komu dziecko wyrosło z chorób ?!!!

bo trace nadzieje a wszyscy lekarze mi tak gadają

Mój syn był chory przez pierwsze 10 lat swojego zycia. Wreszcie się uspokoiło--mnie wszyscy tez tak mowili,ze wyrosnie,ale marna to była dla mnie pociecha:( I wreszcie wyrósł.

ale jak miałam gdzieś już 19 lat ;) a przedtem to non stop choroby, leki i szpitale ;) więc się nastaw na czekanie ;)

ja wyrosłam do 9 roku życia, non stop angina i zastrzyki, bo tabletki i syropy nie działały, a i często je zwracałam. Odporności nabrałam po tym jak zaczęłam trenować pływanie w 9 roku życia i naprawdę pomogło teraz choruję raz na 2 lata :)

nie straszcie....ze az tyle czekac...mloda ma dopiero 3 lat !

nie straszymy cię,tylko piszemy zgodnie w prawdą. Mój nsym był chory 365 dni w roku przaz pierwsze 10 lat swojego zycia. Jak zaczął 11 rok to mu samoistnie jakoś ustępować zaczęło. teraz ma 11 i nieraz zachoruje,ale to juz nie to samo co było wczesniej. teraz zdzrza mu sie 2-3 razy w roku. Ale to drobnostka w porównaniu z tym co było. Bez przerwy antybiotyki,szpitale i kaszel,kaszel,kaszel.

a córka nie jest alergiczką? Dzieci alergiczne maja własnie takie skłonności do zapadania na choroby. mój syn ma alargię na kurz i roztocza--i stąd miał taką podatnośc na choroby.

Niestety ale tak jest. W roku szkolnym nie było mnie nawet po 4-5 miesięcy co powodowało olbrzymie zaległości w nauce. A ja wtedy albo byłam w domu z zapaleniem płuc, zapaleniem oskrzeli lub anginą lub w szpitalu. nieraz lato, upał niemiłosierny a ja w łóżku chora. Dziesiątki badań, pielgrzymki do różnych lekarzy (nawet z innych województw) i nic. Byłam zdrowa i nie było w moim organixmie nic co by wywoływało tak częste choroby. Mając chyba 19 lat pierwszy raz w życiu w ciągu roku zachorowałam chyba tylko ze 2 razy. Dzis choruję z 1 - 2 razy na rok ale naprawdę muszę porządnie się gdzieś załatwić aby mnie rozłozyło.

wyszly testy na trawe i brzoze ...no ale teraz nie pyli u nas wszystko przez pier...katar zawsze katar katar a potem juz górki naleci do pluc i choroba jak zatrzymab katar ?!!!!!!!! (juz nawet podajemy sterydy i g)

czosnek,mleko z masłem i z czosnkiem,--najlepsze metody, ja w pewnej chwili przestałam wogóle chodzic z synem do lekarza,bo tylko antybiotyki i antybiotyki. Leczyłam go naturalnie,az w koncu sie wykaraskał. Nigdy w zyciu nie chciałabym tego przechodzić raz jeszcze,za zadne pieniądze swiata. Moze dlatego mam taka traumę,zeby zdecydować się na drugie,bo wiem,ile mnie kosztowało wysiłku wychowanie syna.

ja chorowałam 2 razy w miesiącu do 15 lat przez następne 25 lat byłam chora tylko 1 raz :D

a wymaz z gardła robiłaś? bo mój syn wcześniej nie chorujący nagle zaczął chorować, praktycznie co miesiąc chory, okazało się, że ma paciorkowca, nie szło go zabić, rok czasu się bujaliśmy, ale jak się udało, to od roku jest zdrowy i nic go nie rusza...

ja chorowałam do 13 roku zycia non stop,jak nie zapalenie płuc to oskrzeli co naumniej 4-5 razy w roku.Poszłam do liceum jak miałam 15 lat,zaczełam ubierac sie lekko,pic zimna pepsi z koleznakami oraz jesc lody zima i nigdy od tamtego czasu nie byłam chora (poza katarem,przeziębieniem)