Emigracja po 35 r.z. , bez jezyka

Witam! Mam pytan kilka 1. czy ktos z Was wyjechal za granice (dokad?) majac wiecej niz 35 lat - kolo 40 lub pozniej, nie znajac dobrze (albo wcale) jezyka lub bez znajomosci? Jak to zrobiliscie? Jak Wam sie udalo? 2. Jaki kraj polecacie do zycia?

ja mialam 36 znalazlam prace w Anglii przez polska agencje pracy,pracy szukalam 6 miesiecy po 12 godzin na necie.ale sie udalo,pojechalam jako pomoc kuchenna i dostalam pokoj w Hotelu no i mialam szczescie bo tam pracowaly polki co nie bylo latwe 7 lat temu znalez polaka w uk.

Dziekuje, znalas dobrze jezyk czy nie mialas go opanowanego?

A jaki zawod do tego potrzebny? Bylam wolontariuszka na obozie dla niepelnosprawnych. Poza tym nie mam niestety doswiadczenia jako opiekunka czy nianka.

ZADEN ZAWOD - PROSTE PRACE DOMOWE TE SAME NA CALY SWIECIE . Moze dlatego bez roboty bo robi filozofie o 2+2 to 4.

Niestety, strona jest chyba malo wiarygodna. Zalozona zostala w darmowej domenie, nie rozbudowana. Ale chetnie przeczytam o innych pomyslach i propozycjach ;-)

Zarowno ja, jak i moj partner, posiadamy prace. Ale w Polsce nie dorobimy sie mieszkania bez kredytu. Dziekuje, wolalabym jednak nie miec pracodawcy, ktory juz wobec potencjalnych pracownikow, ktorzy usiluja uzyskac blizsze informacje, staje sie ironiczny i zgryzliwy. Moge ciezko pracowac fizycznie, ale chce czuc sie czlowiekiem :) I nie interesuje mnie "praca" w charakterze prostytutki, dlatego kazda oferte zamierzam sprawdzic. Milym i zyczliwym osobom za przydatne rady szczerze dziekuje :)

w irlandii bez jezyka i doswiadczenia w pracy na wyspach nie ma szans na prace. jestem tu 6 lat i widze jak ludzie znajacy jezyk nie sa w stanie znalezc pracy. moze w anglii jest latwiej ale irlandie odradzam.

Niech Pani sprawdzi swoja paranoje u psychiatry i nie obraza osob ktorzy probuja odpowiedziec na Pani sztuczne jeczenie. Prostytucja jest legalna w Polsce i prowadzona przez POLSKICH alfonsach - niech Pani oczysci wlasne podworko przed obrazaniem innych narodow. A jak chodzi o placone strony - w tym tez jest idiotka :- jest o wiele wiecej oszustw na placonych niz darmowych . I niech wyobrazi sobie bo paranoiki maja dobra wyobraznie jak sie czuje uczciwy pracodawca co placi za strone i jeszcze musi czytac takie bzdury od pospoltych chamek jak Pani.

Mysle, ze wlasnie pokazala Pani swoja klase i obnazyla swoja uczciwosc. W dodatku dziwna nieznajomosc jezyka polskiego pozwala przypuszczac, ze nie jest Pani Polka. To Pani pierwsza zaczela slowna przepychanke. Ja osobiscie nie powierzylabym opieki nad dziecmi i osobami starszymi kobiecie nie znajacej jezyka i nie majacej ani doswiadczenia ani wyksztalcenia, wiec moje pytanie czy nie jest to wymagane bylo zasadne. To Pani pierwsza zaczela sugerowac, ze nie mam pracy, poniewaz nie potrafie pojac prostych rzeczy. Nie bylo to mile. jastro, dziekuje za opinie. W gruncie rzeczy planuje od polowy stycznia zapisac sie na intensywny kurs jezyka angielskiego, bo tak czy inaczej z pewnoscia sie przyda. Niestety to moje zaniedbanie, ze go nie umiem. Jesli nadarzylaby sie "cudowna" okazja jestem w stanie wyjechac w ciagu kilku miesiecy, ale ze specjalnie w te cuda nie wierze, mysle, ze termin za ok. 18 mcy jest realny ;-) Tylko gdzie? Nie wiem jeszcze :(

Jeszcze jedno - do "pracaitalia". Nie znajac jezyka a chcac gdzies wyjechac, bede silnie uczulona na to, zeby nie skonczyc jako darmowa sila robocza pozbawiona paszportu oraz jako tzw. "dama do towarzystwa". Oferta brzmi bardzo dobrze, ale podejrzana jest ta agresja gdy pytam o prosta rzecz, podejrzana jest strona na ktorej prawie nic nie ma, a zwlaszcza opinii, amatorska, wykonana na darmowym serwerze. Nauczylam sie jednego, dobrzy pracodawcy podaja konkretne informacje, a ci, ktorzy sensownie placa, nie oszczedzaja na domenach. A teraz wlasnie sprawdzam opinie o Panstwa firmie wpisujac adres, telefon i strone www w google i prosze: http://www.forum.zagranica.net/thread-37.html http://www.gowork.pl/forum/forum_posty_tematu,2542,0,0 Hm, nie jest Pani osoba wiarygodna ani tez kulturalna, a znajomosc jezyka pozostawia wiele do zyczenia. I po co tak podskakiwac...? :)

to trzeba zglosic ....

Do W przyszlosci Emigrantka ...a co bys powiedziala autorko jak bysmy wyjechaly razem?? Mam 31 lat i juz nie daje rady w PL :(. Znam angielski i zawsze bedzie lepiej razem cos zalatwiac ( posluze jako tlumacz, na poczatku oczywiscie) Termin jak dla mnie - od zaraz :) Co Ty na to??

Aha sex między nami tylko w przypadku gdy Ty też będziesz mieć na to ochotę. Żadne upijanie i takie tam:)

Do planująca emigrować. Jesteś zainteresowana emigracją? Ja szukam pracy za granicą, przeszukuje internet codziennie bo chce wyemigrować. Może byłabyś zainteresowana dołączyć się do mnie? Zawsze bedzie raźniej niz samej! Jeśli jesteś zainteresowana to czekam na maila:) Pozdrawiam

Widze, ze kazdy wpis moze pasc glupim podszywa :( Na glupote ludzka nie ma granic :( Do Sylwia Krk----- wyslalam maila na podany przez Ciebie adres ale dostalam komunikat, ze nie prawidlowy :(

jak mozna przeczytać powyżej...:/

jestem w uk i szukam kolezanki do zamieszkania

Jestem :) i nadal szukam kompanki na wspolny wyjazd :) Wszystkiego Najlepszego w Nowym 2012!!! :)

Odważna jesteś ;) Ciężko w UK teraz z pracą nawet osobie z wykształceniem i bardzo dobrym angielskim. Ale do odważnych świat należy ;) Ja mam w planach ciepłe kraje, 36 lat, język tamtejszy kiepsko, ale się nauczę ;) Już mam dość UK.

planująca_emigrować - odezwiesz się jeszcze? Co konkretnie zamierzasz i kiedy? Ja ewentualnie w drugiej połowie roku, bo jestem teraz w trakcie kursu językowego.

podaj mi swoj mail

ja chetnie wyjade, znam jezyk angielski w stopniu preintermediate wiec cos tam sie dogadam mam 30 lat

jestem :)

moja babcia wyemigrowala w wieku 55 lat: do USA):) bez znajomosci jezyka, wyksztalcenia. i to sama!!! pracuej nadal jako opiekunak osob starszych. ma 70 lat. wiec jesli jej sie udalo to wam uda sie na pewno!!!

czcxc ---- dzieki za wsparcie :)

zaczernilam sie i teraz nie bedzie glupich podszywow :) 303030 ----- ja moge jechac w kazdej chwili i dlatego szukam ciagle pracy za granica.

planująca emigrować - podaję mail - klonowy_list@o2.pl

Wyemigrowałem jakiś czas temu do UK. Tyle, że mój partner świetnie mówi po angielsku i ma dobrą pracę.a ja uczę się dopiero i mam 26 lat. W sumie żyje nam się bardzo dobrze mimo, że jestem na jego utrzymaniu. Planujemy zostać tu na stałe. Przez 5 miesięcy praktycznie mamy to samo czego dorabialiśmy się w rok w Polsce. Czyli samochód (a teraz planujemy kupić drugi), sprzęt, mieszkamy poza Londynem gdzie życie jest tańsze. Wynajmujemy 2 pokojowe mieszkanie z kuchnią i z salonem. Na lato planujemy wynająć dom. Jeśli ktoś chce pogadać o wyjeździe to podam kontakt.

Wyjazd to cholernie trudna rzecz. Opuszczając Polskę też zostawiłem w niej wszystko, czego dorabiałem od 21 roku życia. Jednak jak mam pracować na rachunki i jedzenie i mieć życie na kredyt i stres to dziękuje. Mam to samo tu jestem zarejestrowany jako rezydent, ubezpieczony. Chodzę na naukę angielskiego. Jeśli ktoś nie daje sobie rady to uważam, że wyjazdem nic nie traci.