Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama w wigilie

chlopak mnie zostawil w wigilie

Polecane posty

:( ale ja nie potrafilam mu odmowic... Chyba faktycznie jestem za słaba..sama juz nie wiem. Pojde i znow zdrapie rany i bede zdolowana.. On pewnie wie,że bede za nim latac :( i tak sie mna bawi ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety tak to działa. On doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że ma nad Tobą przewagę. I to wykorzystuje. Przemyśl jeszcze raz czy aby na pewno czy chcesz go widzieć. Zawsze możesz się wycofać. I tak chyba byłoby lepiej w Twoim przypadku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apollo przestań
się produkowac, nie widzisz że totłumok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ty latasz od topiku
do topiku i pierdzielisz to samo jak potłuczona. I jakoś co tydzień Cię koles do kina zaprasza, no proszę... Ty nie dość, że masz na jego punkcie manię, to jeszcze fiśnięta jesteś w trzy dupy i wymyslasz pierdoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz się nauczyć mu odmawiać. Następnym razem gdy zadzwoni odmów mu, ewentualnie jak nie potrafisz, to powiedz, że to przemyślisz, zgłoś się do nas, my to Ci wybijemy z głowy i wtedy postarasz się odmówić :P Może teraz postaraj się jakoś z tego wykręcić. Powiedz mu, że coś Ci wypadło. Możesz tez powiedzieć mu wprost, że niestety ale chcesz teraz urwać kontakt, bo chcesz do siebie dojść. Jeśli zrozumie, to to Ci pomoże, bo już będziesz pewna, że on się do Ciebie nie odezwie. Jeśli on ma na Ciebie taki wpływ, że zapominasz o tym co masz powiedzieć, gdy z nim rozmawiasz. To napisz sobie na kartce co masz powiedzieć i potem czytaj :P W każdym badź razie wykręć się jakoś. Będzie dla Ciebie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apollo i zrozpaczona
to była by para na medal-każdy pierdoli swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ty latasz od topiku
Apollo człowieku co sie tam produkujesz, szkoda Twojego słowa pisanego. Ona CHCE z nim iśc do kina ( a raczej chciałaby, bo ja nie uwierze, że koleś, który jej sie próbował pozbyć tyle czasu nagle zaprasza ją do kina), ona CHCE z nim być, więc jakies takie gadanie nie ma sensu. Różnica jest taka, że Sama w Wigilie miała chłopaka debila, a Zrozpczona miała sobie jakiegośtam chłopaka, który z nią zerwał i chcę, żeby sie od niego odpierniczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ty latasz od topiku
jeśli sie odzywa to tylko po to, żeby się pobawić i tyle. Jeśli w ogóle się odzywa. Wy naprawde myślicie,że koles który jej od tygodni mówi,że ma się od niego odwalić, że nie będą razem i jej nie chce, nagle się do niej odzywa ni to z gruszki czy pietruszki i proponuje kino? Ja nie pamiętam poprzedniego tematu w którym się użalała, ale był ten sam schemat. Ona pisze - on ją zlewa, albo odpisuje,żeby dała sobie spokój i nagle zaprasza ją do kina :) To było tydzień temu i teraz znowu kino?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie on chcial isc zemna do kina..wiec czemu piszecie ze to ja za nim latam..? Owszem brakuje mi go..ma swoje jazdy ..ale bylismy razem 3 lata.bylo raz dobrze a raz zle. Skoro nie chcial byc zemna to po co idziemy do kina razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To skoro co jakiś czas powtarza Ci że nie chce z Tobą być- to najwidoczniej tak jest. Teraz trzeba być konsekwentnym. I się tego trzymać. Tobie najwidoczniej brakuje zajęcia skoro skupiasz się tylko na nim ;). Zajmij się sobą. Zrób coś dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozpaczonaaaaaa2011 Jeśli chcesz się od niego uwolnić, to postaraj się zrobić to co Ci pisałem. Mam w tym doświadczenie i to właśnie mi pomogło. Nie ważne, czy to on chce, po prostu musisz odmówić. Uwolnij się spod jego kontroli!!! Zerwij z nim kontakt. Gdy już będziesz pewna, że do siebie doszłaś ewentualnie możesz wznowić. To jednak na pewno sporo czasu potrwa. U mnie chyba 3 miesiące :p U ciebie może nawet więcej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On chce być tylko Twym znajomym, czy kolegą, ale niestety Ty nie potrafisz. Dlatego jak pisałem zerwij kontakt i dojdź do siebie. Będzie tak lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ze w sumie ..jakby chcial jaiegos powrotu czy cos to by normalnie sie zachowywal a on tylko zapytal..moze jak ja bym sie nie zgodzila to poszedl by z inna..bo oprocz tego tel to sie nie odzywa do mnie sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszła do kina
a apollo czeka i się męczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam Twój topik od początku ii BARDZO Ci kibicuję dziewczyno! Chociaz caly czas boję się że zmiękniesz.... Wiem jedno.... bardzo szybko odczujesz różnicę, kiedy będziesz mogła spokojnie kontaktować się ze znajomymi, odbudujesz przyjaźnie, bedziesz SILNIEJSZA!!! Oby :) trzymam kciuki :)*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem.. Nie ide ,..napisałam mu ze te kino i tak nic nie zmieni a po co mam sie nie potrzebnie meczyc!!i ze nie chce miec z nim kontaktu bo skoro napisal mi ze nie chce zemna byc to widocznie tego chcial.. :( :( zaluje ze to napisalam ale chyba faktycznie nie mialam wyjscia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby mu na Tobie zależało to jakoś by się postarał. A przynajmniej by się odzywał normalnie. Także sama widzisz...Z czasem Ci przejdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj pewnie, że przejdzie :) Malinka ma rację :) Dobrze zrobiłaś :) Wierzę, że i tobie uda się od niego uwolnić :D Zrobiłaś duży krok do przodu :D Mam nadzieję, że nie będziesz się cofać tylko brnąc do przodu i zapomnisz o nim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś też byłam w 3 letnim związku. Też zostawił mnie chłopak. Ale jak widać żyję ;). Ważne żeby się nie dać. I nie szukać sobie kogoś na zastępstwo, pocieszenie. Bo można wpaść w jeszcze gorsze bagno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozpaczonaaaaaa2011 No widzisz Malinka1988 też przez to przechodziła i dała sobie radę :D I Ty dasz :) Ja miałem nieco inną historię, ale tez musiałem zapomnieć o niej i jak widać dałem radę :D Mam nadzieję, że teraz już będzie tylko z górki dla Ciebie :) Pewnie będziesz miała jeszcze chwile słabości, ale ważne, by przez nie przejść i nie dać się złamać :D!!! Nie pisać do niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×