Nieszczęśliwa, młoda i samotna

Między nami różnica jest taka, że ja mam biust...

nie wiedzialem ze masz taki duzy biust ze robi taka roznice ja mam malego penisa to juz kilka deko mniej jestes dla mnie zagadka jak taka laska moze nie miec chlopaka

Jakiś wielki nie jest, ale na pewno swoje waży. Mam 90 w biuście i 90 w biodrach, więc do szczupłych się nie zaliczam, ale cóż. Zdarza się, nie każda dziewczyna musi nosić 34

jak sie nie zaliczasz jak masz 20.03bmi

BMI to tylko BMI. Nic i tak z tego nie wynika.

81 72 87 to sa moje wymiary to nawet nie wygladam jak facet bo mam szerokie biodra ale to pewnie tak samo jak maly penis przez niedobor testosteronu innego wytlumaczenia nie widze to jest naprawde dziwne ze nie masz chlopaka jak dotad muszisz miec brzydka twarz albo za duze wymagania

Co mają moje wymagania do tego, że żaden mnie nie podrywał nigdy? Zrozum chłopie, że to, co ja bym chciała jest totalnie nieistotne, bo nie chciał mnie żaden. Ani niski, ani gruby, ani chudy, ani brzydki, ani przystojny. Wybierać facetów to mogą kobiety, które mają powodzenia. Ja nie mam. Tak trudno zrozumieć, że ktoś w życiu nie był podrywany przez nikogo?

87 masz w ramionach? Nawet ja mam więcej, a jestem kobietą...I Ty twierdzisz, że nie jesteś chudy... No to powodzenia...

nie w ramionach tylko w klatce sie mierzy nic na to nie poradze prawdopodobnie niedobor testosteronu i co to ma do chudosci jak przytyje to obrecz barkowa sie nie rozszerzy a miednica nie zwezi nie wiem jak ty to zrobilas ze nie nikt cie nie poderwal i bardzo trudno mi to zrozumiec

uwazasz ze jestes ladniejsza od niej http://www.voila.pl/072/swb3v/?1 i od niej http://www.voila.pl/059/apcmj/?1 tak dla przykladu

Raczej nie, obie są ładne, obie blondynki. Ja ma ciemne włosy i taką nijaką urodę. A raczej jej brak. Co do Ciebie - zawsze możesz nabrać mięśni i będziesz wyglądał jakoś lepiej, a nie tekie chucherko, mniejsze ode mnie.

ej jestem wyższy i cięższy myślałem że już poszłaś nie mam zadnej motywacji zeby cos ze soba zrobic nie chce mi sie juz starac o cokolwiek wywialo ze mnie wszystkie ambicje chociaż od zawsze taki bylem tak naprawde to nie wiem po co zyje nie wiem czy moglbym przypakowac bo mam skolioze i coraz bardziej sie tym martwię pewnie lepiej by bylo żebym ze wzgledu na to mial jakies miesnie

pewnie juz sobie poszla spac

Jak ja bym miała takie podejście, to dalej byłabym gruba i ubierała się w workowate ciuchy. Ja, mimo złamanego kręgosłupa, zrzuciłam 20 kilo. Dało się? Dało. A teraz planuję zrzucić jeszcze 5 i jestem na dobrej drodze. Zamiast gdybać i jęczeć, idź chłopie do trenera jakiegoś i zapytał czy przy takim a takim skrzywieniu kręgosłupa możesz wykonywać dane ćwiczenia. Wiesz, ja nie mam sobie nic do zarzucenia, bo dbam o siebie, rozwijam się intelektualnie, poświęcam czas swoim studiom i pasji - na brzydką twarz i niewyjściowe proporcje nic nie poradzę. Nikt mnie nie chce - trudno. Ale to nie jest powód, żeby opuścić ręce i mieć w nosie siebie i swój wygląd. Ale jeśli się chce mieć chociaż minimalne szanse, to trzeba próbować. A jak Ty nie próbujesz, nie podrywasz, nie dbasz o siebie, to czego się spodziewasz? Cudu? To czekaj dalej.

Już mam taki charakter nie poszedłbym w życiu do trenera bo biechciałbym zeby ktos pomyslal ze nadto przejmuje sie swoim wygladem ze jestem prozny albo glupoty mam w glowie zaczelem myc zeby dopiero jak poszedlem na studia bo uwazalem dokladnie tak samo to zbytnie przejmowanie sie wygladem mam przepukline mosznowa od 4 lat i tez nie moge jakos sie wybrac do lekarza bo juz nie mam motywacji jak zlamalas kregoslup i co teraz jestes kompletnie zdrowa mnie te plecy coraz czeszciej bola i czytalem duzo na ten temat ze bez rehabilitanta to mozna sobie tylko zaszkodzic cwiczeniami a nie mam kasy ani ochoty jezdzic do jakiegos typa placic mu i robic jakies cwiczenia i tak moge co najwyzej spowalniac skrzywianie za stary jestem zeby cokolwiek naprostowac pierwszy raz juz w gimnazjum zobaczylem ze mam troche krzywy kregoslup ale nie chcialem mowic rodzicom zeby sobie nie pomysleli ze marudze i wymyslam sobie choroby w gim byly zajecie korekcyjne i moglem sie jakos tam dostac ale w zyciu nie poszedlbym do lekarza zeby mnie zbadac i beda mnie bolec plecy coraz bardziej i bardziej

z czego ty chcesz zrzucac bedziesz wazyla 49 to tyle co nic odnioslas sukces a ja wciaz przegrywam

bylem na studiach i to chyba na jednym z najlatwiejszych kieronkow i sie poddalem po dwoch latach zmarnowalem tylko kase rodzicow a w zyciu nie zarobilem ani zlotowki teraz moi rowiesnicy maja juz licencjaty a za rok magistrow a ja nie mam wyuczonego zawodu zadnych doswiadczen i poprostu wstydze sie z nimi spotkac

yyughiuh - z tego co piszesz wynika, że sam siebie skazujesz na samotność. Jak można nie robić takich podstawowych czynności jak mycie zębów? Zamiast coś zrobić to tylko majaczysz, że nie chcesz, albo że nie masz kasy. Rhovannion Ci dobrze radzi z tym trenerem (bądź lekarzem w Twoim przypadku), w końcu tacy ludzie są po to, by pomóc innym zadbać o siebie, a Ty zamiast wykorzystać to to tylko majaczysz. Przecież to ich praca, codziennie spotykają ludzi, którzy chcą coś zmienić. Według mnie ktoś kto się za siebie bierze bez marudzenia jest więcej wart, niż ten który uważa "Nie zrobię nic, bo inni sobie coś pomyślą, ze to, że tamto". A bolące plecy? Jak nic z tym nie zrobisz to będzie tylko gorzej Przegrywasz, bo sam na to sobie pozwalasz. Poddajesz się bez walki. Zamiast się wstydzić, mógłbyś wziąć się za to, żeby było inaczej. Rhovannion - proporcje masz bardzo dobre i może nie jesteś szczupła, ale chuda na pewno :) Ja mam (od dołu) 93, 68, 86 - to dopiero niewyjściowe proporcje, Ty przynajmniej masz biust :P

93, 68, 86 to sa normalne kobiece proporcje i bardzo waska talia tak bylo ze nie mylem bo nie chcialem byc jakims lalusiem zreszta u mnie w domu nikt nie myl ja dopiero zaczelem na studiach i juz mialem wszystkie popsute i musialem robic kilka kanalowo i jednego wyrwac nie kazdy dba o siebie przez niektorych jest to zle postrzegane jako proznosc i co mam ze soba zrobic juz nie mam zadnej nadzieji bedzie tylko gorzej przegrałem nawet nie nadaję się do seksu bo mam za cienkiego i za krótkiego penisa

ja na szczescie nie mam tego problemu ze uwazam sie za brzydka, choc tez miewam gorsze dni, ale sadze nawet, ze kiedy postaram sie z makijazem i ciuchami troche bardziej niz na codzien to wygladam calkiem ladnie. Byl niedawno chlopak ktoremu sie chyba podobalam, tzn nie powiedzial mi tego wprost, ale po zachowaniu widzialam to ja jak i moje otoczenie. Niestety nie byl kompletnie w moim typie choc bardzo go lubie nadal, utrzymujemy kontakt, znalazl sobie dziewczyne wiec ulozylo sie dobrze. Rozmawiajac z nim niedawn6 stwierdzil, ze jestem swietna i koniecznie musze znalezc sobie faceta. Wiec mam nadzieje ze skoro on cos we mnie dostrzegl to tra3i mi sie jeszcze jakis ksiaze :) sweet hurricane moze pogadamy mailowo? :)

yyughiuh - ale mycie zębów to utrzymywanie higieny i zdrowia także, to podstawowa czynność, dbanie o siebie to coś więcej. Dziękuję bardzo za pochwałę :) chociaż chodziło mi o to, że Rhovan ma ładniejsze proporcje, ja przy większych od niej biodrach mam mniejszy biust co nie jest na plus według mnie :P floo00 - jeśli chcesz napisz na gnr666@onet.pl to możemy się wymienić numerami gg, albo skype, będzie wygodniej się pisało :)

a maseczka dla faceta teraz kazdy by takie wysmial a kto wie czy za kilkanascie lat facet ktory nie robi sobie maseczki bedzie dziwakiem przejaskrawiam

Hej :) po długim czasie odzwam się tu znowu, by tym razem pocieszyc tych, którym jeszcze sie nie udalo, choc oczywiscie mam nadzieje, ze wszyscy sa szczesliwi :)))))) Otóż kochane dziewczyny (i nie tylko ;)) każda potwora znajdzie swojego amatora :) moja cierpliwosc sie oplacila, tzn to nie jest jeszcze nic pewnego, ale wszystko jest na dobrej drodze, a co najwazniejsze, jestem szczesliwa :) Ach, wiosna :D Maj to taki piekny miesiąc :)))))))) Pozdrawiam, i życzę wszystkiego co w życiu najlepsze!!!!!!! a wy trzymajcie kciuki :)