w pracy - zapchałam ręczniczkami kibelek

pracuje jako sprzątaczka. pracodawca zrobił mi wykład ze musiał wzywac hydraulika i poniosl duze koszty nadmienie ze przepychał kibelek pracownik porzadkowy ktory i tak przyjechal do choinki i tam jest zatrudniony na stałe czy i jak takie sytuacje reguluje kodeks? co jesli przypchałam , czy mam ponosic koszty czy tez pracodawca prowadzac biznes powinien liczyc się z takimi przypadkami

czy szef powiedział Ci że obciąży Cię kosztami ? nie wiem jak masz w umowie o pracę ?....ale każdy pracodawca może obciążyć kosztami pracownika jeśli zniszczył np menie firmy albo swoim zachowaniem spowodował dodatkowe koszty a tak na marginesie powinnaś sama wiedzieć że ręczników papierowych nie powinno się wrzucać w większej ilości do muszli klozetowej

nic nie mam w umowie, nie mam jeszcze żadnej umowy nie obciazył mnie, wypomniał mi jak bardzo drogo to bedzie go kosztowało bo pan józek musiał naprawić

nic nie mam w umowie, nie mam jeszcze żadnej umowy w świetle prawa nie jestes pracownikiem, może cie co najwyżej NIE ZATRUDNIAĆ :)

cioty