Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość śniąca schematycznie

wierzycie w prorocze sny? bardzo dziwna sprawa

Polecane posty

Gość śniąca schematycznie

co o tym myślicie? wierzycie w prorocze, mówiące nam coś sny? od tygodnia mam sny w których występją te same schematy. jakiś tydzień temu śniło mi się, że byłam z grupą turystów w jakimś rodzaju zoo mieszczącym się w piwnicy. by tam mój najlepszy kumpel z liceum i koleżanka z pierwszej pracy. w pewnym momencie z klatki uciekła lwica. goniła całą grupę byla tuż za mną ale jakoś byłam szybsza i udało mi się wyjść na powierzchnię razem ze znajomymi przedwczoraj śniło mi się, że byam w swoim liceum i rozmawiałam z nauczycielką angielskiego. jak wyszłam z budynku szłam przez park, chciałam zejść z górki, ale zobaczyłam tam dziki i się cofnęłam. ale zamiast trafić przed szkołę znalazłam się na placyku, coś jak rynek na środku małego miasteczka. szalał tam ogromny byk, tratował ludzi na szczęscie stał do mnie tyłem i mnie nie widział dziś śniło mi się, że miałam lekcję religii na cmentarzu. była grupa ludzi w tym kolega z pierwszej pracy, koleżanka z liceum i ksiądz, który uczył mnie w podstawówce, on uczył też w moim liceum, ale nie mnie. i znów zaatakowało zwierzę - wilk. biegł prosto na mnie, a w ostatniej chwili skręcił i rzucił się na jakąś dziewczynę. uciekliśmy do kościoła, kolega zatrzasnął ludziom za nami drzwi przed nosem. czy to nie dziwne? w 1 tygodniu 3 sny o ucieczce przed zwierzętami, w każdym udaje mi się uniknąć zagrożenia i w każdym są ludzie z mojej przeszłości. i to z tego samego okresu - liceum/pierwsza praca. możecie się śmiać, ale boję się dziś zasnąć i boję się,że te sny coś znaczą. przepraszam, że tak długo, wiem, że nikt tu nie lubi ścian, ale musiałam się tym z Wami podzielić...co myślicie:\?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śniąca schematycznie
dodam, że ani nie myślałam o żadnym z tych ludzi, którzy mi się śnili, ani też nie ogladałam nic o atakach zwierząt, żadnych filmów typu szczęki czy coś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śniąca schematycznie
na czerwono, bo się buraczków najadłam panie podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sru i fru
Wisz gdzieś czytałam,że są sny prorocze albo symbole ale najczęściej jest to "zbierana " tego co przeżyliśmy.Z tego co piszesz to może być coś takiego a nie koniecznie musi znaczyć coś konkretnego.Pojawili się ludzie i miejsca z którymi miałaś styczność.Ucieczka dość często pojawia się w snach,u mnie też :). Też mi się śnią osoby o których nie myślę albo które znałam bardzo dawno temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śniąca schematycznie
ale ja nic takiego nie przeżyłam, nigdy mnie żadne zwierzę nie atakowało, nawet żaden burek podwórkowy, a co dopiero lew czy byki to takich rozmiarów. i czemu to są wszystko ludzie których ostatnio widziałam mniej więcej w tym samym czasie, tak do pół roku różnicy? mam nadzieję, że masz rację i to tylko przypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sru i fru
Może jak się nie przeżyło bezpośredniego ataku zwierza to się oglądało jakieś filmy z tym a to się gdzieś tam kumuluje i pojawia w snach.Mi się np śnią często dworce i pociągi a jeżdżę nimi no może 2-3 razy do roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śniąca schematycznie
tak, ale takich filmów nie widziałam od bardzo dawna. tak się skumulowało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×