Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama w wigilie

chlopak mnie zostawil w wigilie

Polecane posty

Bardzo możliwe, że chce jej uprzykrzyć życie :P O i Malinka ma rację zajmij się sobą :) Czymś co lubisz. W końcu o nim zapomnisz :) Przestaniesz cierpieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w wigilie
wszystkie sobie poradzimy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że sobie poradzi :) Masz 20 lat jeszcze tyle życia przed Tobą :D Nawet ja sobie poradziłem a uwierz mi moja sytuacja była niefajna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
no dobrze, skoro komuś przeszkadzają moje posty i je usuwa, to żegnam się ozięble z domieszką ironii. :P Sama w wigilie, trzymaj się dzielnie. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka_pyśka
Śledziłam ten wątek od początku,ale dopiero teraz zdecydowałam się zabrać głos.Do samej w wigilię: jak czytałam Twoje początkowe wypowiedzi,to byłam w szoku i nie mogłam uwierzyć,że godzisz się na takie traktowanie.Jednak teraz widzę,że dzielna z Ciebie dziewczyna i że świetnie dasz sobie radę:) Poza tym,miło jest zobaczyć,że internet,oprócz tych negatywnych stron,ma też tak pozytywne,jak to niesamowite wsparcie,które dostałaś tutaj od kompletnie obcych Tobie osób. Jako,że temat toczy się o związkach,oczywiście nie omieszkam nie dorzucić czegoś od siebie:) Powiem Wam jedno: ja jestem w związku od 6 lat,zawirowań było sporo,ale wierzcie mi,mimo wielu ciężkich sytuacji,mój facet nigdy mnie tak nie potraktował w taki sposób,o jakim wspominały piszące tu dziewczyny.Dobrze,że poruszacie ten problem,bo to nie jest ani normalne,ani zdrowe i nigdy nie powinno mieć miejsca,Przykro mi tylko,że wszystkie Was spotkało tyle przykrych rzeczy i głęboko wierzę(i tego też życzę Wam w nadchodzącym roku),że Wasze kolejne związki będą dokładnie takie,jak na to zasługujecie,bo prawdziwa miłość ze strony partnera to coś,co każdy od życia dostać powinien.Pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
nie gniewaj sie ale jestes kolejna naiwna dziewczyna, ofiara uwieziona mentalnie przez kata kiedys to zrozumiesz ale bedzie juz za pozno, a Ty z bahorami bedziesz chodzic do MOPSu po zasilek lub do wiezienia w odwiedziny widac, ze twoj ukochany to ktos z problemami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha3haha
Zrozpaczona... a gdyby sie odezwal co bys chciala uslyszec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana :(
jakos sie trzymam najgorzej jest kiedy klade sie do lozka... a t5ak to cale dnie albo przesypiam albo spedzam ze znajomymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierzę, że sobie poradzicie dziewczyny. Z czasem będzie coraz lepiej. Pogodzicie się w końcu z tym i zaczniecie normalnie funkcjonować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana :(
latwo jest Tobie to pisac bo nie jestes w mojej sytuacji.... mialam z nim spedzic reszte swojego zycia czy Ty to rozumiesz a przez taka pierdole juz nie jestesmy razem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że rozumiem. Ja też spotkałem miłość swego życia i zostałem zraniony. A już się cieszyłem, bo jestem romantykiem. Zawsze marzyłem o prawdziwej miłości. Poza tym angażuję się w związek całym sercem. Tak samo jak Ty się zaangażowałaś. Na początku myślałem, że me życie nie ma sensu i takie tam. Byłem w depresji przez 3 miesiące, ale to minęło i jakoś żyję :) Znajdziesz kogoś kogo pokochasz :) Będzie dobrze :) Tu potrzeba czasu na pogodzenie się i trochę optymizmu. Oj i nie wiń się za to. Gdyby kochał, gdyby mu na prawdę zależało, to by do Ciebie wrócił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana :(
ale jezeli ktos mu na to nie pozwala i czuje presje.... to jest troche inna sprawa dlugo walczyl ale nie potrafil sobie z tym poradzic (chodzi mi o jego brata)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz powiem Ci tak. Ja mam brata. Zawsze z nim się bardzo dobrze rozumiałem. Gdyby jemu nie pasowała osoba którą kocham, to trudno musiałby się z tym pogodzić. Miłości tak po prostu nagle nie zniknie. Poza tym zawsze marzyłem o prawdziwej miłości i nie chciałbym tego stracić. Nawet gdyby to nie odpowiadało bratu. Wiesz może szczęśliwy bym nie był, że memu bratu ona nie odpowiada, ale bez mej ukochanej na pewno czułbym się dużo gorzej :P Nie wiem jak to jest z tamtym. Może miłość do kobiety nie jest dla niego tak ważna? Może Ciebie tak na prawdę nie kochał. Może robił tylko takie złudzenie. Myślę, że raczej Ciebie nie kochał, skoro nie chce z Tobą porozmawiać o uczuciu. Skoro tego unika, skoro nie chce słyszeć o powrocie do siebie. W każdym bądź razie musisz się z tym pogodzić. Trudno tak wyszło. Masz 20 lat, jeszcze masz przed sobą mnóstwo życia. Jeszcze się zakochasz, spotkasz kogoś cudownego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie dałam rady:-(
Jest nas więcej zapraszam do mojego tematu *muszę odejść od mojego narzeczonego* mam identyczny problem jak autorka tylko że MÓJ mnie NIE WYŻYWA JESZCZE TEGO BY BRAKOWAŁO! Wtedy to bym była pewna decyzji o odejściu a tak to sama nie wiem co mam zrobić !:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co bym zrobila jakby sie odezwal..dusza by sie cieszyla ale duma nie pozwolila by mi na to zeby pokazac mu ze ma mnie znow na skinienie.. Wiem ,że jest mi ciezko..ale mysle ze przeciez mi to minie ..przeciez nie moge cale zycie sie nim dolowac.. Moze kiedys znow sie zakocham..wole sie z nim nie spotykac bo pozniej tym rozdrapuje rany ktore nie sa jeszcze zagojone.. Musze byc silna i sie nie odzywac do niego..bo innaczej zwariuje..a z miesiaca na miesiac bedzie mi lzej..wierze w to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakłopotana.. wiem ze ci ciezko..sama to przezywam i wiem jak to znosisz ale wiesz co ..pomysl tak czy nie chcialabym miec faceta ktory ta bardzo cie kocha?ktory na twoj widok az promienieje ze szczecia?ja nigdy tak nie mialam..czasami jest mi zle i mysle ze nie dam rady ale za chwile sedze i pomysle sobie i wszystkich cierpieniach jakie przez niego przeszlam..i odrazu mi przechodzi..nie na dlugo ale moze z czasem zapomne..pomysl sobie ze masz 20 lat..ja mam 26..ty przez te 6 lat mozesz jeszcze zakochac sie miec juz meza :) ja juz jestem w gorszej sytuacji..nie mowie ze to jakas desperacja ale wierze ze damy sobie rade wszystkie :) Jutro sylwester,.pewnie nawet nie zadzwoni mi zlozyc zyczen ..jedno wiem ja tego nie zrobie pierwsza..bo ciagle wyciagalam do niego reke i zawsze bylam odtracona..nigdy wiecej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana :(
jestem pewna ze mnie kochal bo latal za mna ze tak sie brzydko wyraze jak pies za s..uka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez za mna latal..na poczatku i pozniej przez jakis czas i co?teraz znow stwierdzil ze ma mnie dosc i ze nie chce zemna byc..pierwszy sie nie odzywa..ja do niego tez nie.. I co mam zrobic?chcialabym spedzic z nim sylwester ale on niechce..w jego zyciu nie ma juz miejsca dla mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana :(
identycznie jak u mnie... tez mi mowil i pisal ze to juz koniec... i nie ma juz powrotu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana :(
ale wiecie co juz sie tym tak nie zamartwiam wczoraj poznalam fajnego chlpaka ale wirtualnie fajnie sie z nim pisalo mysle ze on pomoze mi zapomniec... przynajmniej wczoraj pisalam z nim do 4 rano i jak kladlam sie do lozka to nareszcie nie myslalam o Bylym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaskas
pisałaś z nim do 4? a gdzie go poznałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaskas
jaki chłopak siedzi do 4 przy kompie od tak, powiedz, czy to nie jeden z załozycieli kafateryjnych topików? uwazaj bo sie wpakujesz w jeszcze wiksze gówno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×