DO STARAJACYCH SIE - glupie pytanie o sperme...ale sama nie wiem

Mam pytanie do starajacych sie (juz dluzszy czas,bez powodzenia) o dziecko - ile czasu po wytrysku "trzymacie" sperme w srodku? W ogole co robicie po stosunku? Zeby jakos "pomoc" plemnikom, sa jakies sztuczki? Mozna sie podmywac po? Po jakim czasie? Czasami mam wrazenie, ze nie udaje nam sie (juz od 2 lat), bo ja zazwyczaj po 2-3 mminutach ide do lazienki i sie podmywam, cala sperma wyplywa ze mnie i mam wrazenie, ze moze za krotko ja trzymam w srodku.. Glupie pytania, ale starajacy sie beda moje watpliwosci rozumieli - te dwa lata powoli robia swoje:(

po 2 3 minutach od wspanialego seksu ty po rpstu wstajesz i idziesz do alzienki??? co za seks wy uprawiacie? my po tsosunku lezymy dlugo, przytulamy sie...rozmawiamy, dopiero pozniej wstajemy sie kapac...i nigdy an kropla spermy nie wyplynela ze mnie

Ja sobie kupiłam taki duży korek analny w sklepie z tego typu akcesoriami i po stosunku gdy mój facet wytryśnie to szybko wkładam go w dziurkę żeby nasienie nie wypłynęło i tak z tym korkiem zasypiam. Potem budzę się rano i go wyciągam i się myje. Robię tak od 5 miesięcy, więc nie wiem czy to skuteczne. A staramy się już od 3 lat :(

trollom dziekujemy - jak wam sie nudzi to brac sie w koncu do roboty, nieudaczniki

ja dawałam nogi do gory robilam tzn swiece w koncu zaskoczylo moja kolezanka robila w ten sam sposob i tez zaszła cos w tym jednak musi byc

hahaha ale sie nasmialam

nigdy kropla z ciebie nie wyplynela? :O to co, "wsiaka" ? :O wez przestan dziewczyno, przeciez tego zawsze sie leje pelno, no chyba ze twoj facet tryska po kropelce...

tez myslalam o tej swiecy... ale tak glupio, przed mezem, nie chce zeby to widzial, bo chyba padnie a jemu "opadnie"...:D:D:D moze bede czakac az on pojdzie do lazienki i wtedy bede robic, uradkiem, choc przez chwile...moze zaskoczy;)

dfvdfvdf - jak to nie wyplyunela z ciebie sperma? oO to twoj facet chyba wytryskow nie ma Mi jak trysnal to potem zasnelam,nie chcialo mi sie nic...i dopiero rano sie obudzilam jak wstalam to nagle poczulam cos dziwnego i wylewalo mi sie na majty Jak sie starasz o dziecko to po ch.uja tym bardziej sie myc? Trzymaj to do rana

Ja robiłam tą świecę przez 7 miesięcy i nic, teraz tak jak pisałem z tym korkiem próbuje, przy nim chociaż nic nie wycieka, ale nadal nie zachodzę. Jak to nie pomoże to nie wiem co ja innego zrobię, nie mam już pomysłów a powoli tracę nadzieję :(

hehe,z ta swieca to troche przypal idz do lazienki i sobie zrob ta swiece BEZ SWIADKOW :D

nie potrafie zasnac z sperma w srodku, w ogole nienawidze tego dlugo trzymac...kiedys tak zasnelam i potem myslalam ze sie zerzygam, bo jak rano wyplynela, to strasznie to smierdzialo:O taka stara sperma:D a nie mam zadnych infekcji, maz tez nie... nie lubie zreszta zapachu spermy. zawsze cos zostanie i wyplywa z czasem na drugi dzien, to tez to niezbyt pachnie kurde, jak zajsc w ciaze jak sie spermy nie lubi:P

".i nigdy an kropla spermy nie wyplynela ze mnie" niech twój chłop zbada prostatę zatem musi mieć wytrysk wewnętrzny skoro nie ma spermy

tak teraz się zastanawiam i myślę że skoro robiłam tą świecę przez 7 miesięcy (tzn. 7 m-cy nie zmieniała pozycji) to dostałam wylewu i trochę upośledzona jestem więc już raczej nie zajdę :/

Co za pomysł ze świecą?:O Po stosunku leż na plecach i tylko podłuż pod siebie wałek / poduszkę, żeby sperma utrzymała się w środku. I tak przez 30 minut i idź się wykąpać. A poza tym to po dwóch latach regularnego współżycia bez zabezpieczeń i nadal bez ciąży mówimy o niepłodności. Nie chcę Cię straszyć, bo to może być całkiem błaha sprawa (np. mąż pali papierosy, albo Ty masz jakieś drożdżaki), ale może warto iść do lekarza?

jestem co trzeci miesiac u lekarza, bralam juz hormony, maz pali, fakt, ale oboje jestesmy tez bardzo zestresowani i zapracowani i chcialam pomoc tym jego plemnikom (ktore zreszta sa tez w niezbyt dobrej formie) stad to pytanie o trzymanie spermy, moze rzeczywiscie bede lezec po stosunku dluzej, trzymac nogi do gory itd tonacy brzytwy sie chwyta :(

afafasdfsadf tak teraz się zastanawiam i myślę że skoro robiłam tą świecę przez 7 miesięcy (tzn. 7 m-cy nie zmieniała pozycji) to dostałam wylewu i trochę upośledzona jestem więc już raczej nie zajdę :/ Nie podszywać sie tak brzydko :( to nie ja pisałam

ej dziewczyny a czemu nie bierzecie duphastonu??? ja 2 razy na nim zaszlam w ciaze. idzcie do gina i powinien wam przepisac. bierze sie od 16 do 25 dnia cyklu. jest na recepte ale na prawde pomaga. swiece przy tym tez robilam

A mąż niech lepiej zaprzestanie palenia. Znam co najmniej 3 przypadki, gdzie przez nawet 3 lata! nie doszło do zapłodnienia, bo mężczyzna palił. A jeszcze jest taka sprawa, że stres robi swoje. Ponadto myślenie o ciąży też przeszkadza. Tu dochodzą już sprawy psychiki. Udowodniono naukowo na wielu przypadkach, że jak kobieta koniecznie chciała zajść w ciążę, to nie mogła. Po leczeniu u psychologa, gdy przestała tak o tym myśleć, ciąża sama przyszła:) Powodzenia :)

duphostan tez juz bralam/biore... maz chyba nie przestanie palic:( bede probowac i zobaczymy co z tego wyjdzie...ale czasami juz mnie nadzieja opuszcza. ostatnio tez jakby mniej sie nad ta ciaza zastanawiam, ba, nawet male dzieci zaczynaja mnie denerwowac, wiec moze w koncu sie uda;)

To niech ograniczy palenie, cokolwiek. To naprawdę osłabia plemniki. No i przede wszystkim starajcie się, starajcie, starajcie ;)

niech twój chłop zbada prostatę zatem musi mieć wytrysk wewnętrzny skoro nie ma spermy a czy ja mowie ze on nie ma wytrysku?? ma i to bardzo intensywny ale jak sie spusci we mnie to nigdy mi ona nie wyplywa....

Jak to w końcu jest z tym podmywaniem?:D i jakie macie sposoby na.szybką ciążę?