kobieta stawia mi warunek

Witam pierwszy raz piszę na tego typu forum więc nie czepiać się. Jestem w związku 9 miesięcy wszystko było ok wiadomo czasami sprzeczka kłótnia i pogodzenie. Ale ostatnio po moich urodzinach postawiła mi warunek że albo ona albo picie... Nie piję jakoś kosmicznie w tygodniu wypijemy razem może 2 razy po 2/3 piwa w weekend i czasami z kolegą po szczale. Zdenerwowała się jak wczoraj przyszedł do mnie kolega i wypiliśmy po piwie i dzisiaj taka akcja... Dodam że ojciec dziewczyny był alkocholikiem. Ja dla niej bardzo się zmieniłem i np. jak kiedyś cocdziennie piłem po 4/5 piw tak teraz 2 razy w tyg po meczu czy w pubie. Co myślicie na ten temat?

Mój facet ma zakaz picia w tygodniu, a w weekend też go kontroluję więc nie pomogę :)

Chyba tez nie pomogę, bo mój mąż bardzo mało pije czasem raz na kilka miesięcy, ale wiedziałam o tym przecież dawno:) Ojciec też jest alkoholikiem więc raczej nawet nie wiązałabym się z kimś kto pije.... choć alkoholika nie poznaje się po tym ile wypije tylko jak się zachowuje po wypiciu.... Jednak jej obawy są jak najbardziej zrozumiałe... wiem że dla Ciebie to tylko pare piwek, ale dla niej te pare piwek to prawdziwy koszmar. decyzja należy do Ciebie.

zamiast piwskiem, zajmij się słownikiem ortograficznym

albo ważniejsze jest dla Ciebie jak wypadniesz przed kumplem albo ważniejsze jak widzi Cię Twoja dziewczyna komu chcesz zaimponować ?

Tez mialam ojca alkoholika, dlatego wybralam sobie meza, ktory nie pije alkoholu. Dziewczyna ma racje.

a ona to może monisia z. co lubi "to"?