Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bartender

Oryginalne zachowanie dziewczyny ;)

Polecane posty

Gość Bartender

Witajcie, jestem z dziewczyną od 2 lat, nie zawsze się układało, ale byliśmy szczęśliwi i łączyliśmy ze sobą przyszłość. Jesteśmy jeszcze młodzi (szkoła średnia), ale jeden za drugim w ogień by skoczył. Przez te dwa lata, rozmawiałem z innymi dziewczynami, spotykałem się z nimi, nie widziałem w tym nic złego, ona natomiast była tego przeciwna. Ja chciałem mieć dwa życia, jedno z nią, miłość, dom, zaufanie, i drugie towarzyskie - kontakty, społeczność. Ona oparła wszystko na mnie i była niechętna do mojego zachowania. Zgodnie z przysłowiem z kim przystajesz takim się stajesz, zamieniłem się w nią. A żeby było śmiesznie, ona we mnie. Teraz ja staram się ją utrzymać jak najkrócej, a ona chce "żyć". Często mówiłem w gorszych chwilach, że będzie dobrze, chociaż nie było, dużo obiecywałem, na słowach się kończyło. Teraz, gdy moje myślenie stało się ... bardziej "kobiece" ? Sprzedałbym wszystko i zrobił wszystkie te rzeczy, które jej obiecałem. Aktualnie nie jesteśmy ze sobą. "Profil na facebooku" został zaktualizowany i to co miało pomóc, zaczęło niszczyć sprawę. Stałem się jeszcze bardziej zazdrosny z powodu jej rozmów z innymi facetami. Przez cały ten okres nie mieliśmy przed sobą tajemnic, czasem każdy sprawdził historię w komputerze, a druga osoba nie miała nic do tego, czasem nawet to było śmieszne. Teraz, gdy już nie jesteśmy razem, ale mimo wszystko powiedzieliśmy sobie, że będziemy szczęśliwy razem i to jest tylko okres przejściowy, sprawdziłem kilka wiadomości na jej komputerze. Nie inaczej, przeczytałem coś, co wbiło mnie w ziemię. Spotkałem się z dziewczyną i podszedłem ją, pyytając jakie są relacje między nią a nim. Na początku powiedziała mi, że to kolega, który przyjeżdża ze znajomą, z którą się żeni. Gdy powiedziałem o tym co przeczytałem (zachowałem się wrednie, ale też vice versa) pogląd na tą sprawę zmienił się całkowicie. Pomijając już zboczone teksty które tam odchodziły, powiedziała mi, "to było głupie gadanie, Ty tak nigdy nie masz?". Mimo wszystko zależy mi na niej, powiedziałem, że na nią zaczekam, ale w wała też nie dam się wkręcić. Chciałbym znać opinię jakiejś dziewczyny na ten temat :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartender
Inaczej nie dam opisać tego problemu, ale dzięki za wyrozumiałość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartender
To jak? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yachu Chrystman
zrób kupę i przemyśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pedro pedro
streść tekst. to przeczytam, nie cierpie takich długich lektur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartender
Byłem z dziewczyną przez dwa lata, skoczyłby jeden za drugim w ogień. Zerwaliśmy ze sobą, ale dalej chcemy łączyć ze sobą przyszłość. Przeczytałem jej wiadomości na komputerze z innym chłopakiem, dość zboczone. Tłumaczyła się, że to głupie gadanie, i że ja też tak nie raz miałem. Czy to faktycznie tak beznadziejnie wygląda? Przez dwa lata mi wpajać, że będzie dom, dzieci, wszystko, a teraz leci w kulki? Jak można to uratować? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj na luz nnnnn
odstaw ja na trochę , jeżeli jej zalezy na domu , rodzinie to wróci.Jak chce szaleć to nawet jak będzie z tobą , to się zadręczysz zazdrością i kontrolą ( ja też).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartender
daj na luz nnnnn - no właśnie ona tak miała przez dwa lata i jej przeszło Teraz ja to mam, chociaż już powoli się oddalam od tego wszystkiego, jadę do niej na Wigilię do domu, chociaż to wygląda jakby się miało zjebać wszystko napisała : " Przyjedź, nie zawiedź mnie proszę, bo będzie mi głupio". Tak jakby przed rodziną miało to wyglądać, że wszystko fajnie, a potem się rozleci, bo teraz by to nie fajnie wyglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartender
inne sugestie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja powiem
To u was facetów takie standardowe. Obejrzałeś się, że ją kochasz dopiero jak poczułeś, że możesz ją stracić, A ona się wypaliła, robi teraz głupoty, bo skoro flirtuje odważnie z facetem, który ma wziąć ślub, to już jej się nie tak poprzestawialo w głowie. Znam tyle takich historii... Nie będzie już nic z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×