Co o tym sądzicie ????

Moj chlopak oznajmił mi ze nigdzie sie nie wybiera w sylwestra.. rozumiem go bo 3 tyg temu zmarl jego tata.. zaproponowalam zebysmy razem posiedzieli.. ale on chce zostac z mama w domu.. troche mi przykro bo jeszcze nie znam jego rodziny i moglibysmy razem z nia posiedziec.. nie wiem co mam o tym myslec.. trudno zostane sama w swoim domu.. z szacunku do niego na zadna impreze nie pojde bo w koncu jestesmy razem. co o tym sadzicie? chyba nie wypada mi sie obrazic choc przykro mi ze nie chce ze spedzic tego sylwestra po prostu siedzac..

A teraz przeczytaj co napisałaś i postaw się na jego miejscu...:O Ma zostawić mamę samą, 3 tygodnie po śmierci ojca?

porzadna dziewczyna z Ciebie i widac ze rozumiesz, co to empatia....szacun:*

oczywiscie ze nie! rozumiem to. chcialam po prostu posiedziec razem z nim i jego mamą ale skoro jeszcze mnie nie zaprosil do siebie to nie bede się wpraszac.. trudno posiedze sama jakos nie zalezy mi na tym sylwestrze choc nie przecze zee milo by mi bylo posiedziec we dwoje przed telewizorem i napic sie szampana

Zdecyduj się, najpierw byś chciala sama z nim siedziec a raz z jego mamą. Poza tym - może chca razem powspominac ojca, ty nie jestes ani zona ani narzeczona. Ogolnie - więcej empatii.

obojetne czy z jego mama i z nim czy tylko z nim :) nie przeszkadza mi ona. Jesli bedzie chcial mnie zaprosic to okej a jesli nie to zrozumiem i posiedze sobie w domu ;)

a wiesz.. moze cie nie zaprosił bo wiedział ze np wszyscy bedą myslec o ojcu, moze mama jego sie rozplacze, moze on.. a nie chce zeby ktos ich pocieszal ... moze chcą pobyc sami, powspominac, wyżalić sie.. ciezka sytuacja

wiem wiem rozumiem.Po prostu chcialam was spytac czy dobrze robie i czy mam prawo miec pretensje.Teraz wiem ze w zadnym wypadku nie.Dziekuje za rady ;) dobranoc;)

dobranoc :) twoj chlopak ma skarb nie dziewczyne, milo z twojej strony :)