Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hgtrhtg

swieta alkohol i tesciowie..

Polecane posty

Weź dyktafon albo kamerkę. Nagraj tę całą szopkę, a jak Twój T(eletubiś)Ż(elkowy) już wytrzeźwieje, to mu to puść. Bo on pewnie "widzi" to wszystko po swojemu, a jak zobaczy jak wygląda naprawdę, to może sam uzna, że to faktycznie niefajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgtrhtg
bo on zawsze wybiera to wyjscie gdzie jest wodka mamy dwie imprezy do wobowu-to gdzie wiecej wodki? ostatnio mielismy nawet cos zaplanowane ale okazalo sie ze bedzie tlyko piwo to zrezygnowal i nie pojechalismy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgtrhtg
jestem na rozdrozu dlatego tu pisze bo wiem ze musze cos wybrac..szukam tu opinii bo na pewno sa tu ludzie bardziej doswiadczeni przez zycie niz ja..pozatym realniej mysla i nie sa zaslepieni jakimis skrajnymi uczuciami emocjami :l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"bo on zawsze wybiera to wyjscie gdzie jest wodka mamy dwie imprezy do wobowu-to gdzie wiecej wodki? ostatnio mielismy nawet cos zaplanowane ale okazalo sie ze bedzie tlyko piwo to zrezygnowal i nie pojechalismy.." Run, Forest, run! Byle szybciej i dalej od tej rodziny. Bo on chyba jednak jest na dobrej drodze do alkoholizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsghjkuytresdfcvvjkghygtfrd
U mnie też teściówka zasiada wieczorem ze swoimi dziecmi i pije. I dla nich to normalne. Powiem Ci tak - ja swoje dziecko izoluję jak tylko się da, ale kiedyś przyjdzie taki moment, że moje dziecko się zapyta o co chodzi. Uciekaj jak najdalej od tej rodziny, znajdziesz innego NAPRAWDĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba rozmawiać...
Ludzie, on już jest alkoholikiem.Jeżeli dla niego podstawowym kryterium dobrej imprezy/wyjścia jest obecność wódki to nie ma o czym rozmawiać. Dziewczyno, wiej od niego ile sił w nogach!Jesteś wychowana w rodzinie, w której się mało pije alkoholu i Ty chcesz wejść w gniazdo żmij??? Wódeczka, koledzy, wódeczka, koledzy, wódeczka z rodzinką, wódeczka po pracy-chcesz mieć takiego męża???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaolaola
Powiem tak: lubię czasem wypić piwo z sokiem czy drinka i poczuć szum w głowie - taki lekki resecik. Z chłopakiem czy z przyjaciółmi. Ale w święta nie wyobrażam sobie alkoholu na stole. To nie jest okazja do picia alkoholu. Jakoś nie pasują mi święta z drinkami, wódką czy piwem :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaolaola
A już na pewno nie wyobrażam sobie, że piję w święta z własnym ojcem, teściową (przyszłą) czy szwagierką :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaolaola
Przecież w świeta ludzie dzielą się opłatkiem to jak do tego alkohol pasuje? zupełnie nie pasuje :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba rozmawiać...
Zauważyłam Autorko, że tak naprawdę ten facet ma ogromny wpływ na Ciebie i to on dyktuje warunki. Przykład: okazało się, że na imprezie będzie tylko piwo, ON ZREZYGNOWAŁ i nie pojechaliśmy.A gdzie tutaj Twoje zdanie?? Kobieto, nie ma co sobie strzępić języka tylko pożegnać tego Pana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgtrhtg
takie swieta traca ta rodzinność no wlasnie u mnie nigdy w domu tego nie bylo dlatego jestem troche zdzwiona :/ pozatym kiedys tez mialam chlopaka na dosc powaznie i chodzilam na takie przyjecia..tam nigdy nie bylo alkoholu , ewentualnie czasem jakas symboliczna lampka koniaku albo i nie wiec wiem z drugiej strony ze moja rodzina to nie "dziwaki" jak twierdzi jego wigilia i wodka a potem ze do kosciolka! juz nie raz powtarzam ze czasemw rodzinach niewierzacych albo mniej praktykujacych jest wiecej kultury, prawdy, wyczucia niz u pseudo katolikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgtrhtg
wtedy jak nie poszlismy to akurat byl zamiar isc do jego znajomych na to piwo, wiecnawet nie mialam jak sie zbuntowac ze 'ide sama' bo jak.. ale w przeciwym razie nie odpuscilabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czarna 28
Jak ktoś lubi alkohol, to każda okazja jest dobra by się napić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekaj gdzie pieprz rosnie dziewczyno, bo bedziesz nieszczesliwa a zycie to nie bajka.! Juz jest zle a bedzie gorzej- masz juz chlopaka alkoholika, wiec po co Ci takie zycie.Zakochalas sie to sie i odkochasz tak czy siak - albo teraz albo pozniej przez lzy i cierpienia.. a nie daj boze jeszcze dziecko bedzie... Uciekaj nie czekaj na nic Jestes zbyt mloda zeby wiedziec co robisz teeraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyśl jaki horror będziesz przeżywać jak będzie miało dojśc do poznania się waszych rodzin.Wstydu narobią po pijaku i zaczną obrażać Twoja rodzinę a Ty staniesz miedzy młotem a kowadłem.Lepiej teraz zostaw narzeczonego bo juz jest alkoholikiem a będzie coraz gorzej i będziesz żyła w patologi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×