniu tego co piszesz ze lepiej zebys w ogole dziecka nie miala i sie o nie nie starala...az mnie zmrozilo jak Cie czytalam i tylko wrodzona kultura nie pozwala mi wylac na Ciebie wiadra pomyj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparaliżowana lęękiem
tylko wrodzona kultura nie pozwala mi wylac na Ciebie wiadra pomyj... nie krępuj się :) pewnie "uraziło" Cię to co napisałam o miłości do takiego dziecka. Nie krępuj się na serio. Tu jest forum i do tego ono służy, że mogę zakładać tematy jakie mnie dręczą i liczyć na rozmowę z innymi ludźmi. Skoro nie potrafisz (już nie mówię zrozumieć) ale zaakceptować zdania kogoś innego to cóż mogę rzec. A o dziecko prędzej czy później na pewno sie będę starać czy się to Tobie forumowiczko spodoba czy też nie.....tylko muszę jakoś przezwyciężyć strach, którego Ty nie jesteś w stanie pojąć, bo dla Ciebie każde dziecko to z pewnością dzidziusiowa fasolinka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba normalne ze kazdy sie boi, ale skoro ty sie tak starsznie boisz ze jeszcze w ciazy nie ejstes a juz nad tym myslisz to wponnas sie zaczac leczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko jakbym o sobie czytała. Mam identycznie, a do tego dochodzi też strach o inne rzeczy i o mnie samą. Na razie dziecka nie planuję, ale za jakiś czas bym chciała. Nie jest lekko i nikt tego nie zrozumie. A na pewno nie już tutaj na tym forum.....bo przecież tutaj dzidziuś to bejbiczek i tyle amen. I tez mam styczność z takimi upośledzonymi dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doszlam do wniosku po przeczyt
moja droga.matka nie bylam nie jestem i nie bede.jestem juz w takim wieku,ze za stara jestem na to,zeby malenstwo urodzic.jestem kobieta po 40.naleze do tych ktorych sie brzydzisz.bez urazy.jestem osoba niepelnosprawna,i wierz mi.ciesze sie ze zyje,ze moja kochana matka podjela decyzje,o urodzeniu tak chorej osoby jak ja.zreszta wtedy kiedy chodzila w ciazy,nie mozna bylo sprawdzic,jakie dziecko sie ma urodzic.nie bylo usg,czy innych tego typu zdobyczy techniki.nie gniewaj sie za te slowa.wiem od matki,ze bylo ciezko doprowadzic mnie do stanu w jakim obecnie jestem.ale rozwijalam sie calkiem dobrze,na szczescie.dodam jeszcze,ze nawet gdybys zaszla w ciaze,mozna zawsze zrobic dziecku operacje w twoim brzuchu,co w przypadku rozszczepu kregoslupa,na ktory choruje,w tej chwili sie stosuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak by tak kazdy mial
myslec w ten spsób to nik by sie nie decydowal na dzieci!!! chore jakies myslenie i tyle idz najlepeij do psychiatry bo jak juz sie urodzi to dziecko i bedzie zfrowe to pewnie z domu nie bedziesz go wypuszczac bo bedzie bala sie ze cos mu sie stania:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparaliżowana lęękiem
Nie pisałam nigdzie, że się brzydzę. Nie zrozumiałas mnie. Zresztą widzę, że pisanie tutaj nie ma sensu, tak czy siak muszę sobie sama poradzić. A Tobie życzę szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak by tak kazdy mial
a co ty myslalas ze my ci tu pomozemy niby w czym:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doszlam do wniosku po przeczyt
a ja Tobie mniej lęku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba w tym
ze jestem pierdolnieta na ten pusty łebek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba w tym
jest:D mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga autorko
Mysle, ze kazda kobieta ktora mysli o dziecku ma podobne obawy tylko nie chce sie do tego przyznac. to naturalne, ze kazda chcialaby miec zdrowe dziecko, ktore dobrze sie rozwija. twoj lek jest yzszy bo ty na co dzien masz do czynienia z tymi rodzajami chorob. Powiem Ci,ze ja tez mialam ten lek bo u mnie w rodzinie byla nieciekawa historia poloznicza. Moja kuzynka dwa razy poronila bedac juz w 5 miesiacu. moj tato ma brata z ZD i to z najgorsza jego postacia. Inna para w mojej rodzinie nie moze miec dzieci. Tez sie strasznie balam i dlugo zwlekalam z zajsciem w ciaze, wlasciwie to moze nawwt sie nie staralam tylko pozostawilam to losowi. Jak zaszlam w ciaze to po pierwszej radosci tez sie pojawil strach, gdy podzielilam sie tym z mama to zostalam prawie skrzyczana. Walczylam z tym strachem do konca ciazy bojac sie utraty ciazy (stad nie robilam amniopunkcji) oraz dziecka z wada. Na szczescie urodzlam zdrowa dziewczynke, ktora ma juz prawie 2 latka. Ostatnio nachodza mnie mysli o drugim dziecku, ale przyznam, ze znow sie boje. Mysle, ze taki lek jest naturalny i on siedzi w kazdej z nas, musisz tylko zastanowic sie jak bardzo chcesz byc mama, co jest w tobie wieksze: chec maierzynstwa czy lek o to czy dziecko urodzi sie zdrowe. Na szczescie przypdku urodzenia sie chorych dzieci sa raczej rzadkie, wiekszosc dzieci rodzi sie zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23287382
'Zespoły downa, aspergena, wszystko co tylko...znam to od podszewki bo pracuję i studiowałam " Jesli juz to aspergera, ale przy nim nie ma w ogóle uposledzenia, tylko IQ jest w normie, jest to nawet kryterium stwierdzenia tego zespołu... :( Ciekawe co ty studiowałas... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×