pożyczone ciuszki

w maju pożyczyłam kumpeli ciuszki dla dziecka i rożek do chrztu po moim synu. Miała mi to oddać. Teraz ona rozstała sie z mężem ,ktory jest przyjacielem mojego męża i ona zerwała ze mna kontakt. Nie odbiera tel,ani nie odp na sms. W dodatku zablokowala mnie na nk. Jest jakis sposob zeby odzyskac te rzeczy? Macie jakies pomysły?

Wyślij jej list domagając się zwrotu pożyczonych ubrań i tyle Dziwna ta Twoja znajoma Rozstała się z partnerem a nie z jego znajomymi więc nie rozumiem dlaczego zerwała kontakt z Tobą jesli miała wobec Ciebie jakieś zobowiązanie

daj juz jej ten rozek! pewnie jej tylek smarowalas,dlatego cie zablokowala.

ja również jej nie rozumiem,ale już nawet w to nie wnikam. A wydawała sie taka miła i sympatyczna. Teraz bardzo zależy mi na odzyskaniu tych ubrań,bo w marcu ma urodzic sie moje drugie dziecko,a jej syn z pewnoscia wyrosl juz z tych ciuchow,bo dalam jej tak do 4mies i to dosyc sporo,bo byli w trudnej sytuacji materialnej ,a poza tym do konca mysleli,ze bd mieli corke,a jednak urodzil sie syn i jak juz cos mieli to tylko rozowe. Nie spodziewalam sie po niej takiego zachowania.

moze sprzedala na allegro... dlatego ja nie mam zamiaru dawac obcym ciuszkow, tylko wszystko zostanie miedzy moim rodzenstwem. nie bede potem sie prosic o swoje rzeczy.

nie przeginaj ciuszki i rozek nie kosztuja majątek :D jak stac cie na 2 dziecko to na ubranka itd tez wiec nie rozumiem twojej glupiej aluzji:O:O

nie ośmieszaj sie- akurat jesteś w błędzie,bo ona zerwała kontakt ze wszystkimi,którzy znali jej męża,ba nawet z jego rodziną,ktora w razie ich kłótni zawsze stawała po jej stronie. I nie mam zamiaru niczego jej podarować.była umowa,ze pozycze jej te ciuszki,a jak jej mały z tego wyrośnie to ona mi je odda,bo wiedziala,ze staramy sie z mężem o dziecko.gdyby chodzilo o pare rzeczy to bym to olała,ale ja dałam jej praktycznie wszystko. A taka bogata nie jestem,żeby drugi raz tyle rzeczy kupowac,tym bardziej,ze tamte byly w b.db stanie.

pozyczaj:D noi co w zwiazku z tym na co zalozylas ten topik??? bo przeciez my ci nie pomozemy:D skoro stac cie na 2 dziecko to co za problem kupic ciuszki:O

no wlasnie mnie nie stac i w tym problem ta ciaza to wpadka nie bylo planowane ani pierwsze tez nie:(

No i masz absolutną rację!!!! Pożyczone to pożyczone a nie podarowane!Skoro pożyczyła i nie oddała to zwyczajnie ukradła - dla mnie proste Skoro tyle jej pożyczyłaś to oczywiście masz rację - po co znowu wszystko kupować skoro już to masz I nie słuchaj głupiego gadania - skoro stać Cię na drugie dziecko bla bla bla

racja,może nie majątek,ale to było kilka reklamówek ubranek od urodzenia do 4mies i rożek,w którym mój syn był przez godzine podczas chrztu. Chcialam jej pomoc,bo sama o te pomoc prosila. I wiem,ze moge winic tylko siebie.

Pieprzenie głupot A mnie nawet jeśli stać na drugie piąte i dziesiąte dziecko to skoro pożyczyłam coś to zazwyczaj oczekuję zwrotu - no chyba ze fundacja charytatywna to wtedy nie

Autorko nie tłumacz się tu ludziom - nie ich biznes czy Cię stać czy nie Omawiana jest kwestia pożyczki i braku zwrotu a nie Twój status materialny Żenada - zawsze to samo "skoro cię stać na dziecko...."

a nei mozesz do niej pojsc po te rzeczy?

bo chciałam sie dowiedzieć czy jest jakiś sposób,żeby je odzyskać. Za te ciuszki dałam ok tys zł,miałam je od nowości,nie były zniszczone,bo wiadomo,że dziecko rośnie strasznie szybko.

jezu dziewczyno.podaj ja na policje! co my mamy zrobic twoim zdaniem?wrzuc jej dane z nk,jej adres popiszemy do niej jaka z niej niedobra malpa,moze ci oddate ciuszki.

wlasnie nie wiem w czym my mamy ci pomóc:O:O:O co za durny temat zakladasz i forum tylko zasmiecasz:O

ewag-mój mąż był u niej po te ciuchy juz jakiś czas temu,ale nie zastał jej w domu. A teraz podobno przeprowadziła sie do innego miasta do babci. Wiem do ktorego,ale nie znam dokladnego adresu.

wyslij smsa ze chcialabys odzyskac swoje rzeczy, to ze nie odpowiada, to nie znaczy ze nie czyta...

adalis86 dzięki za wypowiedzi.

kasia-najpierw piszesz,że koleżanka wiedziała,że staracie się o drugie dziecko,a później,że było ono nieplanowane z wpadki:-/

na pewno zniszczyła te ciuszki, kup lepiej nowe i zapomnij o nich

nie stac mnie na nowe:O

Niech Twój mąż zapyta tego kumpla, który był jej mężem gdzie teraz mieszka (na pewno spotyka się z dzieckiem, więc wie) i zrób jej wjazd na chatę. Proste. Powodzenia.

twoj maz tez jest dobry:)pojechal po stare lompy do tej dziewczyny:)pewnie zeby ja postraszyc co za rodzina ha ha skoncz juz ten temat bo na prawde sie osmieszasz

ten wyżej to podszyw. Ja nigdzie nie napisałam,że dziecko jest z wpadki! Tak swoja droga fajnie coniektorzy sobie dopowiadaja. Dziękuje za mądre odpowiedzi. Nie przypuszczałam,że zostane przez niektorych tak zjechana za to,ze chce odzyskac co moje. Zycze milego dnia.

jak widzis wiekszosc z nas machnela by reka na te ciuchy,wiec czego oczekiwalas zakladajac ten topi.ze bedziemy wszystkie najezdzac na twoja kolezanke bo ty nie potrafisz o swoje walczyc juz sie nad soba nie uzalac i zbieraj na nowe rzeczy.nie stac cie na kilka spioszkow? z czego ty chcesz dziecko utrzymac?

a co cie to obchowdzi z czego utrzyma dziecko? hmmm?

Kilka ciuszków?Tpz dziewczyna pisała ze tam prawie cała wyprawka była - niemal wszystko Niech juz was nie obchodzi czy stac ja na drugie dziecko czy nie Widze jakies skrzywione troche jestescie Jak się cos POZYCZA to sie to oddaje To chyba jasne No jeśli u was jest inaczej i pożyczenie ulega przedawnieniu po ktorym juz oddawac nie trzeba....... Pyta dziewczyna o radę co zrobić Tak samo jak ktoś pyta czy jest w ciązy, czy krzywy wacek to norma, czy sponsoring to zło i jeszcze setki innych o wiele głupszych tematów Dajcie jej spokój już Prostatctwo na tym forum zaczyna mnie wkurzać

najwieksza prostaczka to jestes ty na tym forum