Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość heavy metal 4life

moi rodzice sie do mnie nie odzywają bo nie chciałam uczestniczyć w wigilii

Polecane posty

Gość heavy metal 4life

nie chciałam bo po pierwsze to chrzescijańskie święto a ja nienawidze chrzescijaństwa, jestem satanistka, po drugie nie chciałam dzielić sie opłatkiem bo nie lubie i nie umiem składac życzeń, ogólnie ten zwyczaj jest strasznie fałszywy trzeba podawac reke nielubianym osobom, po trzecie nie chciałam się spotkać z rodziną której nie cierpie. Teraz rodzice sa na mnie wsciekli mówią ze sie "za mnie wezmą" i w ogóle nie potrafia uszanowac tego ze nie chciałam uczestniczyć w wigilii. :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżambo
Ja się nie dziwię, że są na ciebie źli... ja się dziwię, że nie zablokowali ci wszystkich przywilejów finansowych i nie zabrali kompa stopka: Nie jesteś moim mężem, ani nawet moim kochankiem więc nie ma powodu abyś rościł sobie prawo do pouczania mnie jak mam żyć :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysik
Twoi rodzice maja jak większość katolików poprzez indoktrynację wyprane mózgi. Niestety owce są i będą ograniczone, a hipokryzja z katolicyzmem zawsze szła za pan brat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heavy metal 4life
ale dlaczego uważasz ze mają to zrobić? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżambo
taaa.... najwiekszą hipokryzja zdaniem rysika jest WYCHOWYWANIE dziecka :P zabierz swoje dzieci i jedź do szwecji - tam cie zamkną, daj pozwolisz sobie na ręczne uspokojenie naćpanego syna, który rzyga po ścianach i demoluje ci chałupę stopka: Nie jesteś moim mężem, ani nawet moim kochankiem więc nie ma powodu abyś rościł sobie prawo do pouczania mnie jak mam żyć :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżambo
ale dlaczego uważasz ze mają to zrobić? dlatego, ze bładzisz i upierasz sie by błądzić dalej :). Na razie odrzuciłaś Boga, chrześcijanstwo i rodzinę... stopka: Nie jesteś moim mężem, ani nawet moim kochankiem więc nie ma powodu abyś rościł sobie prawo do pouczania mnie jak mam żyć :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysik
Wmuszanie religii jest zabronione przez konstytucję. Dżambo co ty pierdolisz w ogóle jaki narkoman rzygający po ścianach? Ona tylko nie chce uczestniczyć w rytuałach i ma do tego prawo, nikomu nie narzuca swojego toku myślenia tak jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjkbjkjkjkbjkbjk
Możesz mieć swoje poglądy ,ale uważam ,ze jeśli szanujesz rodziców choć troche powinnaś siąść do wigilii żeby chociażby było im przyjemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysik
Oczywiście owce muszą beczeć wszystkie jednakowo. Hipokryci będą się uśmiechać i życzyć wszystkiego najlepszego bo bóg się na nich pogniewa, a na prawdę mają kogoś w dupie, jakie to słodkie i godne naśladowania. Nawet zwierzęta maja więcej godności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjkbjkjkjkbjkbjk
Nikt nie każe Ci być wierząca ,ale czasem żeby żyć w zgodzie z innymi ludźmi trzeba iść na kompromis dla własnego dobra mogłaś usiąść do tej wigilii to byś przynajmniej teraz się z nimi nie żarła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjkbjkjkjkbjkbjk
jeśli ktoś nie jest katolikiem nie myśli ,, bo bóh sie pogniewa" ,ale ateista powinien pomyślec o osobach ,ktore są ważne dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysik
Ja nie zamierzam robić komuś przyjemności łamiąc własne zasady, i nie wymagam tego od innych. A może rodzice zrobili by córce przyjemność i nie urządzali wigilii w ogóle, nie zapraszali rodziny, nigdzie nie jechali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko pewnie masz 15 lat oraz siano w głowie a na dodatek przechodzisz okres buntu :) Ja też nie jestem katolicznką a do wigili z rodzinną zasiadam, dla mnie jest zwykła kolacja, spotkanie przy stole z rodziną oraz dobra wyżerka :D a rodzinie robie przyjemność, że ten dzień, dla nich ważny spędzam z nimi. Na drugi raz zastanów się co robisz i niepotrzebie nie rób przykrości swoim rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicKicKic
Ja opuszczam Wigilię na czas dzielenia się opłatkiem. Nie lubię uczestniczyć w tej szopce kiedy każdy MUSI sobie składać życzenia. Jestem zbyt szczera, a przecież nie wypada powiedzieć cioci Jadzi: "Weź w końcu myj się pod pachami, bo jedziesz" i takie tam. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjkbjkjkjkbjkbjk
to Twoj wybor ,ale niedostosowujac sie do nikogo ,a tym bardziej do większości bedziesz miał poprostu cięższe zycie nie mówie żeby ślepo podążać za innymi ,ale czasem dla własnego dobra sie trzeba dostosować do jakiejś grupy ludzi. trzeba znać słowo kompromis czy to w zwiazku czy gdziekolwiek jesli zalezy nam na dobrych ukladach z ludzmi jak bedziesz robic TYLKO jak pasuje tobie to bedziesz samotny w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysik
Jak to nie, przecież katolicyzm z założenia jest religią, która obiecuje nagrody po śmierci za życie zgodnie z ( w większości ) głupimi zasadami, a każe za używanie rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicKicKic
Ja Wigilię traktuję jak dobrą kolację i tyle, też tak to potraktuj, a jeśli nie chcesz się łamać opłatkiem, to idż w tym czasu na posiedzonko do kibelka itp ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjkbjkjkjkbjkbjk
chyba ,ze uklady z rodzicami i innymi ludzmi ci wisza no to co innego .. ale mnie np nie wisza i jakbym robila zawsze tylko to na co mam ochote nie mialabym wogole pewnie znajomych , rodziny pewnie tez nie i faceta chyba przechodzisz okres buntu teraz ,ale czasem nie warto sie buntowac tylko dlatego ,ze ma sie takie zasady i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysik
To kwestia priorytetów. Jeden woli być sobą i żyć w zgodzie ze sobą a inny olewa swoje zasady w imię jakichś zasad których nikt nie potrafi zrozumieć ale tak trzeba bo bóg tak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjkbjkjkjkbjkbjk
ale ślepy bunt dla własnych zasad jest poprostu nie zbyt mądry i nie koniecznie Ci sie oplaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysik
To nie jest bunt to brak ślepego poddaństwa zasadom które są dla mnie głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kręglek
Ja totalnie zgadzam się z Wredzioszkiem. Nie musisz przecież być katoliczką żeby usiaść z rodzicami do kolacji. Opłatek też nie gryzie,nie trzeba go traktować jako symbol wiary,tylko jako możliwość życzenia sobie dobrych rzeczy. a kolędować Ci juz nikt nie każe.Dla Ciebie ten dzień nic nie znaczy,a dla Twoich rodziców bardzo wiele. Okazałaś się wielką egoistką,bezsensownie udowadniającą swoje jakieś głupie racje. Jak się chce,ma się dobre chęci,można zdziałać wiele,nie uwłaszczając swoim ideom. Ty nie chciałaś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysik
kręglek trzeba mieć kręgosłup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heavy metal 4life
nie mam 15 lat, mam prawie 19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kręglek
rysik jakie cholera priorytety,co Ty bredzisz???priorytet nr 1-nie zasiadę do kolacji z rodziną! Z kim Wy chcecie żyć dobrze jeśli nie z rodziną?? Każdy ma jakieś swoje poglady,idee,przekonania,ale trzeba umieć je pogodzić z innymi,nauczyć się życia w społeczeństwie,bo zostaniecie sami jak palec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysik
1 - ja przede wszystkim, 2 - Traktuję innych tak jak chciałbym żeby traktowano mnie, 3 - żyj po swojemu i nie narzucaj swoich zasad innym, A tak dosłownie jeśli ktoś chce się łamać opłatkiem czy składać życzenia to niech sobie składa a nie zmusza do tego innych. Ja szanuje wasze zasady i nie zabraniam wam robienia sobie wigilii ale nie zmuszajcie mnie do uczestniczenia w tym. I mówienie mi że będzie mi przykro jak z nami nie zjesz jest szantażem emocjonalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżambo
rysik Wmuszanie religii jest zabronione przez konstytucję. Dżambo co ty pie**olisz w ogóle jaki narkoman rzygający po ścianach? Ona tylko nie chce uczestniczyć w rytuałach i ma do tego prawo, nikomu nie narzuca swojego toku myślenia tak jak Ty. Dżambo co ty pie**olisz w ogóle jaki narkoman rzygający po ścianach? Myśl, to NAPRAWDĘ NIE BOLI!!! Szwecja jako pierwszy kraj na świecie wprowadziła w 1979 r. zakaz bicia i karcenia dzieci. Karane jest nie tylko bicie, ale również niezgłoszenie przypadków przemocy. Po 30 latach stwierdzono jednak, że problem nadal istnieje. Jednym słowem - niezależnie od tego jak bardzo twoje dziecko sie stacza ty nie masz wpływu na jego wychowanie bo nie możesz go skarcić. Konsewkwencją takiej patologii moze być narkoman rzygajacy ci po scianach Ona tylko nie chce uczestniczyć w rytuałach i ma do tego prawo, nikomu nie narzuca swojego toku myślenia tak jak Ty. Ona nie potrafi wybaczać, podejśc do kogoś z sercem (bo nie lubie i nie umiem składac życzeń, ogólnie ten zwyczaj jest strasznie fałszywy trzeba podawac reke nielubianym osobom, po trzecie nie chciałam się spotkać z rodziną której nie cierpie), ona wybiera satanizm jako swój styl zycia, a ty oczekujesz, że rodzice maja ją za to pogłaskać po główce? No, gratuluję :classic_cool: stopka: Nie jesteś moim mężem, ani nawet moim kochankiem więc nie ma powodu abyś rościł sobie prawo do pouczania mnie jak mam żyć :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×