Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ejnoniewiemjuz

Myśle o byłym....dlaczego?????????

Polecane posty

Gość ejnoniewiemjuz

No więc.. Kiedys bylam z facetem, czlowiekiem niezrownowazonym emocjonalnie. Ten psychopata przez 1.5 roku wykanczal mnie psychicznie, szantazowal ze sie zabije gdy go zostaiwie, był zaborczy, zazdrosny, odizolował mnie od wszystkich itd.. duzo kosztowało mnie odejscie od niego. Bo byl moja pierwsza miloscia. z pomoca psychologa wyszlam z tego.. tylko we mnie wszystko sie wypaliło. No i zaczelam się 'bawić' facetami, jeden drugi trzeci. rozkochiwałam i rzucalam, nie angazujac sie. Poznalam faceta rowniez po przejsciach (mial takie same podejscie do kobiet co ja do facetów) probowalismy stworzyc zwiazek, ale on caly czas mnie oszukiwał, krecil z innymi. zauroczyłam/ zakochałam się w nim. Chemia niesamowita, strasznie mnie ciagnie do niego po dzis dzien, ale skonczylam ta znajomosc. on zresztą mnie olał. Byłam sama i poznałam mojego obecnego faceta. z poczatku bylo cudownie, czulam te motylki w brzuchu. bardzo szybko zaczelismy byc razem. jestesmy ze sobą kilka miesiecy juz. jestem jego pierwsza miloscia, on jest bardzo zaangazowany. A ja nie wiem.Po kilku tygodniach motylki sie ulotniły. mysle o byłym (tym ktory mnie oszukiwał) , chodze w te same miejsca co on zeby go spotkać, bo ciagnie mnie do niego jak magnes, mimo ze to nie jest koles z ktorym mozna by stworzyc zwiazek... kobieciarz i obchlej ale jego denny urok na mnie działa. ja tez nie jestem mu obojetna (ale to pewnie przez to ze jestem zajeta). calowalam sie z nim jak bylam pijana, zaluje tego, bo to nie w porzadku wobec mojego partnera. On o niczym nie wie. Moj chlopak jest inteligentny, zabawny dobrze sie z nim czuje. Ale nie ma tej dzikiej chemii. Po za tym jest strasznym cholerykiem i czasem jak cos wypali to plakac sie chce. stara sie hamowac ale ostatnio przy mojej rodzinie brzydko sie do mnie oezwal , nie byly to wyzwiska ale chamski ton itd.. moi rodzice srednio go lubią za to. A ja boje sie powtorki z rozrywki, ze znowu ktos bedzie sie nade mna psychicznie znecal, a tego nie zniese. Czasami mysle ze go kocham strasznie! a czasem.. ze to nie to. Co mam zrobic ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szm4t4 jestes
co tu duzo komentowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulaja
z tamtym pewnie seks był lepszy a z tym jest spsiały :) po prostu ciągniesz bo lepiej ruchał :) he he a serio to często pociągają Nas byłe partie- wracają wspomnienia, a przeważnie wraca się podświadomie do dobrych wspomnień do tych motylków itd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xavi
Widzisz, ja byłem tym drugim chłopakiem z Twojej opowieści. A moja ex, którą bardzo kochałem, wróciła do takiego typa, przez którego płakała, który ją nie szanował. Po jakimś czasie znowu zaczął jej robić jazdy i chciała powrotu do mnie, ale ja już jej nie chcę. "Jeśli zwąpisz choć jeden raz". Jesteście jebnięte w głowę. Dalej wracajcie do typów, którzy was nie szanują, a później dziwcie się, że czujecie się jak szmaty. P.S. Zmarnowała mi dwa lata życia, wracała ciągle do tego ohydnego typa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulaja
no niestety kobiety lubią 'złych" a idealne związki są beznadziejne i za dużo lukru też jest beee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"z poczatku bylo cudownie, czulam te motylki w brzuchu" "Po kilku tygodniach motylki sie ulotniły" "Czasami mysle ze go kocham strasznie! a czasem.. ze to nie to." Tak to jest, jak za związek bierze się kobieta, która myli uczucie z motylkami, czyli pożądaniem... I która nie zdaje sobie sprawy z tego, że będzie ją kręcić facet, który po prostu dobrze ją... Miłości na oczy nie widziałaś. Ani ten wcześniejszy-onlyforlove, ani obecny-wypełniacz. Poczekaj, spokojnie. Znajdzie się. Tylko wtedy, kiedy będziesz sama na to gotowa. Na razie nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejnoniewiemjuz
ulaja, wlasnie ze z obecnym sex jest lepszy, ex mial skromne wyposazenie, nie rozumiem swojego organizmu.co ja w nim widzę? chyba ciagnie mnie do sku*wieli. sex z moim jest naprawde wyjatkowy, ma sie czym chwalić w gaciach. Były ostatnio powiedział że mnie kochał straszliwie ( ale on co miesiac kocha inną) czasem sie odzywa. moze nie umiem przezyc tego ze mnie olał ? zazwyczaj to ja zrywałam z kims kontakt. co radzicie zerwac z byłym kontakt calkowicie? nie chce krzywdzic mojego, strasznie zaluje ze przelizalam sie z bylym, czuje wstret do siebie teraz (bylam tak nawalona ze nic nie pamietam, ale to mnie nie usprawiedliwa )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejnoniewiemjuz
poprostu boje sie poddac temu uczuciu, jestem poblokowana, juz raz kochalam calym sercem i psyche mi calkiem poryło. schudlam chyba z 20 kg w czasie i po tym zwiazku,. jednoczesnie czuje ze moj partner zasluguje na to by mu zaufac, kochac bez zadnych 'ale', ale odczuwam taki paniczny lęk przed cierpieniem, że boje sie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulaja
kobiety skrzywdzone tak mają... Musisz się otworzyć na tego faceta, tak na 100% a byłego unikaj... wykasuj Jego numer żeby nie korciło Cię pisać do Niego,najlepiej zmień numer żeby On nie mógł pisać do Ciebie- jest skurwysynem i nie warto sobie Nim życia paprać... Przecież sama wiesz że to nie potrwa długo "On co tydzień kocha inną"...niech se kocha i niech spada!!! :) Może zawraca Ci głowę żeby zniszczyć Twój związek a na końcu się ulotni JAK ZAWSZE!!! Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejnoniewiemjuz
dzieki, tak zrobie. trzeba dojrzec. przemyslalam sprawę, nie chce konczyc zwiazku, chce by sie rozwijał, mam nadzieje ze pozwole sie bardziej do siebie zblizyc i wkoncu dopuszczę go do siebie. Z nim cały czas się śmieję, jestem wesoła. czuje sie bezpiecznie. calkiem inna bajka niz w poprzednich zwiazkach (strach , niepewnosc) mysle ze mam jakies masochistyczne sklonnosci i taplam sie w toksycznych zwiazkach, a kiedy juz jest normalnie, szukam dziury w całym.. dzieki za radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejnoniewiemjuz
dzieki, tak zrobie. trzeba dojrzec. przemyslalam sprawę, nie chce konczyc zwiazku, chce by sie rozwijał, mam nadzieje ze pozwole sie bardziej do siebie zblizyc i wkoncu dopuszczę go do siebie. Z nim cały czas się śmieję, jestem wesoła. czuje sie bezpiecznie. calkiem inna bajka niz w poprzednich zwiazkach (strach , niepewnosc) mysle ze mam jakies masochistyczne sklonnosci i taplam sie w toksycznych zwiazkach, a kiedy juz jest normalnie, szukam dziury w całym.. dzieki za radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przez lukier zakończyłam
związek. Rzygałam tęczą po paru mc i nie wytrzymałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejnoniewiemjuz
lukru nie ma. zbyt czesto. jest jak powinno byc, to ja jestem przywyczajona do patologii chyba. tez sie musze na bylego wypiac, usunelam go z gg. to juz jakis krok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvredna
a ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejnoniewiemjuz
22 on 26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×