Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość me do not ,

jestem taka żałosna

Polecane posty

Gość me do not ,

kurde no :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdam
ja też Żółwik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me do not ,
no ale naprawde :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqq
hmm... a może rozwiniesz temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me do not ,
no więc rozwijam jestem me do not i jestem najżałośniejszą osobą jaką znam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqq
Nie znasz mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me do not ,
czkawka o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqq
Dobra, jeśli już się żalimy, to ja w to wchodzę. Od ponad roku nie mogę o nim zapomnieć i nie robię żadnych kroków w kierunku, żeby coś z tego wyszło. Bo jestem ostatnim, zwyczajnym tchórzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me do not ,
jestem taka gupia, że sie podszywam sama pod siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me do not ,
kocham offerme marze o nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqq
No, grunt to szczerość:D ja tu będę prawdopodobnie co najmniej do 2, więc piszemy, piszemy! Żalimy się, ile wlezie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me do not ,
siedze na kafe całymi dniami, a nawet w domu nie posprzątam, zaniedbuję swojego faceta, którego nie mam bo jestem taka pojebana, że go wymyśliłam i nie zaspokajam ofermy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me don ot
czkawka ić sobie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqq
Ty chociaż masz faceta. A ja siedzę jak taka ciota całymi dniami, a w nocach nie śpię, bo ciągle widzę jego zielone oczy. WON z mojej głowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me do notte
czytaj ze zrozumieniem ja se go wymyśliłam, bo jestem taka żałosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorsz w galarecie
jesteście kochani, wiec nie smutać mi to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moralna-niemoralna
Też jestem żałosna, znów wypisywałam o swoich głupotach i grzeszkach w tym słynnym temacie "Do czego byście się nie przyznały" i mam ochotę na jeszcze. Dlatego jestem żałosna. Zamiast żyć na luzie, sama sobie to życie komplikuję ciągłym przejmowaniem się każdą pierdołą. A teraz użalam się nad sobą na Kafe. Litości, zamiast iść spać, tuż przed Świętami, wyspać się przed Wigilią, wypisuję tutaj te pierdoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlomakit
ja jestem mega żałosna do tego stopnia, że gadam sama, ze sobą. Wieczorami wymyślam sobie faceta, który nie istnieje i wyobrażam sobie, że uczy mnie wf-u i że się z nim całuję. Do tego nazwałam go Łukasz na cześć mojego kolegi z klasy, w którym kocham się od początku LO. W dodaku masturbuję się prysznicem i wyobrażam sobie, że to penis tego faceta, którego sobie wymyśliłam. Chyba nikt nie pobije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me do notte
bo jestes niemila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me do notte
nie jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moralna-niemoralna
Jestem tak żałosna, że wyobrażam sobie, ze mój ukochany facet jest przystojniejszy, niż jest. Tzn. wygląda tak samo jak wygląda, tylko jest nieco podrasowany w tych fantazjach. Ja go bardzo kocham, chcę za niego wyjść, mieć z nim dzieci, ale on jest naprawdę brzydkim gościem. Bardzo go kocham, ma piękne oczy, jest świetnym kochankiem, czułym facetem, naprawdę mnie podnieca, bo dla mnie w życiu liczy się więcej niż opakowanie (chociaż wiem, że ja uchodzę za dobrą d*pę i przypuszczam, że ludzie, którzy nas nie znają, widząc nas razem myślą sobie: "Oho, fajna niunia i brzydal, pewnie facet ma forsy jak lodu, a ona jest z nim tylko dla hajsu", ale to nieprawda, jego finanse są takie sobie, ja go po prostu kocham). Ale nie zmieni to faktu, że jestem świadoma, że obiektywnie jest on, delikatnie mówiąc, mało przystojny i dlatego wstydzę się go przedstawić moim rodzicom i przyjaciołom, bo zaczną mówić, że jest brzydki jak noc listopadowa, a ja nie mam oczu. I na ch*j ja o tym wypisuję tutaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moralna-niemoralna
sram mordom :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×