Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość floo00

Nieszczęśliwa, młoda i samotna

Polecane posty

Czym dluzej to czytam tym wiekszy mam do siebie zal ze nigdy nie probowalem zagadac do jakiejs dziewczyny zawsze myslalem ze one nie chca miec chlopaka i swietnie sie czuja jako singielki no ale moze i tak by wolaly byc same niz ze mna i by nic z tego nie wyniklo nawet jak rozmawialem z roznymi dziewczynami to mnie wszystkie traktowaly jak kolege nawet im nie przeszlo przez mysl ze jestem facetem i mozna sie ze mna zwiazac aaajajaj "yyughiuh, z tego co mowisz wynika, ze chodzi ci wlasnie o niewielkie wymagania, a juz na pewno powierzchowne. " to jest takie minimum co prawie nikt go nie spelnia w kazdym razie wymagania rosna i rosna zamiast malec wraz ze stazem singielskiem Rhovannion "yyughiuh- widocznie nie każda kobieta ma łatwo, skoro ja mam 24 lata i w życiu nie byłam na randce, mimo że sama starałam się podrywać, a nie czekałam jak księżniczka. I co? I nigdy z nikim nie byłam, o pocałunku nie wspominając. " malo prawdopodobne ze nikt niegdy cie nie podrywal chyba ze nigdy nie wychodzisz z domu no ale odpowiedz na takie pytanie trzy rzeczy przez ktore twoim zdaniem nie masz powodzenia charakteru lub wygladu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walencja87WwW
Rhovanionn nie obraź sie ale najwyraźniej jest coś z Tobą nie tak skoro jestes ciagle sama ... Znam jedną starą panne 37 lat ma i powiem Ci szczerze ze nie dziwie sie ze jest sama bo taki ma charakterek ze zaden by nie wytrzymal z nia. Moim zdaniem osoby ktore sa samotne maja problem z samymi soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwierz, wychodzę, imprezuję, mam znajomych i nigdy żaden facet do mnie nie zagadał, chyba że chciał mnie wyśmiać. Dlaczego nie mam powodzenia, a mam masę znajomych? Bo jestem brzydka, gruba i wredna - oto powód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walencja87WwW
sama widzisz ze jestes wredna , problem tkwi w twoim charakterze. Niejedna moja gruba kolezanka ma chlopaka. To nie jest kwestia twojego wyglada tylko charakteru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość floo00
droga walencjo. Absolutnie nie chce miec nikogo na sile, wiem, ze to nie ma sensu, ani tym bardziej wieszac sie w kiblu, do cholery nie jestem glupia. Ale czy to znaczy, ze nie wolno mi po prostu napisac, ze jest mi zle tak jak jest? Dociera do mnie to co mowisz i serio licze, ze jak juz kiedys trafie na wartosciowego chlopaka to moje czekanie zostanie wynagrodzone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taak, charakteru. I dlatego nikt mnie nigdy nie podrywał, za to mam znajomych na pęczki. I jakoś znajomym mój charakter nie przeszkadza, a ludziom, którzy go nie znają - owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet hurricane
walencja - no ja spokoju zbytnio nie mam, bo nie dość, że smutek z tego powodu to jeszcze dochodzą zmartwienia jak mnie któryś oleje i się przejmuję, że znowu naiwniak ze mnie, bo się łudziłam, że coś mi się w końcu przytrafi :( co do sprawy z Rhovannion to moi rodzice mają znajomą dobrze po 30-tce, a jest sama. Powód? No właśnie nie mam pojęcia. Jest ładna, mądra, miła i czemu nikogo nie ma? Może to jej wybór? Chociaż szczerze wątpię... Więc może ktoś po prostu musi być samotny, żeby zachować równowagę we wszechświecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walencja87WwW
flooo ciesze sie ze do Ciebie to dotarło. Ja też wierze ,że nie jest Ci przyjemnie patrzeć na te wszystkie zakochane parki w czasie jak Ty jestes sama ale tak jak pisalam. Kazdy samotny to czuje. Nie ma czegos takiego jak "singiel z wyboru" . Kazdy chce miec 2 osoba ja to rozumiem. Ale powtarzam ze te wszytskie licealne miosci o kant dupy rozbic... wydaje mi sie ze poznasz fajnego chlopaka na studiach i bedziesz szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walencja87WwW
sweet h nie wiem moze. w takim razie jesli chodzi o ta rownowaga to macie przesrane ;p sory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walencja87WwW
chodz ja bym w wieku 17-18 lat nie tracila nadziei , wlasciwe to przynajmniej do tej 30 ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rhovannion taa i dlatego tyle starych panien jest. Mylisz się, nie każda znajdzie i nie ma co się nastawiać na cud. Dziewczyny sa jeszcze młodziutkie, mają czas, ja już gorzej. Skoro do tej pory żaden się nie znalazł, to już raczej się nie znajdzie. chociazby ze statystyki wynika ze kobiety maja wieksza szanse na milosc http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Piramida_wieku_ludnosci_(GUS_2007).jpg&filetimestamp=20100114005627 moze wyjec do egiptu czy gdzies w tamte klimaty jak jestes blondynka to wygralas Rhovannion Uwierz, wychodzę, imprezuję, mam znajomych i nigdy żaden facet do mnie nie zagadał, chyba że chciał mnie wyśmiać. Dlaczego nie mam powodzenia, a mam masę znajomych? Bo jestem brzydka, gruba i wredna - oto powód. pisalas ze nie jestes i tak masz wieksze szanse niz ja nawet jakbym znalazl dziewczyne to mam jeszcze taki problem ze mi penis urosl na 11cm i wiekszosci to napewno nie zadowli znam kilka starych panien jedna jest gruba i glupia ale tak powaznie 50kg nadwagi i uroodzila sie z jakims uposledzeniem druga tez jest gruba i niepelnosprawna psychicznie i trzecia pochodzi z patologicznej rodziny jest chuda ale ma pryszcze i nigdy sie nie myje i nigdy nie byla u fryzjera jaka sie i jest szalona w szpitalach psychiatryucznych siedziala a znam kilka tak brzydkich wcale nie szczuplych nie zawsze inteligentnych ktore juz sa zamezne i znam jeszcze jedna taka gruba ale inteligentna i mila ale ona tez ma naprawde duza nadwage a ty masz moze 1kg a moze wcale nie masz nadwagi policze ci zaraz bmi i ci powiem ta ostatnia to nie wiem czy znajdzie kiedys chlopaka lubilem z nia gadac miala dwie kolezanki z ktorymi sie nie rozstawala i obie mialy chlopakow i napeno czesto o nich opowiadaly juz sama taka sytuacja ze siedza razem i do tych dwoch przychodza sms a do niej nie musiala byc dla niej nieprzyjemna nie dawala po sobie znac i watpie zeby ktokolwiek zastanawial sie nad tym co czuje mnie tez to nie obchodzilo miala swoja pasje i jej sie poswiecala z pozoru pogodzila sie z tym ze milosc to nie dla niej ale pewnie czasem plakala w samotnosci magda gesler nie jest chuda a jest szczesliwsza od nas wszystkich tutaj piszacych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet hurricane
Może jednak do tej 30 to będzie coś... :P Nadzieja akurat mocno się mnie trzyma, chociaż nie wiem czy to kwestia naiwności, czy czegoś innego. No, ale jeśli wypadło na mnie i wstąpię w szeregi starych panien (w końcu jest taka możliwość) to rzeczywiście przes^%ne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w wieku 18 lat byłam pewna, że zaraz, lada chwila znajdę faceta, bo to już ten wiek. Poszłam na studia, gdzie facetów nie ma w ogóle. Wśród moich znajomych albo zajęci, albo bardzo przystojni, a co za tym idzie, z dużymi wymaganiami, których nie spełniam. Bo nie jestem dość ładna, dość wysoka, dość szczupła. Minęło 6 lat i nie mam już nadziei, bo przez ten czas było mnóstwo imprez, spotkań, ale żadnej randki, żadnej nadziei na zmianę. Mam opinię świetnej kumpeli, dobrej przyjaciółki. I co? I nic, bo nie mam tego magicznego czegoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet hurricane
Rhovan - Ja cały czas miałam nadzieję przed wszystkim (przed pójściem do LO, przed wakacjami, nawet przed imprezą), że to już teraz kogoś spotkam. No i może właśnie problem tkwi w tym, że w Twoim środowisku jakoś kiepsko z tymi facetami jest? Sądząc po tym ile czasu już jesteś samotna to pewnie próbowałaś coś zmienić i nie wypaliło, więc niestety, ale nie mam na to rady. Ja startuję w polibudę to może jednak coś mi się nawinie (moja nadzieja numer 346 925)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, na Polibudzie jest sporo facetów. U mnie na humanistycznych studiach było tylko 14 na 300 osób na roku. Także można było zapomnieć, że się w ogóle jakiś zorientuje jak mam na imię. A wśród moich znajomych jest mnóstwo facetów, tylko że ja nie budzę ich zainteresowania, niestety. Oczywiście jako kobieta, bo poza tym drobnym szczegółem jest super. Ale trochę mi przykro jak koleżanki opowiadają gdzie idą ze swoimi facetami, że dostają kwiaty, że chodzą do kina. Ja w kinie nie byłam już całe lata, kwiatów nie dostałam od podstawówki (bo wtedy chłopcy z klasy musieli nam dawać na dzień kobiet :) ) Dziwnie mi trochę, ale cóż poradzę. Taki mój los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rhovannion no dobra charakteru wymien przecyzyjnie trzy najgorsze jego twojego charakteru cechy. Z tym że nię chcesię być samym to nie ma tak że wciąż czasami ludzie sie nie porzejmuja i wcale im to nie przeszkadza ja tam zawsze mialem to w dupie dopoki wierzylem ze kiedys jakas znajde i wcale mi sie nie spieszylo wolalem najpierw cos osiagnac znaleźć jakiś sens w zyciu poprostu czasem przychodza takie okresy fazy ze malo nie placze i pragne kogos przytulic jak leze wieczorem sam w lozku ale potem to przechodzi i wracam to stanu z przed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość secella
Ja mam 17lat i też nigdy nie miałam chłopaka. Wszyscy moi znajomi mają swoją połówkę. Ja się taka samotna czuję.. Kilku chłopaków się kiedyś we mnie kochało, ale ja wszystko spieprzyłam, nie mam żadnego doświadczenia w tych sprawach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejooooooooooooooooooooooooooo
autorko ja poznalam obecnego meza w wieku 19 lat, do seksu doszlo dopiero po slubie czyli w wieku 20 lat :P coz...jestem muzulmanka i nie moglam sobie pozwolic na seks przed slubem, powodzenie mialam i to duze ale sama nie chcialam sie spotykac z byle kim , przypadkowo poznalam mojego ukochanego meza, zakochalam sie , on szybko mi sie oswiadczyl a ja sie zgodzilam :D jestesmy szczesliwym malzenstwem od 5 lat i nie zaluje ze to moj pierwszy facet a wrecz przeciwnie czuje sie bardziej wartosciowa bo jestem z tym facetem ktory na mnie zasluzyl :) twoja milosc moze sie pojawic w kazdej chwili, tego nie da sie zaplanowac ;)nie smutaj sie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rhovannion, ale to naprawdę dziwne, jesteś szczupła, piszesz, że masz długie włosy, większe brzydactwa miały chłopaków. Jak się ubierasz? (;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet hurricane
No cóż, tak życie Ci się ułożyło niefortunnie. Z tego co widzę to chyba jak się nie znajdzie nikogo do jakiegoś 22 roku życia, to zostaje mały wybór, szczególnie jak dojdą do tego jakieś niekorzystne warunki środowiskowe (np. ten nieszczęsny brak facetów na studiach). :( No kiepsko, kiepsko. W tym momencie łączę się z Tobą w nieszczęściu, bo u mnie w ogóle się nie zapowiada na to, żebym kogoś miała. Jak już wspominałam nigdy nie dochodzi z nikim do drugiego spotkania, więc może jestem jakaś dziwaczna, że mnie nikt nie chce. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwyczajnie. Lubię proste kroje, raczej blisko ciała. Noszę dekolty, czasem ołówkowe spódnice. Przeważnie proste spodnie i jakąś bluzkę ze średnim dekoltem. Średnie obcasy. Staram się wyglądać w miarę elegancko i twarzowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sweet hurricane - u mnie nie dochodzi nawet do pierwszego spotkania sam na sam, więc i tak masz przewagę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dopuszczasz myśl o spotkaniach tylko na seks? Wiem, że to brzmi dziwnie, ale może mogłabyś od tego zacząć? Spróbować przez internet się umówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz przez was będę pół nocy czytal o hormonach bo przytulanie powoduje wydzielanie jakis tam hormonow i samotnosc tez kiedys jak miale tradzik to jakis facet zazartowal ze baby mi trzeba a teraz czytam ze samotnosc zaburza poziom hormonow i moze powodoeac tradzik samotnosc nie jest korzystna dla zdrowia chociaz gdzie indziej pisza ze podwyzsza kortyzol i ze to niby zwieksza odpornosc juz kiedys sie tym interesowalem z tym wszystkim to jest tak ze stany emocjonalne przekladaja sie na rozne poziomy wydzielania hormonow a hormonu odzialywoja napowrot na orgaznizm tyle ze kazdy hormon dziala dwojako raz na psychike a po drugie na inne funkcje np wazopresyna wydzielanie moczu i przywiazanie do kogos wiec to co robimy wplywa na to jak wygladamy bo wiadomo hormony wplywaja tez na ilosc tluszczu orgazm np powoduje wydzielanie prolaktyny teraz bede tlumaczyl sobie wszystko z angielskiej wikipedii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HellsKitchen - kiedyś miałam taki pojebany pomysł, żeby się umówić na seks. Na szczęście jak facet mnie zobaczył to zapytał jakie mam doświadczenie i jak się dowiedział, że nigdy tego nie robiłam, to mnie wyśmiał i się zmył. Od tamtej pory myślę głową i nigdy więcej nie zgodziłabym się na coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poniżej 15 - wyniszczenie 15,0 - 17,4 - wychudzenie 17,5 - 19,4 - niedowaga 19,5 - 24,9 - waga prawidłowa 25,0 - 29,9 - nadwagę 30,0 - 34,9 - I stopień otyłości 35,0 - 39,9 - II stopień otyłości 40,0 i więcej - otyłość kliniczna Granice wagowe według BMI dla podanego wzrostu: Wyniszczenie: poniżej 39.6 kg Wychudzenie: od 39.9 kg do 46.2 kg Niedowaga: od 46.5 kg do 51.5 kg Waga prawidłowa: od 51.8 kg do 66.2 kg Nadwaga: od 66.4 kg do 79.4 kg I stopień otyłości: od 79.7 kg do 92.7 kg II stopień otyłości: od 93 kg do 106 kg Otyłość kliniczna: powyżej 106.3 kg Twój wskaźnik BMI wynosi 20.3. Brawo! Masz idealną masę ciała. http://bmi.pasiasty.pl/index.php tak mi wyszlo ze nie jestes gruba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"HellsKitchen - kiedyś miałam taki poj**any pomysł, żeby się umówić na seks. Na szczęście jak facet mnie zobaczył to zapytał jakie mam doświadczenie i jak się dowiedział, że nigdy tego nie robiłam, to mnie wyśmiał i się zmył. Od tamtej pory myślę głową i nigdy więcej nie zgodziłabym się na coś takiego. " *** Dlaczego mi nikt nie składa takich propozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez cie cytowalem porownalem do siebie bo sam wedlug bmi to mam niedowage a wcale nie jestem chudy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×