skończone studia i brak pracy:(

ale w polsce tak nie jest - no taki jednoosobowy to może i tak, bo sprzęt do sprzątania nie będzie kosztował więcej jak te 3tys, ale trzeba pamiętać, że działalność to także koszt, więc pytanie czy to się opłaci, czy nie zostaną tylko marne grosze :) każda działalność musi być naprawdę solidnie przemyślana przed jej podjęciem. Wątpię też, ze osoba po studiach kierunkowych ma tak niskie ambicje aby sprzątać, myślę, że chciałaby troszkę ciekawszej pracy :)

Skończyłam studia na Akademii Rolniczej - wydział Rolniczy - ochrona środowiska rolniczego. Każdy prawie śmiał się ze mnie że produkują tam tylko bezrobotnych. Ze znalezieniem pierwszej pracy nie było łatwo. Dostałam się na staz - po znajomości i pierwszy i ostatni raz poprosiłam kogos o pomoc w znalezieniu pracy... zrezygnowałam sama. Na czarno zaczęłam udzielać korepetycji, zaczęłam kolejne studia - dzienne, bo na inne mnie stać nie było... od 1 roku dostałam stypendium. Jakoś sobie radziłam. Któregos dnia mój facet wyśmiał moje kwalifikacje. Zacisnęłam zęby. Wysłałam odruchowo jakaś oferte pracy. Moja mama powiedziala, że za wysoko mierze. Na luzie bez stresu pojechalam na rozmowe. Zadzwonili - jest praca, pół etat i okazało sie, że będę mogłą studiować i pracować. Od tamtej pory pracę zmieniałam kilka razy - trzeba chcieć to coś sie zawsze znajdzie.

no ok, ale tak jak pisałam, jak ktoś ma konkretną kasę na otworzenie porządnej działalności, naprawdę dobrą koncepcję i smykałkę do tego to niech otwiera firmę ale ludzie zaczynają od małych pieniędzy i później pieniądz robi pieniądz. a smykałka do biznesu to "koleżeństwo", podejście do ludzi co co najważniejsze w biznesie - informacja którą zdobywasz od ludzi z którymi się obracasz, informacja która wskazuje ci klientów

a smykałka do biznesu to "koleżeństwo", podejście do ludzi co co najważniejsze w biznesie - informacja którą zdobywasz od ludzi z którymi się obracasz, informacja która wskazuje ci klientów no niestety mylisz się, smykałka to nie "koleżeństwo", trzeba po pierwszę otwartości, wyobrażasz sobie bardzo nieśmiałą osobę, która otwiera biznes a boi się do kogokolwiek odezwać, cokolwiek załatwić, nie umie rozmawiać z ludźmi? są osoby, które ze swojej natury nie mają zdolności przywódczych i nie nadają się ani na stanowiska kierownicze ani do prowadzenia własnego biznesu, niestety...

ale w polsce tak nie jest - no taki jednoosobowy to może i tak, bo sprzęt do sprzątania nie będzie kosztował więcej jak te 3tys, ale trzeba pamiętać, że działalność to także koszt, więc pytanie czy to się opłaci, czy nie zostaną tylko marne grosze każda działalność musi być naprawdę solidnie przemyślana przed jej podjęciem. Wątpię też, ze osoba po studiach kierunkowych ma tak niskie ambicje aby sprzątać, myślę, że chciałaby troszkę ciekawszej pracy o ambicja na razie zapomnij i powiedz co rozumiesz pod pojęciem "przemyślana". dla mnie "przemyślany biznes" to taki który jest stworzony z prawdziwych informacji zdobytych absolutnie ze wszystkich źródeł m.in. książek. tak jak chirurg, mechanik podejmuje decyzję na podstawie informacji z własnego doświadczenia, kolegów, studiów tak biznesmen robi to samo na podstawie info. bez informacji nie ma decyzji w biznesie

dla mnie decyzja przemyślana to przede wszystkim oparta na badaniach rynku, tak jak piszesz - na informacji. bo tak jak wcześniej wspominałam - nie sztuką jest otworzyć setny sklep obuwniczy na tej samej ulicy... chyba, że ma się do zaoferowania coś oryginalnego, co przyciągnie ludzi, a najlepiej całą działalność dopasować do regionu i ludzi - a do tego oczywiście niezbędna jest informacja o rynku

portorykański żbik tylko 120 :D jakby do 200 dało się pożyć to jeszcze może bym się skusiła :D hehehehhe, ludzie na serio w takie rzeczy wierzą?

no niestety mylisz się, smykałka to nie "koleżeństwo", trzeba po pierwszę otwartości, wyobrażasz sobie bardzo nieśmiałą osobę, która otwiera biznes a boi się do kogokolwiek odezwać, cokolwiek załatwić, nie umie rozmawiać z ludźmi? są osoby, które ze swojej natury nie mają zdolności przywódczych i nie nadają się ani na stanowiska kierownicze ani do prowadzenia własnego biznesu, niestety... no ok smykałka to m.in."koleżeństw" i nieśmiałość tu nie pomaga. w biznesie trzeba być do ludzi, znać się na ludziach bo z każdym się inaczej gada i kręcić się wszędzie zdobywając informacje

dla mnie decyzja przemyślana to przede wszystkim oparta na badaniach rynku, tak jak piszesz - na informacji o to chodzi- na informacji :D

bez informacji nie ma biznesu :D

no ok smykałka to m.in."koleżeństw" i nieśmiałość tu nie pomaga. w biznesie trzeba być do ludzi, znać się na ludziach bo z każdym się inaczej gada i kręcić się wszędzie zdobywając informacje własnie o to mi chodzi, dlatego uważam, że nie każdy się do tego nadaje :) no ale miejsc pracy w Polsce brakuje, więc przydałoby się aby ktoś te firmy też otwierał :) oczywiście bez pomocy forumowych Kasiorków ;)

no ale miejsc pracy w Polsce brakuje, więc przydałoby się aby ktoś te firmy też otwierał kto ma to otworzyć ? kosmici mają przylecieć ?

humanista kończy studia i jakie ma informacje ze swojej dziedziny ?

co wy pieprzycie ze zly kierunek wybrala!! ja jestem inzynierem i tez nie mam pracy!!!! jakie by to studia nie byly mozna sobie je w dupe wsadzic jak sie nie ma znajomosci albo bogatych rodzicow.

co wy pieprzycie ze zly kierunek wybrala!! ja jestem inzynierem i tez nie mam pracy!!!! jakie by to studia nie byly mozna sobie je w d**e wsadzic jak sie nie ma znajomosci albo bogatych rodzicow. jakie masz informacje ze swojej dziedziny ?

gdgdgfdgfdddd bzdura, jeśli jest się specjalistą to nie ma problemów ze znalezieniem pracy... sama jestem inżynierem i nie szukałam pracy nawet tydzień (bez znajomości), mój mąż też jest inżynierem i dostał pracę od ręki, od roku awansował już 3 razy bo jest dobry więc go doceniają (również nie ma żadnych znajomości). Jeśli jesteś dobry to nie masz problemów z pracą, przecież inżynierów brakuje cały czas, więc może źle szukasz? a akurat ludzi po studiach humanistycznych jest na pęczki, więc wierzę, że ciężej znaleźć pracę, bo i co taki filolog mógłby robić poza nauką w szkole? jednak niestety nie wiele... ale w polsce tak nie jest - tak jak pisałam, ludzie, ale tacy, którzy chcą i się do tego nadają, mają na to pomysł.

ale w polsce tak nie jest - tak jak pisałam, ludzie, ale tacy, którzy chcą i się do tego nadają, mają na to pomysł. czym jest pomysł na biznes ? odpowiedz mi na to pytanie a ja ciebie będę naprowadzał na rozwiązanie

ale w polsce tak nie jest - nie potrzebuję żadnego naprowadzania a co mam na myśli pisząc o pomyśle już dwukrotnie pisałam :) ja biznesu nie zamierzam otwierać, bo na dzień dzisiejszy nie mam czasu na prowadzenie firmy niestety :)

nie potrzebuję żadnego naprowadzania a co mam na myśli pisząc o pomyśle już dwukrotnie pisałam ja biznesu nie zamierzam otwierać, bo na dzień dzisiejszy nie mam czasu na prowadzenie firmy niestety czyli pomysł na biznes to informacje :) a wiesz że ludzie nie otwierają biznesu żeby go otworzyć. oni potrzebują pieniędzy na życie i niezależności dlatego zajęci się biznesem

ale w polsce tak nie jest a wiesz że ludzie nie otwierają biznesu żeby go otworzyć. oni potrzebują pieniędzy na życie i niezależności dlatego zajęci się biznesem no to jest oczywiste, więc nie wiem po co to piszesz :) ale nie można robić tego bezmyślnie, ja wiem że wymaga to dużo pracy, nakładów a przede wszystkim czasu - którego teraz nie mam. Do tego nasze urzędy uwielbiają utrudniać - mój kuzyn starał się otworzyć bardzo ciekawą i innowacyjną dla regionu działalność, miał wkład, świetny pomysł i biznesplan, ale rzucali mu kłody pod nogi jak tylko się dało... niestety - przykład na to, że w Polsce nic nie jest takie proste jak być powinno ;)

no to jest oczywiste, więc nie wiem po co to piszesz ale nie można robić tego bezmyślnie, ja wiem że wymaga to dużo pracy, nakładów a przede wszystkim czasu - którego teraz nie mam. Do tego nasze urzędy uwielbiają utrudniać - mój kuzyn starał się otworzyć bardzo ciekawą i innowacyjną dla regionu działalność, miał wkład, świetny pomysł i biznesplan, ale rzucali mu kłody pod nogi jak tylko się dało... niestety - przykład na to, że w Polsce nic nie jest takie proste jak być powinno urząd robi to co wymyślą posłowie :)

nie do końca, mojemu kuzynowi utrudniali co tylko się dało i nie miało to nic wspólnego z tym czego musieli od niego wymagać, robili to ewidentnie z czystej złośliwości... tylko nie mam zielonego pojęcia jaki mogli mieć w tym cel

nie do końca, mojemu kuzynowi utrudniali co tylko się dało i nie miało to nic wspólnego z tym czego musieli od niego wymagać, robili to ewidentnie z czystej złośliwości... tylko nie mam zielonego pojęcia jaki mogli mieć w tym cel jesteś mało inteligentna. urzędnik robi to na co mu pozwala prawo, a prawo wymyślają posłowie :)

Ty jesteś bardzo mało inteligentny skoro nie wiesz, że urzędnicy potrafią być wredni i interpretują przepisy tak jak im wygodnie... z resztą nie znasz sytuacji - pisałam, że nie chodziło tylko o jakieś papiery, a całej sytuacji nie będę opisywać..

Ty jesteś bardzo mało inteligentny skoro nie wiesz, że urzędnicy potrafią być wredni i interpretują przepisy tak jak im wygodnie... z resztą nie znasz sytuacji - pisałam, że nie chodziło tylko o jakieś papiery, a całej sytuacji nie będę opisywać.. ty jesteś bardzo mało inteligentna jeśli nie wiesz że prawo pozwala interpretować urzędnikowi prawo po swojemu. to posłowie dali urzędnikom takie prawo. mam wrażenie że jesteś trochę niedorozwinięta

Ja widzę, że Ty jesteś zwyczajnie tępy - mój kuzyn nie zakładał firmy w rządzie tylko w urzędzie. Z resztą widzę, że nie dorastasz do mnie poziomem wypowiedzi i zaczynasz mnie obrażać, więc nie zamierzam z Tobą dłużej rozmawiać. Zostań politykiem i zmień świat. Wesołych Świąt i żegnam ozięble.

Ja widzę, że Ty jesteś zwyczajnie tępy - mój kuzyn nie zakładał firmy w rządzie tylko w urzędzie. Z resztą widzę, że nie dorastasz do mnie poziomem wypowiedzi i zaczynasz mnie obrażać, więc nie zamierzam z Tobą dłużej rozmawiać. Zostań politykiem i zmień świat. Wesołych Świąt i żegnam ozięble. jaaa jesteś intelektualne dno :D jak ty śmiesz mnie nazywać tępakiem ? :O twój kuzyn zakładał firmę w urzędzie a praca urzędników i to co robią zależy od prawa wymyślonego przez posłów. jest winą posłów że dali urzędnikom prawo, do swobodnej interpretacji prawa

Zostań politykiem i zmień świat. jeśli bym został politykiem to wymyślę prawo żeby ciebie zamknąć w psychiatryku

nazywam tępakiem osobę, która nie potrafi prowadzić kulturalnej rozmowy, więc tak - jesteś tępakiem :) żal mi Cię...

mi żal ciebie że nie wiesz od kogo zależy praca urzędów :(