Mam kilka pytań dotyczący porodu. Odpowiecie?

Proszę dpowiedzcie na te pytania. Jestem w ciązy, strasznie spanikowana i chciałabym wiedzieć jak to mniej więcej jest. Proszę oo szczegóły a) czy w szpitalu jak przujedzie sie bardzo szybko, już praktycznie rodząc, to sama miałabym sie przebrać w ich koszule czy oni by coś zrobili? b) ile osób uczestniczy przy porodzie naturalnym a ile przy cesarce (i czy wszystkie te osoby na sali muszą patrzeć sie w krok)? c) czy według was lepiej żeby partner był na porodówce czy lepiej żeby czekał za drzwiami (bo to troche krępujące) d) jak można upewnić sie albo przypilnować żeby nie podmienili dziecka w szpitalu? (żadko sie to zdarza ale jednak zdarza) e) czy wypada krzyczeć podczas porodu albo wydawać dziwne dźwięki w obecności tylu osób? f) ile tak mniej więcej przybywa kilogramów po ciąży i jak można je szybko spalić g) i wszystko inne co wiecie

po ciazy nieprzybywa kilogramow....tylko je sie zrzuca

a) czy w szpitalu jak przujedzie sie bardzo szybko, już praktycznie rodząc, to sama miałabym sie przebrać w ich koszule czy oni by coś zrobili? oni ci pomoga b) ile osób uczestniczy przy porodzie naturalnym a ile przy cesarce (i czy wszystkie te osoby na sali muszą patrzeć sie w krok)? z tego co wiem to przy cc moze byc ewentualnie maz/partner no i lekarze c) czy według was lepiej żeby partner był na porodówce czy lepiej żeby czekał za drzwiami (bo to troche krępujące) lepiej nieee!!!!! mozna zrobic kue albo cos nieee lepiej oszczedzic takich widokow krew, lzy, pot, nie nie nie!!! d) jak można upewnić sie albo przypilnować żeby nie podmienili dziecka w szpitalu? (żadko sie to zdarza ale jednak zdarza) dziecko rozpoznasz:D e) czy wypada krzyczeć podczas porodu albo wydawać dziwne dźwięki w obecności tylu osób? podczas porodu wszystko wypada:D f) ile tak mniej więcej przybywa kilogramów po ciąży i jak można je szybko spalić po ciazy nieprzybywa kilogramow no chyba ze niepatrzysz na to co jeszcze niedbasz o siebie itp g) i wszystko inne co wiecie poki jestes w ciazy dbaj o siebie, jedz zdrowo i cwicz:D ja tez jestem w ciazy 10tydz4dzien:D pozdrawiam

Po ciąży ubywa od razu tyle kilogramów ile waży dziecko plus drugie tyle na wody płodowe i resztę. Potem ze dwa kilo niknie w ciągu kilku dni bo jest to woda nagromadzona w organizmie w czasie ciąży Jeśli nadal jesteś cięższa niż przed ciążą to znaczy że tyle przytyłaś :) a jeśli nie przytyłaś to Twoja figura i tak nawet w 50% nie przypomina tego co było i dopiero po około kilku miesiącach można mówić o zgrabnej sylwetce i skóra na brzuchu też dopiero po czasie wraca do normy :)

kobieto jak będziesz rodzić to choc by ci tam by patrzyło tysiac ludzi i tak ci to będzie wszystko jedno, ja rodziłam bez męża, ja ubierałam sie sama, ja przy porodzie naturalnym miałam położna i pomoc która mi trzymała nogi, lekarz przyszedł na samym końcu, co do krzyków to jest tak zajebisty ból że nie bedziesz patrzyła czy cie ktoś słucha czy nie, co do podmiany gdy ci je wyjma i dadzą na brzuch to zapamietaj jakiś szczegół, ja nie miałam problemu bo w tym dniu tylko moja córa sie urodziła,

a) musisz przyjechać w piżamie b)po 3 osoby, a gdzie mają patrzeć? w sufit? c) lepiej żeby siedział w barze i zaczynał świętować d)oblukaj dziecko, znajdź jakiś znak szczególny, zrób zdjęcie komórką, teraz raczej się nie zdarzy, dziecko plombowane jest opaską przy tobie (ręka i nóżka) e) jeśli jesteś wysoko urodzona to nie wypada f) kg nie przybywają po ciąży tylko w jej trakcie, jesli kobieta pozwala sobie na zbyt wiele to po porodzie ma na plus 15,20kg g) zrób lewatywę przed porodem bo jeszcze czeka cię wypróżnianie w obecności lekarzy

1) sama sie przebierasz no chyba że masz już główkę dziecka na wyjściu to nie sądzę żeby bawili się w przebieranie (ale uwierz mi że pierwszy poród nie jest taki szybkki) 2)prz naturalnym leżysz sobie na łóżku podłączona od czasu do czasu do KTG. Czasami zaglądnie do ciebie połóżna żeby sprawdzić zapis sprawdzić rozwarcie. Przy cesarce jest co najmniej 5 osób. Nikt ci w krocze nie zagląda bo takiej potrzeby nie ma. WWidać Ci tylko brzuch. 3) wg. mnie mąż powinien pozostać za dzwiami. Nie będziesz wyglądała apetycznie cała w bólach. Jeśli masz męża który nie zniecheci się do ciebie po tkim widoku możesz go zaprosić na salę porodową. 4) tego nie przypilnujesz bo zaraz po porodzie dziecko jest zabierane do mycia ubierania itp. Ale ja po tym jak mi je pokazali bezpośrednio po porodzie wiedziałam już że to moje i nie pomyliłabym go z żadnym inym. 5) wypada ale niepotrzebnie zużywasz cenną energię, lepiej użyć jej przy samym momencie parcia. Zresztą skupiając się na oddychaniu a nie krzyku łatwiej rodzisz i dotleniasz swoje dziecko. 6) każa kobieta przybiera inaczej. Ja przytyłam 25 kg dzień po porodzie nie było już 12 kg a w następne półroku straciłam 20 kg i jestem chydsza niż przed ciążą.

Przeżyłam dwa porody i każdy był zupełnie inny. a-ja przebierałam się sama w swoją koszulę b-miałam dwa porody sn. Najpierw na salę przedporodową przychodziła tylko jedna pielęgniarka. Przy samej akcji porodowej było kilka osób, za bardzo nie pamiętam co robili, siłą rzeczy nie zwracałam na to uwagi. c-dla mnie mój mąż był jedyną zaufaną osobą i nie wyobrażam sobie żeby go tam nie było-a napewno się przy nim nie krempowałam d-nie podmienią napewno. Dziecko będzie cały czas z tobą albo na twoim widoku, na rękę i nogę założą mu po samym porodzie dane twoje i jego e-to normalne podczas porodu- jak cię boli to nawet nie myślisz o tym czy wypada czy nie. f-bywa różnie- ja akurat przybrałam 8 kg i nawet nie wiem kiedy zginęły same z mojej wagi dość szybko. g-dużo by można pisać

ja lewatywę miałam przed porodem, byłam ogolona ale pielegniarka jeszcze poprawiła, do porodu ważyłam 68kg, teraz po 2latach jest 50kg, długo karmiłam piersią wiec przy tym też waga leci,