nudzi mi sie w związku;/

dlaczego ludzie po paru latach bycia ze sobą sie nudzą? niby go kocham, ale juz zadziej sie widujemy i nie chce nam sie starac... niby wszystko ok szanujemy sie i jest milo jak sie spotkamy, ale tak jakos nudnawo i to nie jego wina. Nawt jakbym zerwala i spotykala sie z kims innym to po paru latach byloby to samo

Brak motywacji.

Moze zrobcie sobie przerwe od siebie? Odpocznijcie, zatesknicie i bedzie ok :)

ale od na samo slowa przerwa zacznie panikować, przepraszać, blagac i bedzie sie podlizywal przez max 2 tygodnie i znowu to samo

ale i nie staranie sie o druga strone i w sumie brak prawdziwej milosci-ktora wiekszosc ludzi myli z zauroczeniem, motylkami w brzuchu-bo po czasie ich nie ma (to naturalne) i nudno sie robi-wiec po co sie starac? Jesli kochasz, to czasem fajnie posiedziec razem w ciszy przytuleni do siebie.

widujemy sie 1 raz w tygodniu a mieszkamy na tym samym osiedlu... dzisiaj wiem, ze nie robil nic ciekawego tylko odpoczywal , ale nie zaproponowal spotkania tylko zadzwonil 4 razy. Jestesmy razem 7 lat i kiedys widywalismy sie codziennie.Wiem, ze mnie kocha bo jest dobry, czuly itp ale jest NUDNO!!!!

ale tu nie chodzi o motylki w brzuchu bo po 7 latach to ja ich juz dawno nie mam... Chodzi o to, ze on mnie kocha jest niby wszytsko OK ale ja coraz czesciej mysle o rozstaniu sie bo tak mi strasznie nudno, ze nie da sie tego opisać... dla mnie 1 raz w tygodniu to za malo z tego wzgledu , ze przeciez mieszkamy od siebi 4 minuty drogi