Czy dobrze zrobiłam biorąc psa :/

Pół roku temu wzięłam ze schroniska psa, był cudowny i bardzo się ze mną zżył, spaliśmy razem, chodziliśmy na spacery a jak wracałam z pracy to był przeszczęśliwy. Dwa tygodnie temu wzięłam do domu następnego psa bo gdybym go nei wzięła to by go zabili. No i teraz ten pierwszy pies jest strasznie osowiały, cały czas smutny i apatyczny :o staram się z nim bawić i zajmuje nawet bardziej niż tym drugim żeby nie czuł że poszedł na boczny tor ale nic to nie daje bo wpadł w jakąś depresje, nie wiem co robić :o

Dogadaja się, poczebny jest czas, z zazdrości jeszcze nikt nie umarł, to znaczy nie zdechł. Dobrze zrobiłaś, uratowałaś ycie zwierzaczkowi, buźka Ci się naley.

jaka idiotka z ciebie po cholere brałaś tego drugiego !!! ręce opadają jak się czyta takie debilki!

to ddaj tego drugiego komuś i po problemie :D

nie oddam tego drugiego bo się z nim zżyłam i dobrze mu u mnie, po prostu mam nadzieję że się po prostu jakoś dogadają ...

nie potrafisz czytac? "bo by go zabili" ?

brać to można kobiete a nie psa :/ zoofilstwo na tzauego

dobrze. podhodujesz bedzie i na ciepla czapke na zime i na gulasz tylko sie piesek dlugo gotuje

ok super dzięki za cenne rady :o

autorko .. zrobilas bardzo dobrze ja bylam w takiej samej sytuacji ,mielismy psa duzego w domu ,odwalilo mi cos i kupilam malego pieska mamie .. wojna,zazdrosc przez miesiac POPROSTU SIE ZARŁY !! .. maly probowal zdominowac starszego a poteeem ... starszy czekal az maly zje dopiero potem zabieral sie za jedzenie a propo debilych pomaranczek.. nie licz tu na normalna odpowiedz od wszystkich .. zawsze znajdzie sie jakis idiota