Zostawił mnie :(

Powiedzial ze to koniec...od miesiąca przerwy myslałam ze wroci ale okazalo sie ze nie....jak zyc>>>????

pomalutku do przodu - nikt ci nie pomorze tylko czas - a czas musi minąć - pozdrawiam cieplutko :)

właśnie dlatego to zakochiwanie się bywa takie okropne Jak żyć? Żyć i mieć go gdzieś

nie wiem co robic...byl dla mnie wszystkim...zostalam sama na swieta i na sylwestra...czuje sie nie dam rady :(

nie wiem co robic...byl dla mnie wszystkim...zostalam sama na swieta i na sylwestra...czuje sie nie dam rady :(

Siedzisz?? więc podnies teraz głowę do góry i wyprostuj plecy, skup sie na sobie, jego juz nie ma. weź długą kąpiel, zrób się na bóstwo, umaluj się najładniej jak potrafisz, załóż na siebie najfajniejsze ciuchy - spójrz w lustro, niezła z Ciebie laska? :) nie? zakładam, że masz rodzinę i przyjaciólkę/ki więc nie jestes na swieta sama. Człowiek zawsze powinien byc sam a inni ludzie to dodatek, urodziłaś się sama, kiedys jakos zyłas bez niego, zakładam, że całkiem miło. To zwykłe uzaleznienie zwane miłoscią. Jestes teraz sama i MUSI Ci byc z tym dobrze bo to naturalny stan rzeczy- nikt i nic nie jest dane na zawsze, naprawdę. Zawsze przyjdzie moment, że będziesz sama i wartosciowy człowiek wie o tym dlatego dąży do tego aby czuc sie ze sobą zajebiscie a inni na drugi plan. Wrzuciłaś go na pierwszy plan a siebie gdzies dalekoo dalekoo dlatego tak cierpisz. Masz nauczkę. Ogarnij się, wyglądaj zajeiscie i nie siedz w domu. Święta to nic nadzwyczajnego, a poatym nie jestes całkowicie sama, hm?? Pamietaj ze jestes zajebista i silna. Szanuj cierpinia Twojej matki gdy wydawała Cię na swiat jako niezaleznego człowieka i nie rób z siebie teraz bezwartosciowej rzeczy zaleznej od jakiegos faceta.

nie powinnas tak odpuscic po prostu co za sukinsyn pewnie znalazl inna dziure http://www.youtube.com/watch?v=Wrx7B9jrafw

super wpis nade mna .Sprobuj z niego skorzystac.Nic ujac , nic dodac.

ten -glowa do goryyyy